„Była to skuteczna akcja naszych sił zbrojnych, wymierzona w rosyjskie lotnisko wojskowe w Dżankoju. Oprócz systemów S-400 zniszczono lub w bardzo znaczącym stopniu uszkodzono również m.in. trzy stacje radiolokacyjne oraz system Fudament-M, przeznaczony do monitorowania przestrzeni powietrznej” – podał HUR w komunikacie na Telegramie.
Główna Dyrekcja podkreśla, że wciąż ustalany jest dokładny bilans rosyjskich strat w Dżankoju, w tym liczba zniszczonych samolotów oraz wielkość strat osobowych wśród żołnierzy wroga.
W środę (17 kwietnia) wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski potwierdził, że operacja na Krymie została przeprowadzona przez Ukraińców (nie zawsze Kijów przyznaje się do autorstwa ataków na cele rosyjskie – Portal Obronny).
Wcześniej tego dnia media informowały, że na lotnisku w Dżankoju, gdzie w godzinach porannych doszło do kilku eksplozji, stacjonuje pułk rosyjskiego lotnictwa wojskowego. Znajdują się tam m.in. śmigłowce szturmowe Mi-28 i Ka-52. Lotnisko jest także bazą śmigłowców Pogranicznej Służby Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) oraz miejsce rozmieszczania systemów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych S-300 i S-400.
Poczynając od sierpnia 2022 r. na Krymie regularnie odnotowywane są wybuchy. W przypadku ukraińskich ataków przeprowadzanych pociskami rakietowymi i dronami rosyjska okupacyjna administracja zazwyczaj donosi, że eksplozje to jakoby efekt działań obrony przeciwlotniczej lub skutecznego niszczenia nadlatujących bezzałogowców.
Strona ukraińska coraz częściej przyznaje się do tych operacji – np. potwierdziła, że przedstawiciele Służby Bezpieczeństwa Ukrainy brali udział w atakach na most krymski, łączący półwysep z Rosją, w październiku 2022 roku i w lipcu 2023 roku. We wrześniu 2023 r. władze w Kijowie przyznały się m.in. do ostrzelania kwatery głównej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu i stoczni w tym mieście, a także ataku na rosyjski system S-400 Triumf w pobliżu Eupatorii.
Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w marcu 2014 roku w wyniku interwencji zbrojnej tzw. zielonych ludzików i nielegalnego referendum. Po tym referendum powstała Republika Krymu, która stała się prawnym państwem w ramach Federacji Rosyjskiej. Ukraina i Zachód uznały te działania Rosji za pogwałcenie prawa międzynarodowego.