Początek nowej ery polskiego wywiadu
Polskie Siły Zbrojne do tej pory opierały się głównie na współpracy międzynarodowej oraz zakupie usług satelitarnych od zewnętrznych dostawców. Sytuacja zmienia się wraz z wystrzeleniem pierwszego całkowicie polskiego satelity, który rozpocznie budowę narodowej konstelacji satelitarnej. To wydarzenie stanowi ważnym moment w rozwoju obronności i daje Polsce niezależność informacyjną w zakresie obrazowania satelitarnego.
Po co wojsku własne satelity? „Najważniejsza jest tutaj wojna w Ukrainie i wnioski z niej płynące. Bardzo dużo danych satelitarnych zostało wykorzystanych do obrony Ukrainy. Dziś powszechnie uważa się, że przyszłość sił zbrojnych opiera się na wywiadzie satelitarnym - bez niego nie da się skutecznie planować obrony ani prowadzić działań ofensywnych” - zaznaczył Rafał Modrzewski.
Jak podkreślił rozmówca Portalu Obronnego, wywiad satelitarny staje się kluczowym narzędziem we współczesnych działaniach wojskowych. Możliwość samodzielnego pozyskiwania i analizowania zobrazowań z własnych satelitów daje przewagę i bezpieczeństwo, jakie trudno osiągnąć korzystając wyłącznie z zagranicznych usług lub wymiany danych.
Sześć satelitów to dopiero początek
Nowa narodowa konstelacja, składająca się docelowo z sześciu satelitów, zapewni Polsce podstawowy poziom bezpieczeństwa strategicznego. "To bardzo dobry punkt startowy" - ocenił Rafał Modrzewski. Dodał przy tym, że rozważane jest dalsze rozwijanie konstelacji: „Myślę, że to pytanie bardziej do Ministerstwa Obrony Narodowej. Ze strony spółki na pewno jest duża chęć dalszej współpracy i rozszerzania konstelacji. Ma to sens, ale najpierw trzeba nauczyć się ją odpowiednio wykorzystywać” - podkreślił.
Co potrafią polskie satelity? Nowoczesne satelity ICEYE bazują na technologii radarowej SAR, co pozwala na obserwację niezależnie od warunków pogodowych i o każdej porze dnia. „Satelita zwiadowczy pozwala pozyskiwać informacje o tym, co dzieje się zarówno po naszej stronie granicy, jak i poza granicami Polski. Działa w technologii obserwacyjnej, umożliwiającej wykonywanie zdjęć, i co kluczowe - w technologii radarowej. Dzięki temu może wykonywać zdjęcia niezależnie od pogody czy pory dnia. Możemy obserwować teren w nocy, przez chmury, dym i inne przeszkody, a uzyskane obrazy zawsze są czytelne” - tłumaczył CEO Iceye.
Satelity, z których będzie korzystać Wojsko Polskie, mają możliwość obrazowania każdego miejsca na świecie. „Satelita może wykonać zdjęcia każdego miejsca na świecie - Polski, Japonii, Chin czy Stanów Zjednoczonych. Informacje te trafiają następnie do sztabu lub Agencji Wywiadu, gdzie są analizowane, by ustalić, co dokładnie dzieje się w obserwowanym obszarze” - wyjaśnił Rafał Modrzewski.
Polskie „oczy w kosmosie”
W mediach coraz częściej mówi się o ICEYE jako o „polskich oczach w kosmosie”. Czy takie sformułowanie faktycznie oddaje rzeczywistość? „Myślę, że jest w tym sporo prawdy. Satelity obserwacyjne rzeczywiście są naszymi „oczami w kosmosie” i są niezbędne do planowania obrony czy działań militarnych. Umożliwiają szybkie obrazowanie sytuacji niezależnie od pogody i pory dnia. Cieszy nas to określenie i jesteśmy z niego dumni" - przyznał rozmówca Portalu Obronnego.
Warto tutaj zwrócić uwagę, że w ostatnich miesiącach ICEYE notuje gwałtowny wzrost zainteresowania swoimi rozwiązaniami zarówno z Polski, jak i ze strony państw sojuszniczych NATO. Produkcja satelitów jest zwiększana z roku na rok, aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu. „W ubiegłym roku produkowaliśmy 20 satelitów rocznie, w przyszłym będzie to już ponad 50” - podkreśla Rafał Modrzewski. To wysiłek całego zespołu, za co bardzo dziękuję naszym pracownikom. To nie tylko powód do dumy, ale także obowiązek - patriotyczny i europejski. Uważamy, że to działanie oczywiste, a nie trudny wybór” - dodaje.
W Muzeum Wojska Polskiego, w Warszawie do 23 listopada 2025 r. można oglądać immersyjną wystawę edukacyjną „Czujność z orbity”, przygotowaną przez Iceye w partnerstwie z Polską Agencją Kosmiczną oraz Polską Grupą Zbrojeniową. Wystawa pokazuje historię obserwacji Ziemi z kosmosu oraz wojskowe i cywilne zastosowania satelitów. Ekspozycja została objęta patronatem honorowym Ministra Obrony Narodowej.