W sierpniu zeszłego roku w Stanach Zjednoczonych zaprezentowano pierwszego F-35 "Husarz" dla Sił Powietrznych RP w zakładach koncernu Lockheed Martin w Fort Worth, gdzie znajduje się linia montażowa tych maszyn. Od tego czasu wiele się zmieniło, kilka sztuk już zeszło z linii montażowej, a polscy piloci, którzy są w USA latają już na tych samolotach szkoląc się. Produkcja samolotów trwa nadal.
F-35 dla Polski w produkcji
Z dostępnych informacji wynika, że proces produkcji polskich F-35A postępuje zgodnie z harmonogramem i aktualnie obejmuje transze produkcyjne Lot 16, 17 i 18. Polskie maszyny budowane są w najnowszym standardzie Block 4 z konfiguracją TR-3, która utożsamiana jest znacząco zwiększone możliwości radarowe, sensoryczne i informacyjne.
Na początku czerwca 2025 roku gotowy był już kadłub samolotu oznaczonego jako AZ-17, czyli 17. egzemplarza z polskiego zamówienia, o czym poinformował Sztab Generalny WP. Po zakończeniu wszystkich niezbędnych prac w zakładach Lockheed Martin, trafi on do włoskiego zakładu F-35 Final Assembly and Check Out (FACO) w Cameri, gdzie przejdzie końcowy montaż.
"17. polski przedni kadłub, oznaczony jako AZ-17, jest już w trakcie realizacji w zakładzie Lockheed Martin. Po ukończeniu trafi do włoskiego zakładu F-35 Final Assembly and Check Out (FACO) w Cameri, gdzie przejdzie końcowy montaż. Egzemplarz F-35 trafi do 21 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie" - napisał Sztab Generalny na platformie X.
Jak mówił wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak — Kamysz w Dęblinie w czasie uroczystości z okazji 100-lecia Lotniczej Akademii Wojskowej w pytaniu Portalu Obronnego:
"W Stanach Zjednoczonych zaczęła się produkcja w pełni przeznaczonego dla Polski F-35, od samych podstaw do finału, który będzie we Włoszech i będą do przekazania w przyszłym roku Polsce".
Jak mówił dalej wicepremier w kontekście montażu we Włoszech:
"Taki mechanizm został zaproponowany przez producenta i taką informację otrzymałem od strony amerykańskiej. We Włoszech będzie montowany finał samolotu, więc one potem prosto trafią do Polski".
F-35 ma wnosić nową jakość do polskich sił powietrznych
W ramach programu "Harpia" Polska zakontraktowała zakup 32 wielozadaniowych myśliwców 5. generacji F-35A Lightning II. Kontrakt o wartości około 4,6 miliarda dolarów został podpisany 31 stycznia 2020 roku w formule FMS (Foreign Military Sales), bez offsetu, ale z pakietem szkoleniowym i logistycznym. Maszyny te mają zastąpić starzejące się Su-22 i MiGi-29, wprowadzając Siły Powietrzne RP w erę zaawansowanych zdolności stealth i pełnej interoperacyjności z NATO.
Zgodnie z zapisami kontraktu, pierwsze osiem samolotów zostanie przekazane Polsce w latach 2024–2025, ale nie trafią one bezpośrednio do kraju. Będą stacjonować w USA – pierwotnie planowano bazę Luke AFB, jednak ostatecznie zdecydowano się na Fort Smith w stanie Arkansas. Tam szkolić się będą pierwsi polscy piloci oraz personel techniczny. Dopiero od stycznia 2026 roku pierwsze maszyny rozpoczną przerzut do Polski. Dostawy potrwają do 2030 roku, a samoloty będą przekazywane w tempie 4–6 egzemplarzy rocznie. Pierwsze F-35 pojawią się w kraju na przełomie 2025 i 2026 roku. Oficjalna gotowość operacyjna pierwszej eskadry spodziewana jest pod koniec 2026 lub na początku 2027 roku.
Pierwszą bazą dla myśliwców F-35A będzie 32. Baza Lotnictwa Taktycznego w Łasku. Trwają tam już intensywne przygotowania infrastrukturalne, w tym budowa nowych hangarów, systemów chłodzenia oraz stanowisk obsługowych dla maszyn piątej generacji. W 2026 roku w Łasku ma stacjonować pierwsza eskadra złożona z około 14 myśliwców. Druga jednostka operacyjna F-35 zostanie utworzona w 21. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie, do której samoloty mają trafić od 2027 roku. Obie bazy będą dysponowały pełnym zapleczem technicznym, w tym symulatorami lotów (po cztery na każdą lokalizację) i stacjami testowania uzbrojenia.
