Abrams M1A1 kontra Abrams M1A2 SEPv3. Czołgi „starły się” podczas ćwiczenia „Lampart-25”

2025-10-26 13:21

Czołgi Abrams M1A1 i Abrams M1A2 SEPv3 z 1. Warszawskiej Brygady Pancernej miały okazję stać się swoimi „przeciwnikami” podczas ostatniego ćwiczenia „Lampart-25”. Pomimo tego, że było to symulowane starcie, załogi czołgowe miały niełatwe zadanie i mogły w warunkach poligonowych przekonać się o możliwościach amerykańskich czołgów, które są na wyposażeniu krajowych wojsk pancernych. Co ciekawe, było to pierwsze takie ćwiczenie w historii brygady.

Czołgi Abrams podczas ćwiczenia „Lampart-25”

„Lampart-25”, czyli największe w 2025 roku ćwiczenia 1. Warszawskiej Brygady Pancernej oficjalnie zakończyło się 24 października. Było okazją do przećwiczenia realistycznych scenariuszy bojowych, w tym kierowania ogniem kompanii czołgów w obronie i w natarciu, czy zmasowanego atak na stanowiska dowodzenia, z udziałem blisko tysiąca żołnierzy oraz około 200 jednostek sprzętu, w tym różnych wariantów czołgów Abrams, samobieżnych moździerzy M120 RAK, czy zespołów dronowych Vespa.

Jednym z elementów ćwiczeń było „starcie” Abrams M1A1 i Abrams M1A2 SEPv3, o czym poinformowała 1. Warszawska Brygada Pancerna w mediach społecznościowych. „Najnowsze czołgi Abrams M1A2 SEPv3 jako przeciwnik? Tak - podczas ćwiczenia „Lampart-25”, pierwszoplanowi ćwiczący na czołgach Abrams M1A1 nie mieli łatwego zadania. Pierwsze takie ćwiczenie w historii brygady - i pytanie… jakie wnioski wyciągną załogi po obu stronach?” – napisali jej przedstawiciele. Na razie nie wnioski wynikające z tego starcia nie zostały ujawnione. Bez wątpienia pomogą jednak załogom czołgowym w przyszłości.

Abrams M1A2 SEPv3 dla Polski

Czołgi Abrams M1A1 i Abrams M1A2 SEPv3 to część wyposażenia 1. Warszawskiej Brygady Pancernej. Pierwsze czołgi M1A2 SEPv3, czyli najnowsza wersja czołgów podstawowych z rodziny Abrams, dotarły do brygady na początku lipca 2025 r. Warto jednak przypomnieć, że pierwsze Abramsy w wersji M1A2 SEPv3 do Polski dotarły na początku 2025 r. Dostawa obejmowała 28 pojazdów, które po przybyciu do kraju zostały skierowane do Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych w Poznaniu, gdzie wykonano ich tzw. deprocessing, czyli poszerzony przegląd zerowy po długotrwałym transporcie morskim. 

Polska zamówiła łącznie 250 takich maszyn na mocy umowy podpisanej w kwietniu 2022 r. o wartości ok. ok. 4,75 mld dolarów. Obejmuje ona czołgi wraz ze sprzętem towarzyszącym, w tym 26 wozów zabezpieczenia technicznego M88A2 HERCULES i 17 mostów towarzyszących M1074 JOINT ASSAULT BRIDGE, a także pakiet szkoleniowy i logistyczny oraz zapas amunicji. Czołgi te zostaną rozdysponowane przede wszystkim w 18. Dywizji Zmechanizowanej, czyli tzw. Żelaznej Dywizji, w tym właśnie do 1. Warszawskiej Brygady Pancernej. Dostawy wciąż trwają i zgodnie z informacjami Ministerstwa Obrony Narodowej zakończą się do 2026 r.

Czołg Abrams M1A2 SEPv3 to jedna z najnowocześniejszych i najlepiej opancerzonych maszyn bojowych na świecie, a zarazem najnowsza wersja amerykańskiego czołgu podstawowego Abrams. Polska zdecydowała się na zakup tych czołgów w odpowiedzi na rosnące zagrożenia w regionie i potrzebę modernizacji Sił Zbrojnych RP. M1A2 SEPv3, jako zmodernizowana wersja sprawdzonego amerykańskiego czołgu M1 Abrams, oferuje znacznie wyższy poziom ochrony, zaawansowaną elektronikę oraz lepszą interoperacyjność z siłami NATO niż jego poprzednicy.

Abrams M1A2 SEPv3 został wyposażony w mocny silnik turbinowym o mocy 1500 KM, który zapewnia wysoką mobilność mimo masy przekraczającej 66 ton. Czołg uzbrojony jest w armatę gładkolufową kalibru 120 mm M256, współpracującą z nowoczesnymi systemami kierowania ogniem. Dodatkowo, na jego wyposażeniu znajduje się karabin maszynowy kalibru 7,62 mm sprzężony z armatą, karabin 12,7 mm na wieżyczce dowódcy oraz system zdalnie sterowanego uzbrojenia CROWS-LP. Czołg posiada również zaawansowane systemy ochrony, w tym pancerz kompozytowy wzbogacony o warstwy ze zubożonego uranu, systemy przeciwdziałania zakłóceniom, a także nowoczesne środki łączności i zarządzania polem walki.

Amerykanie pracują już nad następcą M1 Abrams

USA już pracują nad następcą amerykańskiego czołgu M1 Abrams, czyli M1E3 Abrams.  Jak ostatnio informował amerykański serwis The War Zone pierwszy „przedprototyp” maszyny ma zostać dostarczony przed końcem tego roku, choć pierwotnie zakładano, że nastąpi to dopiero około 2030 r. W przyszłym roku z kolei oczekuje się przekazania całego plutonu testowego. Celem jest szybsze zbieranie opinii od żołnierzy i natychmiastowe wprowadzanie poprawek, zamiast czekania latami na finalny projekt.

Jak już informowaliśmy, zamiast oczekiwanej dekady, dostawy bojowych egzemplarzy M1E3 mają ruszyć w ciągu dwóch–trzech lat. Według informacji Defense News, armia planuje zastosowanie modułowej konstrukcji, otwartej architektury i cyfrowego projektowania, co ma przyspieszyć proces wdrożenia. Priorytetem jest redukcja masy (docelowo masa bojowa ma spaść do około 60 ton, co jest dużą zmianą względem ważących około 80 ton obecnych Abramsów), poprawa układu napędowego oraz wydajności systemów zasilania, przy jednoczesnym zachowaniu sprawdzonego uzbrojenia, w tym armaty gładkolufowej 120 mm. Armia USA chce też lepszej osłony przed dronami i pociskami przeciwpancernymi. Rozważane jest też zastosowanie automatu ładującego, co może zmniejszyć załogę i pozwolić na obniżenie sylwetki wieży. 

Portal Obronny SE Google News