Hiszpania spogląda w stronę tureckiego KAAN-a. Czy wybierze go zamiast F-35?

2025-08-23 14:00

Hiszpania zrezygnowała z zakupu amerykańskich myśliwców 5. generacji F-35 Lightning II, a wśród alternatyw pojawił się turecki myśliwiec V generacji KAAN. Decyzja ta może wpłynąć zarówno na hiszpańskie siły powietrzne, jak i marynarkę wojenną kraju, która poszukuje następcy okrętu Juan Carlos I, uznawanego za lekki lotniskowiec, podaje Defence Security Asia.

Hiszpania postawi na tureckiego KAAN-a?

Hiszpania wstrzymała plany zakupu myśliwców F-35, produkowanych przez Lockheed Martin, podał na początku sierpnia 2025 r. El Pais, powołując się na źródła rządowe. Jak informował już Piotr Miedziński, redaktor Portalu Obronnego, władze Hiszpanii miały przeznaczone 6,25 mld euro na zakup nowych myśliwców, ale plan wydatkowania większości z dodatkowych 10,5 mld euro na obronność w Europie, uniemożliwił zakup myśliwców wyprodukowanych w USA. 

Zatwierdzony niedawno plan modernizacji armii na kwotę 10,47 mld euro przewiduje bowiem, że 85 proc. wydatków obronnych trafi na projekty europejskie, a to poniekąd wyklucza amerykańskie konstrukcje. Tym samym Madryt musi szukać alternatywy dla sił powietrznych i przyszłego lotniskowca, który ma zastąpić jednostkę Juan Carlos I. Jeśli chodzi o alternatywne rozwiązanie dla hiszpańskich sił powietrznych coraz częściej wspomina się o tureckim myśliwcu 5. generacji KAAN, czyli sztandarowym projekcie Turkish Aerospace Industries.

Samolot ma cechy myśliwca 5. generacji. Wykorzystano w nim technologię stealth, wewnętrzne komory uzbrojenia, zaawansowaną awionikę i docelowo będzie posiadał krajowe silniki, które zastąpią obecnie używane w KAAN amerykańskie General Electric F110. Turecki rząd planuje wprowadzić myśliwiec do służby w latach 30. XXI wieku, zastępując nim m.in. starzejącą się flotę F-16.

Pierwszy lot prototypu KAAN-a odbył się 21 lutego 2024 r. Pod koniec lipca 2025 r. Turecka Prezydencja Przemysłu Obronnego (SSB) potwierdziła natomiast zamówienie szóstego prototypu krajowego myśliwca KAAN. Decyzja ta umożliwi równoległe prowadzenie kluczowych testów samolotu, takich jak próby w tunelu aerodynamicznym, badania odporności środowiskowej, sprawdzanie awioniki, czy testy kołowania.

Decyzja, która nie spodoba się Waszyngtonowi?

Hiszpańscy analitycy podkreślają, że KAAN mógłby stać się nie tylko następcą zawieszonego F-35 i opóźnionego programu europejskiego FCAS, ale także bazą dla wersji pokładowej dostosowanej do lotniskowców (CATOBAR). Wymagałoby to jednak modyfikacji, m.in. wzmocnienia podwozia, składanych skrzydeł czy haka hamującego, jednak współpraca TAI z hiszpańskimi firmami lotniczymi uczyniłaby ten projekt realnym.

Dla Madrytu zwrot w kierunku tureckiego KAAN-a oznaczałby niższe koszty polityczne i finansowe niż w przypadku F-35, a jednocześnie dawałby szansę na udział w rozwijającym się programie, który budzi zainteresowanie m.in. w Pakistanie, Azerbejdżanie i Indonezji. Z drugiej strony, zacieśnienie współpracy z Ankarą mogłoby wywołać napięcia z Brukselą i Waszyngtonem, gdyż Turcja coraz częściej prowadzi niezależną politykę obronną.

Dlatego też rezygnując z F-35, Hiszpania ryzykuje oddaleniem się od wspólnego ekosystemu myśliwca przyjętego już przez większość sojuszników z NATO, w tym przez Polskę, która zamówiła 32 amerykańskie myśliwce F-35A Lightning II. Partnerstwo z Turcją mogłoby jednak przynieść korzyści technologiczne i gospodarcze, a także otworzyć nową ścieżkę rozwoju europejskiego lotnictwa bojowego. Sprawa potencjalnego zakupu KAAN-ów nie jest jeszcze przesądzona. Niewykluczone też, że Hiszpania rozważa również inne opcje, jeśli chodzi o modernizację swoich sił powietrznych.

Portal Obronny SE Google News