20 listopada grupa posłów Jarosław Krajewski, Piotr Król, Paulina Matysiak, Jerzy Polaczek, Michał Połuboczek i Grzegorz Puda złożyła interpelacje nr 13669 w sprawie możliwości wykorzystania władzy przez wiceprezesa Polskiej Grupy Zbrojeniowej w celu uzyskania korzyści politycznych. Jak możemy przeczytać w uzasadnieniu:
"Na początku listopada br. wiceprezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ) Arkadiusz Bąk przekazał publicznie, że do Ostrowca Świętokrzyskiego wróci produkcja zbrojeniowa. Ma to polegać na tym, że Polska Grupa Zbrojeniowa będzie zlecać zamówienia do Celsa Huty Ostrowiec. Pragniemy więc przypomnieć Panu Ministrowi, że wiceprezes PGZ Arkadiusz Bąk to czynny polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego związany właśnie z Ostrowcem Świętokrzyskim, gdzie jest prezesem zarządu powiatowego PSL. Wiceprezes PGZ Arkadiusz Bąk to również przewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, a także kandydat PSL z Ostrowca Świętokrzyskiego w wyborach parlamentarnych w 2023 r. i nie wykluczone, że również w 2027 r. Z kolei Celsa Huta Ostrowiec to zakład należący obecnie do zagranicznej grupy, który nie jest w sytuacji zagrożonej upadłością, jak wiele innych polskich zakładów. Mając powyższe na uwadze, decyzja wiceprezesa PGZ Arkadiusza Bąka rodzi w naszej ocenie wysokie prawdopodobieństwo, że wykorzystał on posiadaną władzę w PGZ w celu uzyskania korzyści politycznych w sposób, jak opisaliśmy powyżej".
Posłowie zadali następujące pytania:
- Prosimy o uzasadnienie decyzji Zarządu PGZ SA w kwestii podjęcia współpracy akurat z hiszpańską Celsa Hutą Ostrowiec, kiedy wiele polskich zakładów znajduje się w sytuacji zagrożenia dalszego funkcjonowania.
- Na podstawie jakich przesłanek wyraził Pan zgodę na podjęcie współpracy przez PGZ właśnie z hiszpańską Celsa Hutą Ostrowiec?
- Czy prawdą jest, że wiceprezes PGZ Arkadiusz Bąk osobiście zabiegał o to, aby PGZ rozpoczęła współpracę właśnie z hiszpańską Celsa Hutą Ostrowiec, co służy jego politycznym interesom jako osobie będącej czynnym politykiem PSL z Ostrowca Świętokrzyskiego?
- Czy wyrażając zgodę na podjęcie przez PGZ współpracy właśnie z hiszpańską Celsa Hutą Ostrowiec, miał Pan Minister wiedzę, że wiceprezes PGZ Arkadiusz Bąk to czynny polityk PSL, któremu ta współpraca przyniesie korzyści polityczne?
- Czy jako minister aktywów państwowych popiera Pan praktyki polegające na tym, że wiceprezes PGZ i czynny polityk partii rządzącej wykorzystuje swoją władzę członka zarządu w celu uzyskania korzyści politycznych?
- Czy w związku z wysokim prawdopodobieństwem wykorzystania władzy przez wiceprezesa PGZ Arkadiusza Bąka w celu uzyskania korzyści politycznych w ten sposób, że doprowadził on do współpracy PGZ z dobrze prosperującą hiszpańską Celsa Hutą Ostrowiec tylko dlatego, że kandyduje z tego regionu w wyborach parlamentarnych i samorządowych, podejmie Pan konieczne decyzje, aby tego rodzaju patologie nigdy nie miały już miejsca?
