Wyciek tajnych danych z Pentagonu. "Rosjanie dostali dane na tacy" [RAPORT ZŁOTOROWICZA]

2023-06-19 14:22

To jest bardzo niebezpieczny wyciek. Rosyjskie zdolności wywiadowcze powinny być na takim poziomie, że bez tego wycieku powinni mieć rozeznanie, ale jeżeli dostają coś na tacy, to nie jest dobrze - mówi Wojciech Lorenz, analityk ds. bezpieczeństwa międzynarodowego w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych, który był gościem "Raportu Złotorowicza".

Raport Złotorowicza - Wojciech Lorenz

"Raport Złotorowicza" o wycieku danych z Pentagonu

Wyciek danych z Pentagonu, jak przypomniał Jan Złotorowicz, gospodarz programu "Raport Złotorowicza", dla opinii publicznej rozpoczął się od publikacji rzekomych dokumentów na rosyjskim Telegramie. Dokumenty miały potwierdzać gigantyczne straty Ukraińców w wojnie i że Rosjanie wygrywają wojnę. Gość  z kolei zwrócił uwagę, że ciekawe jest pierwotne miejsce wycieku danych - aplikacja Discord. - To miejsce, które służy do komunikowania się tekstowego. Stworzyli to młodzi ludzie w czasie pandemii, zainteresowani kwestiami militarnymi. Jeden z użytkowników o kryptonimie OG dzielił się tymi przepisanymi dokumentami, a potem zaczął robić zdjęcia - opowiada Wojciech Lorenz. Jak zauważył, podejrzany o wyciek dokumentów 21-letni Amerykanin, członek Sił Powietrznych Gwardii Narodowej USA, został aresztowany. 

Wojciech Lorenz o skutkach wycieku. "Konsekwencje dla służb wywiadowczych to te najpoważniejsze straty"

Jakie będą konsekwencje wycieku danych z Pentagonu? Zdaniem Wojciecha Lorenza, analityka PISM, "konsekwencje dla służb wywiadowczych to te najpoważniejsze straty". Drugi rodzaj to konsekwencja dla Ukrainy - opinia publiczna, Rosjanie, dynamika wojny. Trzeci wymiar konsekwencji to relacje szersze - USA z sojusznikami.

Ten pierwszy wymiar jest dlatego tak ważny, że USA - jak każde państwo - starają się zdobywać informacje każdymi możliwymi środkami: otwartymi kanałami i tajnymi, a także ze źródeł osobowych. Informacje zdobyte od źródeł osobowych, wiarygodnej siatki informatorów, są dla wywiadu najcenniejsze, Niezależnie od tego, co się w tych dokumentach znajduje, część informacji pochodzi z podsłuchów, ale i informacji osobowych. Największym problem jest ujawnienie, że USA mają wysoko umiejscowione źródła w służbach rosyjskich. To najpoważniejsze straty, niezależnie od tego, że prezydent Joe Biden komentuje to spokojnie. Wymiar drugi, ten dla Ukrainy, z naszej pespektywy jest równie ważny - mówił w "Raporcie Złotorowicza" Wojciech Lorenz z PISM.

Sonda
Czy świat będzie interesował się Ukrainą, gdy wojna skończy się?