Poprzedni rekord eksportu broni z 2021 roku, wynoszący 9,35 mld euro, został przekroczony w połowie grudnia. W porównaniu do roku poprzedniego wzrost wyniósł aż 40 proc.
Ponad jedna trzecia zatwierdzonego eksportu (4,15 mld euro) to broń, która trafiła na Ukrainę w celu obrony przed rosyjską inwazją – poinformowało Ministerstwo Gospodarki w odpowiedzi na wniosek deputowanego Bundestagu Sevima Dagdelena (lewicowy Sojusz Sahry Wagenknecht). Niemiecki rząd zaktualizował listę pomocy wojskowej dla Ukrainy 22 grudnia, ogłaszając dostawę 3 samobieżnych zestawów przeciwlotniczych Gepard wraz z dodatkowymi komponentami, oprócz wcześniej dostarczonych 49 systemów. Wcześniej na liście pomocy wojskowej dla Ukrainy znajdował się przeciwlotniczy system rakietowy Patriot i rakiety dla niej. W zeszłym miesiącu Niemcy ogłosiły , że podwoją pomoc wojskową dla Ukrainy w 2024 roku do 8 miliardów euro.
Z danych za okres od 1 stycznia do 12 grudnia 2023 roku wynika, że rząd zezwolił na eksport broni o wartości 6,15 mld euro oraz „innego sprzętu wojskowego” za 5,67 mld euro. Prawie 90 proc. odbiorców to państwa UE i NATO, Ukraina, a także kraje „traktowane w taki sam lub podobny sposób jak państwa NATO pod kątem kontroli eksportu broni”, czyli Japonia, Australia, Korea Południowa (256,4 mln euro). W rankingu najważniejszych krajów-odbiorców, za Ukrainą plasuje się pięć państw NATO: Norwegia (1,20 mld euro), Węgry (1,03 mld euro), Wielka Brytania (654,9 mln euro), USA (545,4 mln euro) i Polska (327,9 mln euro).
Ponadto Niemcy sprzedały broń i uzbrojenie o wartości 1,76 mld euro do tzw. krajów trzecich (Izrael, Zjednoczone Emiraty Arabskie - 78,2 mln euro do 30 listopada i Arabia Saudyjska - 3,3 mln ). Jak wyjaśnia niemiecki portal ZDF, „Izrael znajduje się na siódmym miejscu z dostawami o łącznej wartości 323,2 mln euro - około dziesięć razy więcej niż w całym 2022 r. (32 mln euro). Według wcześniejszych informacji ministerstwa, większość z ponad 200 indywidualnych licencji dla Izraela została wydana po ataku Hamasu na Izrael 7 października i rozpoczęciu wojny w Strefie Gazy. W szczególności dotyczy to komponentów do obrony powietrznej i sprzętu komunikacyjnego.
„Zamiast zatwierdzać masowy eksport broni do obszarów objętych wojną i napięciami na świecie, podsycać bezsensowną wojnę na wyniszczenie na Ukrainie coraz to nowymi darami w postaci broni, za którą nasze społeczeństwo musi słono płacić, rząd powinien w końcu zacząć wprowadzać niezbędne zmiany w infrastrukturze i edukacji w Niemczech” – powiedział Dagdelen.
Pierwotny cel rządu SPD, Zielonych i FDP, zakładający pod koniec 2021 roku ograniczanie eksportu broni i innego sprzętu wojskowego do tzw. krajów trzecich (poza EU i NATO), został porzucony przez kanclerza Olafa Scholza głównie z powodu ataku Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku – przypomniało RND.
Apel o zaprzestanie dostaw broni do krajów uznawanych za dyktatury ponowił polityk SPD Ralf Stegner. „Dobrze byłoby nie dostarczać broni obszarom objętym kryzysem oraz dyktaturom. Mogą jednak istnieć wyjątki w obszarach kryzysowych, jak na przykład w przypadku Ukrainy, zaatakowanej przez Rosję” – wyjaśnił.
Stegner skrytykował eksport broni do krajów spoza UE i NATO, szczególnie do krajów „nie należących do ugruntowanych demokracji”, takich jak Arabia Saudyjska - „jedna z najbardziej krwiożerczych dyktatur”. Stegner odniósł się do zamordowania krytycznego wobec władz dziennikarza Jamala Kashoggi w 2018 roku - w tym samym roku niemiecki rząd zatwierdził eksport uzbrojenia do tego kraju.
„Eksport broni do Arabii Saudyjskiej budzi kontrowersje ze względu na sytuację w zakresie praw człowieka w tym kraju oraz interwencje tej wschodzącej potęgi wojskowej w konfliktach regionalnych. Rząd federalny podjął w lipcu decyzję o wstrzymaniu dostaw Eurofighterów do tego bogatego państwa Zatoki Perskiej do końca okresu wyborczego jesienią 2025 roku” – przypomniało RND.