Hanwha nie tylko w programie Orka. Okręty nawodne i statki z polskich stoczni?

2025-10-20 0:25

„Oferujemy Polsce nie tylko okręty podwodne, ale też współpracę w zakresie okrętów nawodnych” - przekonuje Tomasz Sadowski, przedstawiciel firmy Hanwha Ocean. Jak wyjaśnia - „Chcemy dostarczyć Polsce projekty, wsparcie techniczne, natomiast budowa tych okrętów ma być realizowana tutaj, w polskich stoczniach, przy współpracy innych firm z Pomorza.”

Baltexpo25: Hanwha Ocean
  • Hanwha Ocean oferuje Polsce trzy okręty podwodne w ramach programu Orka, z dostawą pierwszego w ciągu 6 lat od podpisania umowy.
  • Firma planuje budować okręty w Korei, ale chce przenieść technologię i wiedzę do Polski, aby polskie stocznie mogły serwisować i modernizować jednostki.
  • Hanwha Ocean widzi Polskę jako strategicznego partnera i europejski hub dla budowy i remontów okrętów wojennych oraz cywilnych.
  • Jakie są długoterminowe korzyści dla polskiego przemysłu stoczniowego z tej współpracy?

Podczas rozmowy, która miała miejsce podczas targów Baltexpo 2025 w Gdańsku, staraliśmy się szczegółowo omówić koreańską ofertę w ramach programu Orka oraz wizję współpracy z polskim przemysłem stoczniowym. Jak mówi Tomasz Sadowski, Hanwha Ocean w pełni zgadza się z opinią prezesa Stoczni Wojennej, pana Ryngwelskiego, który oświadczył podczas niedawnej konferencji Portalu Obronnego na temat modernizacji Marynarki Wojennej, że Polska obecnie nie ma kompetencji do budowy okrętów podwodnych.

Dlatego też, w ramach programu Orka, firma proponuje, aby jednostki były budowane w Korei Południowej. Pierwszy z trzech oferowanych okrętów mógłby zostać dostarczony w ciągu 6 lat od podpisania kontraktu, a cały pakiet trzech okrętów w okresie 8,5 roku. 

Kluczowym elementem koreańskiej propozycji jest jednak transfer technologii i wiedzy do polskich stoczni, z naciskiem na PGZ i Stocznię Wojenną w Gdyni. Celem Hanwha Ocean jest osiągnięcie przez polski przemysł pełnej niezależności w zakresie serwisowania, modernizacji, napraw i bieżącej obsługi (MRO) okrętów podwodnych. Biorąc pod uwagę, że okres używalności tych jednostek jest planowany na 30 lat, eksploatacja jest liczona w dekadach, co czyni zdolności MRO kluczowymi.

Proces transferu wiedzy i technologii ma rozpocząć się natychmiast po podpisaniu kontraktu, tak aby polskie stocznie były w pełni gotowe do rozpoczęcia obsługi już w momencie dostarczenia pierwszego okrętu. Zgodnie z wizją Hanwha, polscy partnerzy otrzymają niezbędne procedury i narzędzia, umożliwiające samodzielne realizowanie prac obsługowo-serwisowych na miejscu, jedynie z ewentualnym wsparciem technicznym ze strony koreańskiej.

Hanwha Ocean spogląda na Polskę nie tylko przez pryzmat programu Orka. Firma jest zainteresowana szerszą współpracą w zakresie okrętów nawodnych, oferując projekty i wsparcie techniczne, jednak zakładając pełną realizację i budowę tych jednostek w polskich stoczniach.

Strategiczny cel koreańskiego koncernu to uczynienie z Polski europejskiego hubu dla działań Hanwha Ocean w domenie morskiej – zarówno dla jednostek wojennych, jak i cywilnych. Przedstawiciel firmy podkreślił, że Polska jest dla nich bardzo ważnym partnerem w wychodzeniu na rynki europejskie, argumentując, że taki krok ma uzasadnienie ekonomiczne i logistyczne. Budowanie w Europie pozwala na dywersyfikację kompetencji i skraca dystans w kontekście serwisowania jednostek cywilnych i wojennych, które będą operować na morzach Europy.

Portal Obronny SE Google News