Jak przekazał rzecznik ministerstwa obrony Indonezji, kraj ten ostatecznie rezygnuje z planów zakupowych samolotów Mirage 2000-5, używanych wcześniej przez Katar, których koszt szacowało się na 790 milionów dolarów. Jak powiedział rzecznik: „Nie będzie zakupu myśliwców Mirage. Chociaż był planowany, został anulowany... co oznacza, że nie ma aktywnego kontraktu” - powiedział rzecznik Dahnil Anzar Simanjuntak w oświadczeniu, ale nie rozwinął tematu.
W zeszłym miesiącu ministerstwo stwierdziło, że umowa na zakup 12 myśliwców została opóźniona z powodu ograniczeń fiskalnych i że kraj podejmie decyzję o modernizacji posiadanych w użytku samolotów Su-27, Su-30 i F-16. Nabycie samolotów Mirage 2000-5 miało być rozwiązaniem pomostowym, które miało uzupełnić pustkę po wycofanych F-5 Tiger. Używane myśliwce miały zostać dostarczone w ciągu 24 miesięcy od podpisania umowy. W międzyczasie Indonezja czeka na przybycie pierwszych samolotów z 42 zamówionych myśliwców Rafale, które Dżakarta kupiła w 2022 roku za 8,1 miliarda dolarów. Według ministerstwa Indonezji pierwsza dostawa spodziewana jest na początku 2026 roku. Zakup samolotów Rafale uczynił Indonezję największym nabywcą francuskiej broni w Azji Południowo-Wschodniej.
Doniesienia medialne wtedy wskazywały, że kontrakt na pozyskanie używanych samolotów z Kataru został podpisany z czeską firmą Excalibur International, która miała pełnić rolę pośrednika. Według ówczesnych doniesień medialnych Indonezja wykorzysta zagraniczne pożyczki do sfinansowania transakcji. Ale jak widzimy, nie udało się ostatecznie tych planów zrealizować.
Zakup katarskich Mirage 2000-5, był w kraju bardzo mocno krytykowano, zwracano uwagę na wiek maszyn, które mają już mieć średnio 25,1 lat. Minister obrony Prabowo Subianto, obecny faworyt do zwycięstwa w wyborach prezydenckich w Indonezji 14 lutego, przez tę transakcję był bardzo mocno przez opozycję krytykowany. Rzecznik resortu obrony Indonezji Edwin Adrian Sumantha tłumaczył wtedy zakup, że: „kraj potrzebuje myśliwców, które mogłyby zostać szybko dostarczone, aby pokryć spadek gotowości bojowej floty Indonezyjskich Sił Powietrznych".
Dokąd więc trafią te samoloty? Opcji jest wiele, albo nadal będą w magazynach Kataru, albo zostaną zakupione np. przez Indie, które ostatnio wyraziły chęć zakupu Greckich starych używanych samolotów Mirage 2000 w wersji EGM oraz BGM. Chodzą także nadal plotki, że Mirage mogą zostać przekazane Ukrainie, nic w takim wypadku nie stałoby na przeszkodzie, aby Francja np. zakupiła te samoloty na potrzeby przekazania je Ukrainie. Obecnie ten samolot, poza Francją jest używany również przez Tajwan, Peru, Egipt i Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Obecnie na wyposażeniu Indonezyjskich Narodowych Sił Powietrznych jest 5 szt – Su-27; 11 szt – Su-30 oraz 23 szt – F-16C/D, których liczba ma wzrosnąć do 28 egzemplarzy. Poza tym Indonezja ma zamiar nabyć KF-21 należący do Korea Aerospace Industries i rozważa także zakup do 24 Boeingów F-15EX. Jako ciekawostkę można dodać, że Indonezja planowała nabyć F-35 w liczbie kilku egzemplarzy. Jednak USA uznały, że kraj nie nadaje się do obsługi myśliwca piątej generacji.
W sierpniu Indonezja i amerykańska firma Boeing podpisały list intencyjny dotyczący kupna 24 myśliwców F-15EX. O przymiarkach do zakupu mówiło się od dłuższego czasu. W międzyczasie w 2022 roku, Stany Zjednoczone zatwierdziły dla Indonezji potencjalną sprzedaż samolotów F-15ID i powiązanego sprzętu do Indonezji w ramach transakcji o wartości do 13,9 miliarda dolarów.
Poza tym Indonezja jest także zaangażowana w program południowokoreańskiego samolotu KF-21 Boramae czyli samolotu 4.5 generacji, jednak ma problemy z płatnościami. Według portalu The EuroAsian Times, Indonezja zapłaciła 21% swojego udziału w kosztach do czerwca 2023 roku, według informacji z lipca 2023. Poza tym jak zwraca uwagę serwis, Indonezja nie przedstawiła jeszcze swoich planów dotyczących nowej płatności, co spowodowało dyskusje między obydwoma krajami w celu rozwiązania tej kwestii. W pierwotnym planie Indonezja zgodziła się wnieść około 1,2 miliarda dolarów, co stanowi 20% całkowitych kosztów wynoszących 6,2 miliarda dolarów, na fazę rozwoju inżynierii i produkcji w ramach projektu prowadzonego przez Korea Aerospace Industries (KAI). W tym miesiącu pojawiły się także doniesienia medialne, o czym pisaliśmy w Portalu Obronnym, że Administracja Programów Zakupów Obronnych Republiki Korei (DAPA) ujawniła, że toczy się dochodzenie w sprawie indonezyjskich inżynierów wysłanych do Korea Aerospace Industries, istnieje bowiem podejrzenie, że brali oni udział w nielegalnym pozyskiwaniu technologii zastosowanych w konstrukcji KF-21 Boramae. Według koreańskich mediów dwaj podejrzani mieli przenieść dane dotyczące konstrukcji samolotu na nośnik USB.
Trwające dochodzenie ma koncentrować się na ustaleniu, czy skopiowane przez nich dane zawierają technologie strategiczne powiązane z programem rozwoju KF-21. Dotyczy to przede wszystkim technologii stealth oraz systemów bojowych i awioniki maszyny. Biorąc pod uwagę dostęp inżynierów do tajnych obszarów w budynku Korea Aerospace Industries (KAI), śledczy rozważają możliwość udziału wspólnika wewnątrz firmy.
Indonezja w zeszłym roku, przekazała, że kupuje 12 dronów obserwacyjno-rozpoznawczych o wartości 300 milionów dolarów od Turkish Aerospace. Oczekuje się, że 12 jednostek dronów ANKA zostanie dostarczonych przed listopadem 2025 roku.
W zeszłym roku, Indonezja także poinformowała, że podpisała list intencyjny z koncernem Lockheed Martin na zakup do 24 śmigłowców S-70M Black Hawk. Plany zakupu śmigłowców Black Hawk sięgają 2013 roku, kiedy kraj taką decyzję ogłosił, argumentując to potrzebą walki z terroryzmem oraz przestępczością międzynarodową, aby zabezpieczyć swoje terytorium. Indonezja posiada obecnie 1 szt - AW139; 2 szt - BO105; 10 szt - H215M/AS332; 6 szt - H225M; 9 szt - SA330.