Huta Stalowa Wola i Celsa razem dla bezpieczeństwa Krabów
Na interpelacje odpowiedział sekretarz stanu w ministerstwie aktywów państwowych Konrad Gołota. Jak możemy przeczytać we wstępie:
"Należy podkreślić, iż Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. (dalej: PGZ S.A. lub Spółka) nie podjęła bezpośredniej współpracy biznesowej ze wskazanym podmiotem oraz nie podejmowała decyzji, o których mowa w interpelacji. Natomiast decyzja o współpracy Huty Stalowa Wola S.A. (dalej: HSW) należącej do Grupy Kapitałowej PGZ S.A. z Celsa Huta Ostrowiec sp. z o.o. (dalej: Celsa) podjęta została wyłącznie z powodów biznesowych i technologicznych".
Dalsza część odpowiedzi jest bardzo interesująca, ponieważ dotyczy produkcji odkuwek luf do armatohaubic Krab. Jak możemy przeczytać w odpowiedzi:
"HSW rozpoczęła pierwszą współpracę z Celsa w zakresie świadczenia usług obróbki cieplnej materiałów wielkogabarytowych na materiale powierzonym w 2018 roku.W 2022 roku współpraca została rozszerzona o dostawy odkuwek swobodnie kutych, a obszar ten jest konsekwentnie rozwijany. W bieżącym roku HSW uruchomiła produkcję odkuwek luf do armatohaubicy Krab 155 mm, które w październiku pozytywnie przeszły kwalifikacje partii próbnej. Obecnie Celsa jest jedynym producentem w Polsce odkuwek luf 155 mm. Alternatywą dla produkcji w Ostrowcu byłaby realizacja dostaw poza granicami Polski, co jednak pozostaje w sprzeczności z przyjętą w Grupie PGZ S.A. polityką suwerenności w zakresie produkcji zbrojeniowej. Z uwagi na charakter dostaw, obejmujących m.in. lufy, nasady, hamulce oraz inne elementy kluczowe, w związku z technicznym aspektem unikalnych zdolności oferowanych przez Celsa asortyment ten kwalifikowany jest przez HSW jako kategoria strategiczna. Wartym podkreślenia jest fakt, że dotychczas nie odnotowano żadnych reklamacji dotyczących jakości dostarczanych odkuwek ani realizowanych przez Celsa usług".
Jak podkreśla się w odpowiedzi:
"Priorytetem PGZ S.A. jest wspieranie rozwoju spółek z Grupy Kapitałowej poprzez zwiększenie ich wartości oraz pozycji na rynku poprzez efektywne zarządzanie.PGZ S.A. konsekwentnie realizuje działania ukierunkowane na zabezpieczenie łańcucha dostaw, a w ramach przyjętej strategii podejmuje wszelkie niezbędne inicjatywy gwarantujące oraz zabezpieczające realizacją kluczowych dla obronności państwa projektów i dostaw komponentów produkowanych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. PGZ S.A. deklaruje gotowość do nawiązania współpracy z każdym podmiotem posiadającym zdolność zapewnienia stabilnych i bezpiecznych dostaw. Ponadto informuję, że Pierwszy Wiceprezes PGZ S.A. Pan Arkadiusz Bąk, nie pełni funkcji Prezesa Zarządu powiatowych struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz nie pełni funkcji Przewodniczącego Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. Ponadto informuję, że kandydat na członka organu zarządczego PGZ S.A. musi spełniać wymogi określone przez Radę Nadzorczą Spółki w ogłoszeniu o wszczęciu postępowania kwalifikacyjnego, ze szczególnym uwzględnieniem wymogów określonych w art. 22 ust. 2 Ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zasadach zarządzania mieniem państwowym (Dz.U.2024.125 ze zm.). Zgodnie z brzmieniem powyżej wskazanego przepisu, kandydatem na członka organu zarządzającego, nie może być osoba, która wchodzi w skład organu partii politycznej reprezentującego partię polityczną na zewnątrz oraz uprawnionego do zaciągania zobowiązań. W związku z powyższym wszystkie wymagania formalnoprawne wobec Członka Zarządu PGZ S.A. zostały spełnione"
Kraby w Wojsku Polskim
W 2025 r. do Wojska Polskiego trafiły trzy dostawy Krabów. Pierwsza z nich miała miejsce pod koniec sierpnia i objęła osiem haubic 155 mm Krab, wóz dowódczo-sztabowy oraz trzy wozy dowodzenia i dwa wozy amunicyjne dla 23. Śląskiego Pułku Artylerii w Bolesławcu. Druga dostawa została zrealizowana pod koniec września. Wówczas do 23. Śląskiego Pułku Artylerii trafiło 8 haubic Krab, wyprodukowanych w Hucie Stalowa Wola w ramach dywizjonowego modułu ogniowego Regina. Potem kolejna dostawa miała miejsce w listopadzie, gdzie do 5. Lubuskiego Pułku Artylerii dotarła partia armatohaubic 155 mm Krab wraz z wozami towarzyszącymi.
