Gen. Keith Kellogg: W obecnej sytuacji zaproszenie Ukrainy do NATO byłoby niewskazane

Dziś wszystko wskazuje, że wyborach prezydenckich w USA (listopad 2024 r.) dojdzie do starcia między urzędującym Joe Bidenem a chcącym powrócić na scenę polityczną Donaldem Trumpem. Sondaże dziś wskazują na minimalną przewagę b. prezydenta Stanów Zjednoczonych. W świecie politycznym nie brakuje opinii, że zwycięstwo Trumpa byłoby niekorzystne dla NATO i Ukrainy. Czy tak byłoby, to czas pokaże. W rozmowie PAP z gen. Keith Kellogg (b. doradca ds. bezpieczeństwa narodowego wiceprezydenta USA Mike'a Pence'a) stara się przekonać, że formułowane wobec Trumpa obawy są bezpodstawne.

Gen. Joseph K. Kellogg

i

Autor: Scott Davis/Wikipedia

BIZNESOWE PODEJŚCIE DONALDA TRUMPA DO GLOBALNEJ POLITYKI

– Trump podchodzi do NATO jak biznesmen, ale nie wycofa się z Sojuszu. Donald Trump jest biznesmenem i jego podejście do NATO opiera się na zasadzie: jeśli nie dotrzymujesz swojej części umowy, to nie ma umowy – wskazuje rozmówca PAP.

Perspektywa drugiej prezydentury Trumpa budzi niepokoje po obu stronach Atlantyku z wielu powodów. Według wypowiadających się anonimowo przedstawicieli obecnej administracji i części ekspertów, elekcja Trumpa jest główną nadzieją Władimira Putina na zakończenie wojny na Ukrainie na swoich warunkach. Trump wielokrotnie krytykował wydawanie przez administrację swojego następcy miliardów dolarów na pomoc Ukrainie i zapowiadał, że zakończy wojnę w jeden dzień.

Obawy budzi też jego podejście do NATO: jego byli doradcy John Bolton i gen. John Kelly twierdzą, że w drugiej kadencji Trump będzie starał się wyjść z Sojuszu. On sam wspominał podczas kampanijnego wiecu, że groził jednemu z przywódców państwa NATO, iż nie będzie bronił przed Rosją kraju, który nie wydaje odpowiedniej kwoty na swoją obronność.

Obawy dotyczące NATO zdają się podzielać też kongresmeni, którzy do corocznego budżetu obronnego dołączyli przepisy zakazujące zawieszenia lub wyjścia Stanów Zjednoczonych z NATO bez zgody Kongresu. W obydwu przypadkach obawy te są nieuzasadnione – uważa gen. Kellogg.

Trump w wygra wybory prezydenckie? Ekspert ocenia

DONALD TRUMP TRAKTUJE BIZNESOWO RÓWNIEŻ ZOBOWIĄZANIA CZŁONKÓW NATO

– Donald Trump absolutnie nie jest izolacjonistą, (...) ale jest biznesmenem i patrzy na sprawy jak biznesmen. Pierwsze, na co spogląda, kiedy ma do czynienia ze sprawą dotyczącą zagranicy, to bilans handlowy i finansowy. Jest tak, bo on uważa, że ekonomia napędza wszystko inne. I to stoi za jego frustracją wobec Chin, wobec Europy, czy wobec NATO – oznajmił generał, obecnie analityk w think tanku America First Policy Institute (AFPI), złożonego w większości z byłych urzędników administracji Trumpa.

Kellogg ocenił, że były prezydent nigdy nie miał zamiaru wycofywać Ameryki z NATO, lecz jedynie zależy mu na podtrzymywaniu zobowiązań przez wszystkich sojuszników.

