Homar-K w akcji na Northen Strike. Polscy żołnierze testują siłę ognia i współpracę NATO

2025-11-18 9:28

Polscy artylerzyści z 1. Mazurskiej Brygady Artylerii biorą udział w międzynarodowych ćwiczeniach Northern Strike w fińskiej Laponii. To pierwsze tego typu manewry dla wyrzutni rakietowych Homar-K w warunkach wczesnej zimy, które mają na celu przetestowanie siły ognia i współpracy sojuszniczej w ekstremalnym środowisku. Co ciekawe, systemy Homar-K, spolonizowane wersje południowokoreańskich wyrzutni Chunmoo, po raz pierwszy w historii Wojska Polskiego były przetransportowane drogą lotniczą, aby dostać się na manewry.

  • Polscy artylerzyści z 1. Mazurskiej Brygady Artylerii uczestniczą w ćwiczeniach Northern Strike w Laponii, testując wyrzutnie Homar-K w trudnych warunkach.
  • Po raz pierwszy w historii Wojska Polskiego wyrzutnie Homar-K zostały przetransportowane drogą lotniczą, co podkreśla znaczenie manewrów.
  • Manewry te mają na celu sprawdzenie siły ognia i współpracy sojuszniczej, a także wzmocnienie zdolności obronnych wschodniej flanki NATO.

Polskie Homary-K na arktycznym poligonie

Na poligonie w pobliżu Rovaniemi rozpoczęły się ćwiczenia Northern Strike 225, w których uczestniczą polscy artylerzyści z 1. Mazurskiej Brygady Artylerii. Przywieźli oni do fińskiej Laponii wyrzutnie rakietowe Homar-K. Jak podkreśla 1. Mazurska Brygada Artylerii im. gen. Józefa Bema, udział w tych manewrach jest „szczególnym momentem” dla jednostki, ponieważ wyrzutnie rakietowe Homar-K zostały po raz pierwszy w historii Sił Zbrojnych RP przygotowane do transportu lotniczego.

Manewrami Northern Strike 225 kieruje brygada z Kainuu, regionu położonego przy granicy z Rosją. W sumie w ćwiczenia, które potrwają do 25 listopada, zaangażowanych jest około 2200 żołnierzy oraz około 500 pojazdów. Fińskie wojska lądowe przekazały, że „celem jest przetestowanie siły ognia artyleryjskiego we współpracy z sojusznikami w trudnych warunkach wczesnej zimy. Polska jednostka z ciężkim sprzętem ogniowym liczy około 40 osób”.

Intensywny okres szkoleń fińskiej armii

Koniec roku to dla fińskiej armii okres wzmożonych szkoleń. W okresie od listopada do grudnia w różnych ćwiczeniach na terenie kraju weźmie udział łącznie ponad 20 tysięcy żołnierzy z wojsk lądowych, marynarki wojennej i sił powietrznych. Wśród uczestników są fińscy poborowi, rezerwiści, a także żołnierze z krajów sojuszniczych oraz jednostki innych służb, w tym straży granicznej. Te szeroko zakrojone działania szkoleniowe mają na celu zwiększenie gotowości bojowej i zdolności do współpracy w ramach NATO.

Współpraca z Finlandią, która niedawno dołączyła do NATO, ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa regionalnego. Ćwiczenia takie jak Northern Strike pozwalają na integrację sił zbrojnych państw członkowskich i testowanie nowoczesnego uzbrojenia w wymagających warunkach środowiskowych. Udział polskich Homarów-K w arktycznych manewrach stanowi ważny element wzmacniania zdolności obronnych wschodniej flanki NATO.

Portal Obronny: Homar-K test CTM-290

Homar-K dla polskiej armii

Moduły do wyrzutni Homar-K sukcesywnie trafiają do Polski w ramach realizacji umowy zawartej z południowokoreańską firmą Hanwha Aerospace. Warto przypomnieć, że umowę ramową o wartości 3,55 mld USD z firmą Hanwha Aerospace podpisano w 2022 r. na 218 wyrzutni, w tym 2 szkolne, 23 tys. pocisków, pakiety logistyczne i szkoleniowe. W 2024 r. zawarta została druga umowa wykonawcza o wartości 1,6 mld USD, która dodała 72 moduły, co daje łącznie 290 wyrzutni.

W 2023 r. do Polski dotarły pierwsze elementy szkoleniowe, natomiast na przełomie 2024 i 2025 roku dostarczono pierwsze bojowe wyrzutnie wraz z amunicją i systemami wsparcia. W ramach umowy Polska uzyskała dostęp do amunicji o dużym zasięgu, a także możliwości rozwoju własnych kompetencji w zakresie konstrukcji i produkcji systemów rakietowych. Polska planuje zorganizowanie przynajmniej czterech dywizjonów rakietowych Homar-K do końca 2026 roku, wchodzących w skład artylerii rakietowej Wojsk Lądowych.

Homar-K, która trafia do polskiej armii, to spolonizowana wersja południowokoreańskiego systemu K239 Chunmoo. Jest to tak naprawdę mobilna artylerii rakietowa montowana na podwoziach Jelcz 882.57, układzie 8x8, z opancerzoną kabiną załogi, co zapewnia wysoką manewrowość i odporność na warunki terenowe. Wersja dla Polski jest zintegrowana z systemami łączności Fonet i Zautomatyzowanym Zestawem Kierowania Ogniem Topaz. Homar-K jest odpowiedzią na potrzebę zastąpienia starszych wyrzutni w polskiej armii, takich jak BM-21 Grad czy RM-70, i wzmacniania konwencjonalnych zdolności odstraszania.

System wykorzystuje pociski kierowane CGR-080 o zasięgu 80 km i balistyczne CTM-290 o zasięgu 290 km, z planowaną integracją polskich rakiet 122 mm. Homar-K jest modułowy, mobilny i umożliwia precyzyjne rażenie celów na dużych odległościach. System wyróżnia szybkie przeładowanie (15-20 min), odporność na zakłócenia i możliwość prowadzenia salw ogniowych. Transfer technologii obejmuje serwis i produkcję w Polsce (HSW, Jelcz), z planami lokalnej produkcji amunicji. Transfer technologii pozwala na serwisowanie i produkcję w Polsce, wzmacniając niezależność zbrojeniową. 

Portal Obronny SE Google News