Dostawa nowych armatohaubic Krab są realizacją umowy wykonawczej zawartej w roku 2016, kiedy to zamówiono 96 Krabów. W służbie jest obecnie ok. 58 sztuk, planowane są dodatkowe 2 do końca 2025 r., co da łącznie ok. 60 sztuk (w tym 18 w lekko ulepszonej wersji).
23 grudnia 2024 roku w Hucie Stalowa Wola podpisano dużą umowę wykonawczą na 96 armatohaubic samobieżnych AHS Krab wraz z wozami towarzyszącymi, o wartości około 9 mld zł. Kontrakt ten jest realizacją umowy ramowej z grudnia 2023 na potencjalnie do 152 Krabów (wartość ramowa ok. 10 mld zł). Umowa ta realizuje wyposażenie dla czterech dywizjonowych modułów ogniowych Regina, gdzie każdy moduł obejmuje 24 haubice oraz wozy dowodzenia, dowódczo-sztabowe, amunicyjne i warsztaty remontu uzbrojenia oraz elektroniki, i dodatkowo pakiet szkoleniowy i logistyczny. Harmonogram dostaw przewiduje, że pierwsze dwa moduły, czyli 48 haubic, trafią do wojska w standardowej, dotychczasowej konfiguracji w latach 2027–2028, natomiast kolejne dwa moduły, z następnymi 48 haubicami, będą już w zmodernizowanej wersji i mają być dostarczone w latach 2028–2029.
Huta Stalowa Wola ma dostarczyć jeszcze 152 egzemplarze. Docelowo Wojsko Polskie ma otrzymać 212 Krabów, w tym 48 w zmodernizowanej wersji Krab 2 z automatem ładowania, nową lufą (zwiększającą zasięg i szybkostrzelność), lepszą ochroną balistyczną i automatyzacją, na podstawie doświadczeń z eksploatacji (w tym z wojny w Ukrainie). Dostawy w 2026 r. mają być przyspieszone, wraz z pełnymi dywizjonowymi modułami ogniowymi (DMO) Regina, obejmującymi wozy dowodzenia, amunicyjne i wsparcia.
"Linia produkcyjna, która była przewidziana dla Łabęd, została nazwana „drugą linią Kraba” – to dobrze, ładnie medialnie brzmi. To była nazwa, używana na marketingowym poziomie rozmowy. Tak eufemistycznie powiem. I nie warto zamykać się tu tylko na jeden produkt. Sam Krab składa się z różnych komponentów, jak podwozie, wieża, zespoły napędowe. Faktycznie dziś chodzi o rozszerzenie zakresu tego projektu. Bo można napisać wniosek, w którym się zamyka na jeden produkt, z tym że to jest wąski kierunek. Ryzykowny. Co bowiem zrobić w momencie, kiedy skończą się zamówienia dla tego produktu? Na przykład wojsko nasyci się samobieżnymi haubicami... i co wtedy zrobimy z infrastrukturą, którą pozyskaliśmy pod tę haubicę? Zamkniemy i będą to stracone pieniądze? Dlatego chcemy być bardziej uniwersalni i powiedzieć – Dobrze, skończyła się haubica, ale podwozie, które jest w Krabie zaadaptowane z K9, bo ono już jest polskiej produkcji, natomiast wywodzące się z K9, może być wykorzystane do innego systemu. Podobnie z innymi platformami gąsienicowymi".