– Jeśli ktoś mówi, że Trump chce wyjścia z NATO, niech wskaże mi konkretny cytat. Ja podczas moich czterech lat w Białym Domu nigdy czegoś takiego nie słyszałem. Ale myślę, że on podchodzi do tego jak do umów biznesowych: mamy sojusz i wszyscy zgodzili się, że wypełnią wymóg wydatków 2 proc. (PKB- Portal Obronny) na obronność. Ale jeśli ktoś nie wypełnia swojej części umowy, to nie mamy umowy. To dość jasne – uważa ekspert. Podkreślił, że wszyscy pamiętają o kluczowym artykule 5 traktatu o NATO, to dużo mniej mówi się o artykule 3, dotyczącym zobowiązania państw do utrzymywania swoich zdolności obronnych.

W tym kontekście Polska nie ma się czego obawiać, gdyż jest jednym z nielicznych państw członkowskich NATO, które wypełnia obowiązki wynikające z art. 3, ale prawie o 100 proc. jest przekracza.

SZOKUJĄCYCH WYPOWIEDZI TRUMPA NIE NALEŻY TRAKTOWAĆ W SPOSÓB DOSŁOWNY

Kontrowersje i różne domniemania wzbudziły wypowiedzi Trumpa w kwestii wojny na Ukrainie i stosunku do prezydenta Rosji. Gen. Kellogg sugeruje, by nie traktować ich w sposób dosłowny, lecz jako zapowiedź poważnego podejścia do rozmów.

– Myślę, że najpierw zadzwoniłby do Zełenskiego, a potem do Putina i wybadał, gdzie są ich „czerwone linie”. I stopniowo zbliżałby ich, zabrałby do Camp David czy innego neutralnego miejsca i wyznaczył pewne parametry. I jeśli, powiedzmy, Rosja by się sprzeciwiała, to powiedziałby: „OK, w takim razie damy Ukrainie wszystko, co mamy” - mówi Kellogg.

Zdaniem rozmówcy PAP Donald Trump uważa, że wynegocjowane zakończenie konfliktu jest konieczne, ponieważ – mimo ponoszonych strat – to Rosja ma bardziej zasobne rezerwy ludzkie i w długiej perspektywie większe szanse na zwycięstwo, wobec czego Ameryka nie powinna „walczyć do ostatniego Ukraińca”.

GWARANCJE BEZPIECZEŃSTWA DLA UKRAINY - TAK, NA CZŁONKOSTWO W NATO JESZCZE NIE CZAS

Generał ocenił też, że w takim scenariuszu zaproszenie Ukrainy do NATO byłoby niewskazane, choć prawdopodobnie konieczne byłoby udzielenie jej gwarancji bezpieczeństwa – i to znacznie silniejszych od tych z memorandum budapeszteńskiego z 1994 r.

Były urzędnik Białego Domu odniósł się też do pochlebnych słów, jakie Trump nieodmiennie wyraża dla Władimira Putina. Podczas obecnej kampanii wyborczej kandydat Republikanów wielokrotnie nazywał rosyjskiego dyktatora mądrym przywódcą, zestawiając go w kontraście z obecnym prezydentem USA Joe Bidenem. Cytował też z aprobatą wypowiedź Putina, w której dyktator twierdził, że zarzuty karne stawiane Trumpowi ukazują „zgniliznę amerykańskiej demokracji”.

Zdaniem Kellogga Trump jest realistą i nie antagonizuje rywali Ameryki, ponieważ wie, że dialog jest konieczny - czy chodzi o Putina, czy północnokoreańskiego dyktatora Kim Dzong Una.

To nie oznacza, że Trump nie potrafi być „hardkorowy”. Owszem, potrafi – jak to mówi się w hokeju – zdjąć rękawice. Nie będę zdradzał treści tego, co mówił Putinowi, ale był bardzo, bardzo stanowczy i ta stanowczość została zrozumiana… Kellogg uważa, że prawdopodobnie właśnie dlatego Putin zdecydował się na inwazję na pełną skalę na Ukrainę dopiero po odejściu Trumpa z Białego Domu, gdyż uważał groźby Trumpa za wiarygodne…

Sonda
Czy Donlad Trump wygra wybory w 2024 roku?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki