Spis treści
- Reakcja sojuszników USA i zawieszenie współpracy Iranu z ONZ
- Szczegóły bombardowań i spór o ocenę skutków
- Oficjalne stanowisko Pentagonu i wypowiedzi generałów
- Stanowisko Iranu
- Gdzie jest uran?
Rzecznik Pentagonu, Sean Parnell, poinformował w środę (2 lipca), że amerykańskie i izraelskie kampanie bombowe opóźniły irański program nuklearny o rok lub dwa. Jest to najnowsza z serii ocen dotyczących szkód wyrządzonych irańskim obiektom jądrowym.
Wcześniej w tym tygodniu główny inspektor ONZ ds. energii jądrowej powiedział, że Iran może wznowić wzbogacanie uranu w ciągu kilku miesięcy, tymczasem prezydent Trump nadal twierdzi, że bombardowanie zniszczyło irański program nuklearny.
Parnell dodał, że amerykańscy sojusznicy z zadowoleniem przyjęli najnowszą ocenę.
Reakcja sojuszników USA i zawieszenie współpracy Iranu z ONZ
„To, co widzieliśmy, prawie, w rzeczywistości, powszechnie wśród naszych sojuszników, to gratulacje dla Stanów Zjednoczonych, prezydenta, sekretarza obrony, za tę śmiałą operację i przekonanie, że amerykańskie działania w Iranie stworzyły warunki dla globalnej stabilności” – powiedział.
Tymczasem prezydent Iranu wprowadził prawo zawieszające współpracę z ONZ w kwestii nadzoru nad programem atomowym, co uniemożliwi międzynarodowym inspektorom nadzorowanie spornego programu nuklearnego tego kraju – poinformowały w środę irańskie media państwowe. Irański parlament przyjął ustawę 25 czerwca, po amerykańskim ataku na irańskie obiekty nuklearne w nocy z 21 na 22 czerwca.
Minister spraw zagranicznych Iranu Abbas Aragczi zapewnił w czwartek (3 lipca) na platformie X, że Iran nadal przestrzega Traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT) - poinformowała agencja Reutera.
"Nasza współpraca z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej będzie się odbywać za pośrednictwem Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Iranu, z oczywistych względów bezpieczeństwa" - dodał minister.
Szczegóły bombardowań i spór o ocenę skutków
Amerykańskie bombowce B-2 uderzyły w zeszłym miesiącu w dwa irańskie obiekty jądrowe za pomocą bomb penetrujących GBU-57. Siły Powietrzne zrzuciły bomb GBU-57 na obiekt jądrowy Fordo i na obiekt jądrowy w Natanz. Trump ogłosił zawieszenie broni i oświadczył, że dąży do dyplomacji z Teheranem.
Kwestia, o ile amerykańska i izraelska kampania bombowa opóźniła irański program nuklearny, stała się niemal natychmiastową kwestią sporną, po tym, jak Trump ogłosił bezpośrednio po amerykańskich atakach, że bomby „zniszczyły” irański program nuklearny.
Oceny wywiadowcze od tego czasu, w tym te przeprowadzone przez Pentagon i amerykańską społeczność wywiadowczą, były bardziej ostrożne. Wstępna ocena Agencji Wywiadu Obronnego, o której szeroko informowano w zeszłym tygodniu, szacowała, że ataki opóźniły irański program nuklearny tylko o kilka miesięcy. Dyrektor CIA powiedział później w tym tygodniu, że irański program został poważnie uszkodzony, a amerykańskie agencje wywiadowcze kontynuują ocenę ataku.
Oficjalne stanowisko Pentagonu i wypowiedzi generałów
Parnell nie przedstawiał w środę formalnej oceny szkód bojowych Departamentu Obrony. Sekretarz obrony Pete Hegseth w zeszłym tygodniu powtórzył język Trumpa i powiedział, zgodnie z oświadczeniem Białego Domu, że „na podstawie wszystkiego, co widzieliśmy – a ja widziałem wszystko – nasza kampania bombowa zniszczyła zdolność Iranu do tworzenia broni jądrowej”.
