Co Ukraina obiecuje sobie po szczycie NATO? Czyli o tym, jak byt kształtuje świadomość prezydenta Ukrainy

2024-07-08 18:54

Zaproszenia do ubiegania się o członkostwo w NATO? Nie. Kijów już wie, że drogi do członkostwa w Pakcie nie pokona w ekspresowym tempie. Miną lata, po zakończonej wojnie, gdy Ukraina dotrze do celu. To przyszłość. A teraźniejszość jest tak, jak to powiedział (7 lipca) minister spraw zagranicznych Dymytro Kuleba, że Ukraina oczekuje istotnego wzmocnienie jej zdolności obronnych, zwłaszcza w obszarze obrony powietrznej oraz „znaczącego kroku w stronę członkostwa w NATO”.

NATO - Ukraina

i

Autor: General Staff of the Armed Forces of Ukraine/Facebook NATO - Ukraina

O tym, czy NATO przedstawi ofertę, którą Kijów uznałby za „znaczący krok”, to sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg nie wspominał. Oznajmił, że głównymi tematami szczytu Sojuszu będą dostawy broni dla Ukrainy i szkolenie jej armii. 2 lipca agencja Reuters podała, że ​​nadchodzący szczyt NATO przyniesie dla Ukrainy „dobre wieści”. Miałby mieć one związek z dostawami większej liczby systemów obrony przeciwlotniczej.

Te doniesienie potwierdził (4 lipca) Wołodymyr Zełenski, który zapowiedział, że podczas szczytu NATO Ukraina podpisze kolejne porozumienie w sprawie bezpieczeństwa . Stwierdził też, że mają być podjęte decyzje o wzmocnieniu ukraińskiej obrony przeciwlotniczej. Co zaś dotyczy oświadczeń, które wskazywałyby, w przybliżeniu, czas na przejście przez ścieżkę akcesyjną, to 5 lipca w tej kwestii wypowiedział się Jens Stoltenberg. Wyraził nadzieję , że Ukraina przystąpi do NATO w ciągu najbliższych 10 lat. Przypomnijmy, że Polsce droga do członkostwa w zajęła dekadę. Podkreślimy, że Ukraina oficjalnie wystartuje do celu dopiero po trwałym zakończeniu wojny z Rosją. A kiedy to nastąpi, to chyba nikt na tym świecie, na 100 procent, nie wie.

Chcielibyśmy otrzymać zaproszenie, ale wiemy, że go nie dostaniemy. Chociaż uważam, że jeśli chcemy widzieć silną Amerykę, to coś w rodzaju zaproszenia jest właśnie takim znakiem, że nikt nie boi się Putina i wszyscy mają pewność co do przywództwa Ameryki”– stwierdził Zełenski w wywiadzie dla Bloomberga. Powiedział też że waszyngtoński szczyt, na okoliczność 75. rocznicy powstania NATO, rozszerzy grono państw „inwestujących w bezpieczeństwo Ukrainy”. Dotychczas Kijów zawarł 20 dwustronnych umów o bezpieczeństwie.

Ważne oświadczenia w kwestii zaproszenia Ukrainy do NATO są ważne. Jednak obecnie zdaje się – że nie mniej ważne, jeśli nie ważniejsze, są zwiększone dostawy uzbrojenia do Ukrainy. Większe niż dotychczasowe, często nazywane przez zachodnich analityków „kroplówką”. „Potrzebujemy więcej systemów obrony powietrznej Patriot” – to apel, który Zełenski wysłała do Zachodu od wielu, wielu miesięcy.

Prezydent Andrzej Duda przed szczytem NATO. Mówi o wzmacnianiu zdolności obronnych Polski i Europy

O ile kończący kadencję sekretarz generalny NATO wskazał z grubsza, cezurę czasową pt. „Ukraina członkiem NATO”, o tyle prezydent Republiki Czeskiej Peter Pavel w wywiadzie dla „Time” o przystąpieniu Ukrainy do NATO powiedział: „To nie stanie się w najbliższej przyszłości…”. Stwierdził również: „W Waszyngtonie Ukraina nie zostanie zaproszona do członkostwa w Sojuszu. Wszyscy to rozumieją. Ale Ukraińcy będą pewni, że proces ten jest nieodwracalny: droga do członkostwa jest jasna”. Dodajmy, że w maju kanclerz Niemiec Olaf Scholz ocenił był, że „Ukraina może nie zostać członkiem NATO przez następne 30 lat”.

Ważne dla Ukrainy jest to, jak podczas szczytu zachowają się Węgry. Po tym, jak Viktor Orban postawił zostać rozjemcą i w tej misji odwiedził Kijów (2 lipca), Moskwę (5 lipca) i Pekin (8 lipca) można tylko spekulować w kwestii stanowisk Budapesztu względem wsparcia – materiałowego i politycznego – Zachodu dla Ukrainy. W Pekinie Orban podkreślił, że „oprócz walczących stron to, kiedy wojna rosyjsko-ukraińska zakończy się, zależy od Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej i Chin”.

Podsumowując: rok temu, podczas szczytu NATO w Wilnie, a właściwie po zakończeniu obrad, prezydent Zełenski nie krył niezadowolenia z tego, że nie wyznaczono terminów związanych dążeniem Ukrainy do członkostwa w Pakcie Północnoatlantyckim. Teraz wie, że nie ma co liczyć na konkretniejsze, ponad ogólno-dyplomatycznymi, zapewnienia. Nie trzeba być amerykanistą, by wiedzieć, że takich skonkretyzowanych oświadczeń nie wygłasza się podczas trwającej w USA kampanii prezydenckiej. I to jeszcze w Stanach!

Sonda
Kiedy Twoim zdaniem Ukraina stanie się członkiem NATO...
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki