Rosyjski okręt został trafiony przez ukraińskiego drona kamikaze. Wielka dziura w burcie pokazuje skuteczność ataku

2023-08-11 22:50

W rosyjskich mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia z suchego doku w Noworosyjsku, gdzie trafił okręt desantowy Olenegogorskij Gorniak. Stało się to po ataku ukraińskiego nawodnego drona kamikaze. Atak miał miejsce w nocy 4 sierpnia. Na zdjęciach widać efekt wybuchu - potężną wyrwę w poszyciu jednostki, która była powodem poważnego przechyłu w chwili holowana okrętu do portu.

Najprawdopodobniej ktoś z pracowników portu lub stoczni postanowił zamieścić zdjęcia w mediach społecznościowych. Bardzo szybko z rosyjskiego Telegramu zostały one rozpowszechnione. Widać na nich, że jednostka została bardzo poważnie uszkodzona i znajduje się obecnie w suchym doku w porcie Noworosyjsk.

Na zdjęciach widać, że wybuch ładunku ukraińskiego nawodnego bezzałogowca, który miał zawierać ponad 400 kg ładunku wybuchowego, spowodował rozerwanie poszycie na wysokość co najmniej 4-5 metrów. Wyrwa ma w najszerszym miejscu około 2 metry i znajduje się w znacznej części poniżej linii wody. Uszkodzenie spowodowało zalanie co najmniej jednego przedziału okrętu. Stąd znaczny przechył jednostki typu Ropucha podczas jej holowania do portu.

Oficjalnie Rosjanie twierdzą, że okręt nie został trafiony, a uszkodzenia są efektem detonacji ładunku zniszczonego drona nawodnego. Takiej narracji zdaje się przeczyć nagranie ujawnione przez stronę ukraińską. Niezależnie od tego komu uwierzymy, obecnie trwa ocena skutków wybuchu przez personel stoczni i możliwości naprawy.

Ewentualną naprawę może mocno utrudnić to, że jednostka Olenegogorskij Gorniak, podobnie jak wszystkie okręty desantowe projekt 775, powstała w gdańskiej Stoczni Północnej, czyli obecnie Remontowa Shipbuilding. Oznacza to, że Rosjanie nie dysponują szczegółową dokumentacją ani tym bardziej częściami zamiennymi do jednostek tego typu. Może to poważnie utrudnić i przedłużyć naprawy.

Sonda
Czy Ukraińcy wyprą Rosjan z Krymu?