W listopadzie ubiegło roku, w Portalu Obronnym opisywaliśmy sprawę wystawiania na sprzedaż przez Kazachstan pod koniec października 117 samolotów bojowych, wycofanych ze służby w siłach powietrznych. Były wśród nich takie maszyny, jak superszybkie ciężkie myśliwce MiG-31, ale też samoloty, MiG-27 MiG-29 i Su-24. Według ówczesnych informacji, samoloty nie nadawały się do lotu, były długotrwale składowane i powinny zostać utylizowane na terenie jednostek wojskowych, w których są składowane. Wszystkie maszyny wyprodukowano w latach 1975–1989, czyli w czasach, gdy należały one do sił powietrznych ZSRR. Deklarowana wartość sprzedaży wynosiła miliard tenge (1,5 miliona dolarów).
Od czasu ogłoszenia tej jakże ciekawej ofert sprzedażowej w mediach było cicho na temat tego, czy samoloty udało się sprzedać i co ważne komu. Teraz mamy pewne informacje co prawda nieoficjalne i niepotwierdzone, ale dość ciekawe. Anglojęzyczny serwis informacyjny Reporter.RU i ukraiński kanał Telegram Insider UA przekazały, że Stany Zjednoczone rzekomo zakupiły ostatnio 81 samolotów kazachskich za pośrednictwem podmiotów offshore. „Kyiv Post” podał, że zadeklarowana wartość sprzedaży wyniosła miliard kazachskiego tenge, czyli 2,26 miliona dolarów, co odpowiada średniej wartości każdego samolotu wynoszącej 19 300 dolarów. Wśród zakupionych samolotów były MiG-27, MiG-29 i Su-24. Jak napisał „Kyiv Post”, powód zakupu nie został zadeklarowany, ale pojawiły się spekulacje, że ponieważ wszystkie samoloty jak MiG-29 czy Su-34 służą na Ukrainie, to prawdopodobne jest, że ostatecznie zostaną przekazane Kijowowi. Sugeruje się, że Siły Zbrojne Ukrainy rozmontują je na części zamienne lub nawet wykorzystają przestarzałe kadłuby jako wabiki na lotniskach.
Kazachstan oczywiście jak można było się spodziewać, zaprzeczył tym medialnym doniesieniom. Kazspecexport odpowiedzialny za samoloty zaprzeczył tym informacją dotyczącym sprzedaży wycofanych ze służby samolotów Siłom Zbrojnym Ukrainy. Przedstawiciele spółki podkreślili, że wszelkie operacje ze sprzętem wojskowym prowadzone są ściśle w ramach kazachskiego ustawodawstwa i wyłącznie wśród osób prawnych akredytowanych w republice i posiadających odpowiednie licencje. Ponadto służba prasowa przedsiębiorstwa wyjaśniła, że procedura utylizacji wycofanego z eksploatacji sprzętu jest pod ścisłą kontrolą. Zgodnie z warunkami umów, wszystkie samoloty, a także ich komponenty i zespoły zostaną zniszczone na terytorium Kazachstanu przy użyciu metod, które całkowicie wykluczają możliwość ich odzyskania - podkreśliła służba prasowa.
Gdyby jednak rzeczywiście Kazachstan sprzedał te samoloty Stanom Zjednoczonym, z pewnością zaostrzyłoby to i tak już mroźne stosunki Kazachstanu z Rosją. Stosunki dwustronne między Astaną a Moskwą ostatnio uległy ochłodzeniu, a Kazachstan, tradycyjnie związany z Rosją, zacieśnia obecnie stosunki z krajami zachodnimi. Spekulowało się swego czasu, że Kazachstan może zakupi francuskie samoloty Rafale. Jednak ostateczni w styczniu bieżącego roku, kraj ogłosił, że zakupi z Rosji dziesięć samolotów Su-30SM i dwie baterie Tor-M2. Planuje zrobić to w latach 2023-2024.
W ostatnich latach Kazachstan kupił samoloty zachodnie, kupując samoloty transportowe Airbus C-295 w liczbie 11 sztuk oraz Airbus ma dostarczyć w 2024 roku, dwa A400M Atlas. Wybór zachodnich konstrukcji, był oczywiście podyktowany brakiem zaoferowania czegokolwiek dobrego ze strony Rosji, która przecież sama ma problemy produkcyjne. Zakupione od Airbusa samoloty transportowe zastąpią stare An-26 oraz An-12. Astana w okresie 2013-2022, miała podpisać umowy zbrojeniowe na około 330 mln euro. Pod koniec lipca 2023 roku media informowały, że Kazachstan chce kupić tureckie drony bojowe Anka. Również w lipcu kazachstańskie przedsiębiorstwo Zenit podpisało kontrakt z tureckim koncernem zbrojeniowym ASFAT i YDA Group, który ma ułatwić budowę okrętów wojennych dla marynarki wojennej Kazachstanu.
Według wielu komentatorów Kazachstan w ostatnim czasie zaczął kierować swój wzrok w stronę zachodu, co prawda ze względów gospodarczych i energetycznych nie odetnie więzi z Rosją, ale podejmuje wysiłki, by nawiązać współprace z innymi partnerami. 20 maja Bruksela i Astana podpisały umowę o finansowaniu instrumentu współpracy UE–Kazachstan o wartości 9 mln euro dotyczącą realizacji różnych projektów gospodarczych na terenie byłej republiki radzieckiej. W 2022 roku, wymiana handlowa Astany z UE osiągnęła rekordową kwotę 40 mld dolarów. Ponadto, Kazachstan jest trzecim co do wielkości dostawcą ropy do Niemiec.
Prezydent Kazachstanu Kasym-Jomart Tokajew złożył w zeszłym roku oficjalną wizytę w Niemczech, a kilka miesięcy temu Kazachstan odwiedził prezydent Francji Emmanuel Macron. Sekretarz stanu USA Anthony Blinken i były minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii David Cameron również odwiedzili Kazachstan, próbując odciągnąć Kazachstan od Rosji. Podczas wizyty ministra Wielkiej Brytanii zawarto porozumienie w obszarze handlu, edukacji, ochrony środowiska, dostaw surowców mineralnych. Cameron wspomniał podczas wizyty, że Kazachstan otaczają trudni sąsiedzi jak Rosja, Chiny, Afganistan, i Iran.
Kazachskie Siły Powietrzne rozpoczęły modernizację swojego wyposażenia od zakupu Su-30SM od Rosji w łącznej liczbie 24 egzemplarzy. Moskwa wcześniej zaoferowała ten sam samolot Uzbekistanowi. Poza tym na swoim wyposażeniu Kazachstan ma: 3 – MiG-23; 12 – MiG-27; 21 – MiG-31; 30 – MiG-31; 13 – Su-24; 14 – Su-25 oraz 37 – Su-27/30.