Spis treści
- Ukraiński przemysł zbrojeniowy – imponujące osiągnięcia
- Brain drain na korzyść zbrojeniówki
- Wsparcie sojuszników – klucz do zwycięstwa
- Model duński – szansa dla ukraińskich firm zbrojeniowych
- Ukraina poligonem doświadczalnym dla NATO
Ukraina produkuje więcej niż kiedykolwiek, ale wsparcie jej sojuszników jest nadal konieczne do przeciwstawiania się Rosji - czytamy w "WSJ".
Ukraiński przemysł zbrojeniowy – imponujące osiągnięcia
Ukraina może pochwalić się znaczącym wzrostem produkcji w sektorze zbrojeniowym. Wołodymyr Zełenski podkreślił, że ponad 40% broni używanej na froncie pochodzi z krajowej produkcji. W przypadku dronów i bezzałogowych systemów naziemnych wskaźnik ten wynosi aż 100%.
"WSJ" zauważa, że Ukraina produkuje obecnie więcej haubic niż wszystkie kraje NATO razem wzięte. To imponujące osiągnięcie świadczy o potencjale ukraińskiego przemysłu obronnego, zwłaszcza że na początku konfliktu Rosja-Ukraina Kijów posiadał zaledwie jeden prototyp krajowej haubicy Bohdana. Została ona opracowana w 2016 r., jednak do czasu rosyjskiej inwazji nie było na nią żadnych zamówień — powiedział Witalij Zahudajew, dyrektor generalny Kramatorskiego Zakładu Budowy Ciężkich Obrabiarek, cytowany przez WSJ.
Obecnie firma produkuje ponad 20 haubic Bohdana miesięcznie. Dla porównania, według badań Instytutu Kilońskiego, Rosja jest w stanie wyprodukować około 40 dział w tym samym okresie. Bohdana, samobieżna armatohaubica kalibru 155 mm o standardowym zasięgu ognia do 40 km dobrze sprawdza się na froncie. Ukraińcy używali jej też podczas walk na Wyspie Wężowej na Morzu Czarnym.
Brain drain na korzyść zbrojeniówki
Rob Lee z think tanku Foreign Policy Research Institute zwraca uwagę, że największe techniczne talenty na Ukrainie znajdują zatrudnienie w sektorze zbrojeniowym. To zjawisko może przyczynić się do dalszego rozwoju i innowacji w tej dziedzinie.
Wsparcie sojuszników – klucz do zwycięstwa
Mimo dynamicznego rozwoju krajowej produkcji broni, Ukraina nadal potrzebuje wsparcia ze strony USA i innych zachodnich sojuszników. "WSJ" podkreśla, że Kijów nie jest w stanie produkować wystarczającej liczby amunicji, by utrzymywać nieustający ogień na froncie.
Model duński – szansa dla ukraińskich firm zbrojeniowych
Niektóre zachodnie rządy finansują zakupy broni od ukraińskich firm zbrojeniowych w ramach tzw. modelu duńskiego. Zakłada on zakup broni od ukraińskich firm zbrojeniowych, które posiadają moce produkcyjne, ale państwo nie ma środków, by produkcję tę finansować. To rozwiązanie może pomóc w utrzymaniu i rozwoju ukraińskiego przemysłu obronnego.
Ukraina poligonem doświadczalnym dla NATO
"WSJ" podsumowuje, że wojna na Ukrainie jest poligonem doświadczalnym dla całej gamy broni i dała krajom NATO cenne lekcje dotyczące tego, jak radzić sobie w walce. Konflikt ten stał się areną testowania nowych technologii i strategii, co może wpłynąć na przyszłe doktryny wojskowe.
Lista zachodniego sprzętu, który w warunkach wojny na Ukrainie przeszedł swój chrzest bojowy lub po raz pierwszy mógł sprawdzić się w podczas pełnoskalowego konfliktu, jest długa. Znajdują się na niej m.in. polskie armatohaubice Krab, francuskie haubice Caesar, liczne systemy bezzałogowe, w tym tureckie Bayraktary, amerykańskie rakiety GLSDB, wyrzutnie HIMARS, czy czołgi takie jak Leopard 2A6.
