Rozrasta się ukraińska lotnicza „Armia Dronów”. Do końca 2023 r. ma liczyć kilkadziesiąt tysięcy BSP

2023-09-20 18:00

Jak powszechnie wiadomo Siły Zbrojne Ukrainy skarżą się światu, że mają za mało amunicji dużych kalibrów (przede wszystkim 155 mm). W jakimś stopniu te niedobory zmniejszają stosując w walce wszelkiego rodzaju drony. Dron kamikadze jest znacznie tańszy od wyrafinowanego techniczne naboju/pocisku 155 mm i równie dokładny. Dlatego niedawno Ukraina, ustami swego wicepremiera Mychajła Fiodorowa, zapowiedziała, że „będzie więcej dronów, więcej ataków, mniej rosyjskich statków, to jest pewne”… Produkcja w 2023 r. ma być co najmniej 100-krotnie wyższa w porównaniu z rokiem 2022.

dron, BSP

i

Autor: Ministerstwo Obrony Ukrainy

– Myślę, że do końca tego roku, w porównaniu z poprzednim, wzrost ten będzie około 120-140 razy – oszacował w wywiadzie dla agencji Reuters ukraiński wicepremier.

DRONY WSPOMAGANE SZTUCZNĄ INTELIGENCJĄ TO... JEST TO!

Ukraińcy idą nie tylko na ilość, co jest zrozumiałe w kontekście ich logistycznych kłopotów. Celują również w zastosowanie innowacyjnych technologii zwiększającej skuteczność dronów bojowych. Chodzi w tym przypadku o wdrożenie do sterowania BSP (bezzałogowymi statkami powietrznymi) AI, artificial intelligence, czyli sztucznej inteligencji.

Na razie proces ten jest na etapie testów, a Ukraińcom (co też zrozumiałe jest i tłumaczyć nie trzeba) zależy na jak najszybszym wprowadzeniu „AI-dronów” do walki. Tym bardziej, że przeciwnik już takim dronem dysponuje (Lancetem). Tak sterowane BSB są, choćby, odporne na zakłócenia narzędziami walki elektronicznej. I to nie jedyny walor AI-BSB.

Jak na razie Ukraińcy mają na koncie sporo spektakularnych sukcesów w bojowym użyciu dronów. Dość wspomnieć, że tylko kilku ostatnich tygodniach dronami Ukraińcy zaatakowali... W tym miejscu małe wyjaśnienie – drony bojowe to nie tylko te, które latają, ale także te, które pływają. Z braku własnej floty mogącej zagrozić rosyjskiej marynarce wojenne, produkcja dronów morskich również traktowana jest priorytetowo… A więc Ukraińcy zaatakowali dronami ostatnio m.in. dwa rosyjskie okręty operujące na Morzu Czarnym, zatopili okręt rakietowy „Samum”, ciężko uszkodzili w porcie w Noworosyjsku okręt desantowy itd. itd. Według stanu na 11 września jednostki uderzeniowe projektu „Armia Dronów” zniszczyły/uszkodziły w ciągu tylko jednego tygodnia 201 jednostek sprzętu wroga...

ZACZĘŁO SIĘ OD OBYWATELSKIEJ ZBIÓRKI NA KUPNO 200 DRONÓW

Więcej dronów to efekt realizacji programu „Armia Dronów”. Na początku, czyli w lipcu 2022 r., tak nazywała się powszechna (krajowa i zagraniczna) zbiórka na platformie UNITED24. Kwestę na zakup BSB ogłosiło Ministerstwo Cyfryzacji wraz z Ministerstwem Obrony Narodowej, Sztabem Generalnym Sił Zbrojnych Ukrainy i Siłami Specjalnymi. Zbierano na 200 dronów.

Zbiórka pęczniała, w pierwszych tygodniach zebrano ponad pół miliarda hrywien. Potrzeby też wzrastały. Zbiórkowe pieniądze nie szły wyłącznie na zagraniczne zakupy. Organizatorom akcji chodziło też, by od takich… uniezależnić się i doprowadzić do tego, że znacząca część potrzeb armii „na odcinku” dronów byłaby zaspokaja przez krajowych wytwórców.

W grudniu 2022 r. powołano Specjalną Radę Koordynacyjną ds. Masowej Produkcji Dronów. Rok temu Ukraina nie produkowała dronów szturmowych. Dziś ma siedmiu głównych producentów, którzy dotychczas wypuścili na front 10 tys. sztuk takich BSP. W sumie, obecnie, produkcją dronów na państwowe zamówienia zajmuje się 40 ukraińskich wykonawców. – To dopiero początek. Technologie i innowacje obronne są naszym głównym priorytetem – zapowiedział we wspomnianym wywiadzie wicepremier (i jednocześnie minister transformacji cyfrowej) Mychajło Fiodorow.

Aby drony były skuteczne, muszą mieć dobrych operatorów. Może, jak AI nie będzie już eksperymentem, to rola człowieka w obsłudze BSP będzie zminimalizowana. Na razie tak nie jest, więc rząd ukraiński zwiększa również zakres szkolenia operatorów dronów bojowych. Jak podały służby prasowe SZU, w lipcu do obsługi BSP przeszkolono 3 tys. żołnierzy.

Łącznie w rozpoczętym w czerwcu drugim etapie szkolenia planuje się przeszkolić 10 tys. pilotów. W pierwszym etapie przeszkolono już 10 tys. operatorów. Jest jeszcze problem, z który trudniej jest Ukraińcom rozwiązać. Chodzi rosyjskie systemy antydronowe, które – nie ma co ukrywać – potrafią neutralizować wiele ukraińskich dronów.

Ukraińcy, by odnieść wymierne korzyści ze zwiększonego użycia dronów na froncie, muszą coś wykombinować, by móc przebić się przez rosyjskie elektroniczne systemy bezpieczeństwa. To ma znaczenie priorytetowe, bo decydować będzie o skuteczności jedenastu (specjalnie sformowanych w SZU) kompanii uderzeniowych BSP...

Sonda
Czy Polska powinna inwestować w drony i amunicję krążącą?