Jednak generał Dan Caine, przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów, użył bardziej ostrożnego języka, mówiąc, że „wstępne oceny szkód wskazują, że wszystkie trzy obiekty doznały niezwykle poważnych uszkodzeń i zniszczeń”.
Stanowisko Iranu
Najwyższy Przywódca Ali Chamenei powiedział w zeszłym tygodniu, że Trump „wyolbrzymił” wpływ ataków. Jednak irański minister spraw zagranicznych Abbas Aragchi w wywiadzie dla CBS News wyemitowanym we wtorek (1 lipca) powiedział, że bombardowanie przez Stany Zjednoczone kluczowego irańskiego ośrodka nuklearnego Fordo „poważnie i mocno uszkodziło” ten obiekt.
„Nikt dokładnie nie wie, co wydarzyło się w Fordo. To powiedziawszy, wiemy na razie, że obiekty zostały poważnie i mocno uszkodzone” – powiedział Aragchi w wywiadzie, który odbył się w Iranie i został wyemitowany w dwóch częściach.
„Musimy poczekać i zobaczyć, czy uda się je ponownie uruchomić, czy też zostaną ponownie uruchomione” – powiedział.
„Organizacja Energii Atomowej Islamskiej Republiki Iranu obecnie przeprowadza ocenę i ocenę, której raport zostanie przekazany rządowi” – powiedział.
Jak donosił „Washington Post”, przechwycone irańskie komunikaty umniejszały rozmiar zniszczeń spowodowanych atakami, powołując się na cztery osoby mające wiedzę na temat tajnych informacji wywiadowczych krążących w rządzie USA.
Wysoki rangą wysłannik Iranu poruszył również kwestię rozmów na temat umowy nuklearnej, stwierdzając, że choć dyskusje mogą nie odbyć się natychmiast, to wciąż są opcją, o ile Stany Zjednoczone nie przeprowadzą żadnych dalszych ataków w trakcie rozmów.
„Abyśmy mogli podjąć decyzję o ponownym zaangażowaniu się, musimy najpierw upewnić się, że Ameryka nie powróci do atakowania nas w ataku militarnym podczas negocjacji. I myślę, że biorąc pod uwagę wszystkie te rozważania, nadal potrzebujemy więcej czasu” – powiedział.
Araghchi podkreślił jednak, że „drzwi dyplomacji nigdy się nie zamkną”.
Polecany artykuł:
Gdzie jest uran?
Wizualne analizy za pomocą zdjęć satelitarnych nie są w stanie w pełni oddać skali zniszczeń w podziemnych ośrodkach, zwłaszcza w największym w kraju ośrodku wzbogacania uranu, Fordow. Kolejną wciąż pozostającą zagadką jest lokalizacja i stan zapasów wysoko wzbogaconego uranu z Iranu.
Rafael Grossi, szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), organu nadzorującego działalność elektrowni jądrowych ONZ, nie wykluczył, że pojemniki z uranem mogły zostać uszkodzone w wyniku ataków.
„Nie wiemy, gdzie może znajdować się ten materiał ani czy jego część mogła zostać zaatakowana w ciągu tych 12 dni” – powiedział Grossi w wywiadzie dla CBS News w zeszłym tygodniu.
„Część mogła zostać zniszczona w wyniku ataku, ale część mogła zostać przeniesiona”.
Zdjęcia satelitarne pokazują ciężarówki wyjeżdżające z Fordow przed atakami Amerykanów. Grossi powiedział również, że Iran mógłby ponownie wzbogacać uran w „kwestii miesięcy”. Wzbogacanie to proces zwiększania czystości atomów radioaktywnego uranu w celu produkcji paliwa jądrowego.