Dopytywany czy czy produkcja Krabów pozostaje w HSW, natomiast Bumar ma uzyskać szersze kompetencje, jeśli chodzi o podwozia gąsienicowe, powiedział:
"Taki jest plan obejmujący m.in. pewną dywersyfikację kompetencji. Takie kompetencje chcemy lokować w Łabędach. Nie tylko podwozie K9, ale też Uniwersalna Modułowa Platforma Gąsienicowa. To jest podwozie zastosowane w BWP Borsuk, ale też baza dla pojazdów specjalistycznych"
W kwietniu także Ministerstwo Aktywów Państwowych odpowiedziało na interpelacje posłów ws. procesu weryfikacji i aktualizacji planów inwestycyjnych Zakładów Mechanicznych Bumar-Łabędy S.A. Odpowiedział wtedy Konrad Gołota:
W dokumencie możemy przeczytać:
"Uprzejmie informuję, że nowy biznesplan Zakładów Mechanicznych Bumar-Łabędy S.A. (dalej: Bumar Łabędy) został złożony. Obecnie w Ministerstwie Aktywów Państwowych trwają procedury związane z akceptacją wniosku. Ponadto, Bumar Łabędy złożył wniosek wraz z biznesplanem do Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. na budowę linii do produkcji armatohaubic KRAB. Złożenie wniosku jest równoznaczne z wystąpieniem o dofinansowanie"
AHS Krab
AHS Krab to polska armatohaubica samobieżna kalibru 155 mm, zaprojektowana z myślą o intensywnym ogniu artyleryjskim, precyzyjnym rażeniu celów i dużej mobilności na polu walki. Wyprodukowana przez Hutę Stalowa Wola, powstała przez połączenie koreańskiego podwozia K9 Thunder produkcji Hanwha Defense oraz brytyjskiego systemu wieży AS-90, wyposażonego w lufę o długości 52 kalibrów. Krab może prowadzić ogień na dystansie nawet do 40 kilometrów przy użyciu standardowych pocisków odłamkowo-burzących, a z amunicją o zwiększonym zasięgu nawet do 50 km. Haubica wyróżnia się wysoką szybkostrzelnością, osiągając do 6 strzałów na minutę w trybie intensywnym. Posiada opancerzenie chroniące załogę przed odłamkami i lekką bronią strzelecką, a jej konstrukcja pozwala na szybkie przemieszczanie się w trudnym terenie.
Sercem systemu jest cyfrowy system kierowania ogniem Topaz, który integruje dane z rozpoznania, umożliwiając precyzyjne namierzanie celów, automatyczne obliczanie parametrów strzału i koordynację z innymi jednostkami artylerii. Jest jednym z kluczowych elementów modernizacji artylerii Sił Zbrojnych RP, który jest produkowanym w Hucie Stalowa Wola, będąc kluczową częścią Dywizjonowego Modułu Ogniowego REGINA.
Załoga składa się z pięciu osób: dowódcy, działonowego, ładowniczego, kierowcy i operatora systemów. Haubica jest napędzana silnikiem wysokoprężnym o mocy około 1000 KM, co pozwala na osiągnięcie prędkości do 60 km/h na drodze i około 30 km/h w terenie. Masa bojowa wynosi około 48 ton, a opancerzenie chroni przed odłamkami, pociskami małego kalibru oraz, w ograniczonym stopniu, przed improwizowanymi ładunkami wybuchowymi. Krab jest wyposażony w systemy samoobrony, w tym wyrzutnie granatów dymnych, a jego konstrukcja umożliwia szybkie zajmowanie pozycji ogniowych i ich zmianę, co zwiększa przeżywalność na polu walki. Wóz posiada zapas amunicji (około 40 pocisków).
Wprowadzony do służby w 2012 roku, Krab stał się filarem polskiej artylerii, zastępując przestarzałe systemy, takie jak 2S1 Goździk. Armatohaubica Krab wykorzystywana jest operacyjnie przez Polskę, a także została przekazana Ukrainie w trakcie wojny z Rosją, gdzie wykazała się dużą skutecznością bojową.