- Francja nie planuje zamawiać dodatkowych 61 samolotów Rafale, utrzymując cel floty na poziomie 225 maszyn.
- Wzrost liczby w dokumentach budżetowych wynika z uwzględnienia samolotów eksportowanych i uzupełnień ubytków.
- Mimo ambicji, obecna flota wymaga uzupełnień, by osiągnąć docelowy skład, w tym najnowsze wersje F4 i F5.
- Dowiedz się, dlaczego Francja rezygnuje z dalszych zamówień i jak wygląda przyszłość jej lotnictwa wojskowego.
Podczas przesłuchania parlamentarnego dotyczącego ustawy finansowej na rok 2026, Emmanuel Chiva, szef Generalnego Dyrektoriatu. Uzbrojenia (DGA), zdementował medialne spekulacje o planowanym zamówieniu 61 dodatkowych samolotów wielozadaniowych Rafale.
Zgodnie z wcześniejszymi dokumentami, takimi jak Biała Księga z 2013 roku oraz plan modernizacji technicznej na lata 2019–2025, docelowa flota miała liczyć 225 jednostek. Cel operacyjny floty Rafale pozostaje niezmienny również zgodny z obecnie obowiązującą Ustawą o Programowaniu Militarnym na lata 2024–2030. To nadal 225 myśliwców Dassault Rafale, w tym 40 dla Marynarki Wojennej i 185 dla Sił Powietrznych i Kosmicznych.
Jak oświadczył szef DGA, plan ten nie uległ wcale zmianie. Skąd więc wzięło się dodatkowe 61 samolotów? Liczba 286 samolotów odnotowana w oficjalnych dokumentach budżetowych dotyczy całkowitych skumulowanych dostaw w ramach programu i obejmuje:
- Samoloty już wyprodukowane.
- Maszyny przekazane na eksport (Grecja i Chorwacja).
- Dwa samoloty mające zastąpić te utracone w wyniku kolizji w 2024 roku (tzw. uzupełnienia ubytków).
- Prawdopodobnie także stopniową wymianę wczesnych egzemplarzy, np. Rafale M z 1999 roku dla Marynarki Wojennej.
Szef DGA podkreślił, że zwiększenie zamówienia o 61 maszyn wymagałoby programu produkcyjnego, który obecnie nie jest realizowany oraz zabezpieczenie odpowiednich środków.
Warto też odnotować, że cel 225 maszyn Dassault Rafale, z czego 185 ma należeć do Sił Powietrznych i Kosmicznych, jest i tak bardzo ambitny. Obecne zasoby lotnictwa Francji to 117 samolotów Rafale, 67 zmodernizowanych Mirage 2000D oraz niecałe 30 Mirage 2000-5F, z których część ma zostać przekazana Ukrainie.
Nadal siły powietrze mają otrzymać jeszcze 68 nowych maszyn Rafale w nowych wersjach F4 i F5. Z resztą skład floty musiał być wielokrotnie korygowany, aby umożliwić realizację sukcesów eksportowych samolotów Rafale. W latach 2021-2022 Siły Powietrzne i Kosmiczne Francji przekazały np. ze swoich zasobów 24 myśliwce Rafale (po 12 dla Grecji i Chorwacji), aby przyspieszyć dostawy dla tych krajów, co pozwoliło francuskim ofertom wygrać w obu krajach.
Tymczasowo obniżało to liczbę dostępnych maszyn dla Francji, która np. w 2025 r. miała wynosić 129. Realnie zredukowano tą liczbę do 117 maszynach, ale dowództwo sił zbrojnych Republiki uznało tę sytuację za „akceptowalną”, pod warunkiem terminowej realizacji dostaw maszyn zastępczych. Była to decyzja politycznie i ekonomicznie uzasadniona, ale też korzystna dla sił zbrojnych. Zamiast używanych maszyn Rafale F3, do lotnictwa trafiają fabrycznie nowe samoloty, z których część będzie już reprezentować wersję Rafale F4 z poprawionymi sensorami, systemami łączności i walki elektronicznej.