"Było wiele porozumienia i wiele punktów wyjścia dla wspólnych inicjatyw" - dowiedział się Reuters od źródła w niemieckiej chadecji. Podczas środowego spotkania w Pałacu Elizejskim panowała przyjazna atmosfera - dodano.
Po wspólnej kolacji Merz podziękował Macronowi za "przyjaźń i zaufanie do stosunków francusko-niemieckich". "Wspólnie nasze kraje mogą osiągnąć wielkie rzeczy dla Europy" - podkreślił Merz w swoim wpisie na platformie X.
Kandydat zwycięskiej w niedzielnych wyborach chadecji i prezydent Francji spotkali się w środę wieczorem w Paryżu. Według niemieckich mediów Macron zaprosił Merza na prywatną kolację.
Wizyta w Paryżu była pierwszą zagraniczną podróżą Merza po wyborach do Bundestagu. Jak przewidywała AFP, dwaj politycy mieli omówić poniedziałkowe spotkanie Macrona z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Waszyngtonie.
Podczas kampanii przed wyborami Merz wielokrotnie postulował wzmocnienie współpracy francusko-niemieckiej oraz Trójkąta Weimarskiego: Niemiec, Francji i Polski. Według dziennika "Bild" Merz chce, by jego rząd stał się nową siłą napędową Europy.
Z kolei Macron - podkreśla AFP - chce ożywić jak najszybciej duet francusko-niemiecki, w sytuacji trudnej dla Europy, wywołanej zwróceniem się Trumpa w kierunku Rosji.
Po przedterminowych wyborach parlamentarnych w Niemczech trwają pierwsze przymiarki do rozmów koalicyjnych między zwycięskim chadeckim blokiem CDU/CSU a socjaldemokratyczną SPD. Merz, który zostanie prawdopodobnie nowym kanclerzem RFN, liczy na szybkie rozpoczęcie negocjacji koalicyjnych z SPD oraz utworzenie rządu jeszcze przed Wielkanocą.
PAP