Nietypowy los rosyjskiego czołgu T-90MS. Z targów prosto do walki

2025-09-14 18:00

Rosyjski czołg T-90MS, po ekspozycji na Międzynarodowych Targach Obronnych (IDEX) w Abu Zabi, został natychmiast skierowany na front na Ukrainie. Ta nietypowa decyzja, polegająca na wysłaniu demonstracyjnej jednostki bezpośrednio do walki, budzi pytania o stan rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego i strategię wojenną. Serwis DefenceBlog, podkreśla, że takie działanie jest rzadkością.

Czołg T-90MS, będący zmodernizowaną wersją eksportową czołgu T-90, charakteryzuje się ulepszoną ochroną, optyką, systemem kierowania i siłą ognia. Po zakończeniu wystawy w Abu Zabi, gdzie prezentowano go w pustynnym kamuflażu, pojazd został pospiesznie przemalowany na standardowy wojskowy zielony kolor i niezwłocznie wysłany na linię frontu w Ukrainie.

DefenceBlog skomentował to wydarzenie, stwierdzając, że:

"Decyzja o zaprezentowaniu na międzynarodowej wystawie, a następnie o wysłaniu tego samego pojazdu na linię frontu jest nietypowa, gdzie jednostki demonstracyjne są zazwyczaj zarezerwowane dla zagranicznych nabywców."

Zazwyczaj pojazdy prezentowane na targach są przeznaczone dla potencjalnych klientów i służą jako wizytówka możliwości produkcyjnych kraju. Bezpośrednie skierowanie ich do walki może świadczyć o pilnej potrzebie uzupełnienia strat sprzętowych na froncie lub o chęci przetestowania najnowszych modyfikacji w warunkach bojowych.

Rosyjskie czołgi w Gdańsku

T-90MS: Eksportowy hit i jego rola w konflikcie

Czołg T-90MS jest produktem rosyjskiego przedsiębiorstwa zbrojeniowego Urałwagonzawod z Nowego Tagiłu. Jest to wersja eksportowa. Jednym z głównych importerów tych maszyn są Indie, które produkują jego zmodernizowaną wersję, znaną jako T-90 Mk-III lub Bhishma Mk-3, w ramach rosyjsko-indyjskiego kontraktu na 464 maszyny. Fakt, że Rosja zdecydowała się wysłać na front czołg przeznaczony na eksport, może wskazywać na priorytetowe traktowanie potrzeb własnej armii w obliczu trwającego konfliktu.

Ulepszenia w modelu T-90MS obejmują m.in. nowoczesne systemy celownicze, zwiększoną odporność na ostrzał oraz poprawioną manewrowość. Wysłanie takiej maszyny na front ukraiński może mieć na celu wzmocnienie rosyjskich sił pancernych, które poniosły znaczne straty od początku inwazji.

Straty Rosji w wojnie z Ukrainą: Czy czołg z targów to symbol desperacji?

Konflikt w Ukrainie wiąże się z ogromnymi stratami w sprzęcie wojskowym po stronie rosyjskiej. Według badań przeprowadzonych w czerwcu 2025 r. przez waszyngtońskie Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS), Rosja od stycznia 2024 r. straciła w wojnie z Ukrainą około:

  • 1149 opancerzonych pojazdów bojowych;
  • 3098 wozów bojowych piechoty;
  • 1865 czołgów;

Ukraiński sztab generalny opublikował jeszcze bardziej alarmujące dane, wskazując, że od 24 lutego 2022 r. do 13 września 2025 r. ukraińskie siły zniszczyły 23 267 wszelkiego rodzaju opancerzonych pojazdów bojowych przeciwnika. Tak znaczne straty mogą wyjaśniać decyzję o skierowaniu czołgu T-90MS prosto z wystawy na front. Może to być próba szybkiego uzupełnienia braków i wzmocnienia sił w kluczowych odcinkach frontu. 

Rosyjska armia wyczerpuje zapasy? 

Generał Wadym Skibicki w wywiadzie dla agencji Ukrinform ujawnił, że rosyjska armia w trakcie trwającej wojny z Ukrainą zużyła już od 50 do 75 proc. swoich dawnych zapasów sprzętu wojskowego. Ta informacja rzuca nowe światło na kondycję militarną Rosji i może wskazywać na skalę poniesionych strat, a także na presję, pod jaką znajduje się rosyjski przemysł zbrojeniowy.

„Rosja wykorzystała już od 50 do 75 proc. uzbrojenia z dawnych zapasów techniki wojskowej” – powiedział Skibicki, podkreślając, że dane te dotyczą zasobów zgromadzonych jeszcze przed pełnoskalową inwazją. Mimo to, Rosja wciąż dysponuje możliwościami opracowywania nowych typów uzbrojenia, głównie dzięki zachowanym po rozpadzie ZSRR przedsiębiorstwom, które produkowały broń dla klientów zagranicznych.

Odziedziczone możliwości: Jak Rosja odbudowuje potencjał?

Po 2014 roku, w odpowiedzi na zmieniającą się sytuację geopolityczną i narastające napięcia z Ukrainą, Rosja aktywnie przygotowywała się do przyszłych konfliktów. W tym celu, również w pobliżu granicy z Ukrainą, utworzono bazy składowania i mobilizacji. Gromadzono w nich różnego rodzaju sprzęt wojskowy, który następnie był remontowany lub modernizowany.

W tych bazach znajdowały się:

  • czołgi
  • bojowe wozy piechoty
  • transportery opancerzone
  • systemy artyleryjskie
  • inny sprzęt zmechanizowany

Sprzęt ten został później użyty w czasie pełnoskalowej agresji przeciwko Ukrainie. Jak zaznaczył Skibicki: „Modernizacja i remonty to tysiące sztuk uzbrojenia, które wykorzystuje Rosja.”

Rosyjska produkcja zbrojeniowa: Liczby, które niepokoją

Pomimo wyczerpywania starych zapasów, Rosja wciąż inwestuje w produkcję nowego uzbrojenia. Generał Skibicki przedstawił konkretne dane dotyczące planowanej produkcji na bieżący rok:

  • 57 sztuk samolotów;
  • 250 nowych czołgów T-90 (nie modernizowanych);
  • 1100 nowych transporterów opancerzonych BTR-3 i BTR-82A;
  • 365 systemów artyleryjskich;

Rosja przekonuje o modernizacji armii, ale jej przemysł zbrojeniowy przeżywa regres

Z analizy przeprowadzonej przez brytyjski think tank Chatham House wynika, że Rosja podejmuje próby unowocześnienia swojego przemysłu zbrojeniowego, ale napotyka poważne trudności w wytwarzaniu zaawansowanych systemów uzbrojenia. W rzeczywistości opiera się na przestarzałych technologiach z czasów ZSRR oraz komponentach sprowadzanych z Chin, Iranu i Korei Północnej lub zdobywanych za pośrednictwem innych krajów.

Raport wskazuje, że mimo prób kreowania wizerunku modernizującego się sektora militarno-przemysłowego, rosyjski przemysł zbrojeniowy znajduje się w stanie stagnacji. Pomimo rekordowych nakładów na obronność, sięgających w tym roku 6% PKB, rozwój hamują takie czynniki jak sankcje Zachodu, korupcja, nieskuteczna kontrola jakości, przestarzała infrastruktura, brak współpracy między sektorami, ograniczone innowacje technologiczne oraz niedobory wykwalifikowanej kadry. Eksperci przewidują, że w najbliższych latach tempo produkcji jeszcze bardziej spadnie.

Portal Obronny SE Google News