- „Historia firmy rozpoczęła się od historii Groma. Jest rok 1992 i 1993 Polska postanawia skorzystać z doświadczeń i opracować system przeciwlotniczy klasy przenośnej, czyli powszechnie nazywany MANPADS [przyp. red. man-portable air-defense system] klasy wtedy Igły. I od tego momentu zaczyna się historia Telesystemu, który odpowiada za opracowywanie układu optycznego, układu elektronicznego głowicy naprowadzającej oraz pozostałych zespołów elektronicznych rakiety – mechanizm startowy, bloki zapalnika wszystko, co się wiąże z optyką i elektroniką” – mówi doktor inżynier Janusz Noga CRW Telesystem-Mesko.
- „Jest konflikt w Gruzji. Nasze wyroby znajdują się w tym kraju. Jest wykorzystanie bojowe rakiety Grom, latają po niebie gruzińskim. Określone skutki tych ataków są w prasie wielokrotnie pokazywane” – przypomina doktor inżynier Noga i dodaje: „My mamy dostęp do sygnałów, które były zapisane na pokładzie rakiety i na tej podstawie mechanizmu startowego, wtedy mówimy, że jest konieczność wprowadzenia pewnych zmian. System zadziałał, system działa, ale użycie było do dużych obiektów typu samolot Su-25 lub duży śmigłowiec. Natomiast tak naprawdę te zapisy pozwoliły nam powiedzieć, że musimy zwiększyć dokładność, zasięg i odporność na zakłócenia”.
Jak zauważył doktor inżynier Janusz Noga z CRW Telesystem-Mesko w programie Garda, zainteresowanie Piorunem początkowo wykazały kraje bałtyckie, mimo że używały trochę innego sprzętu – „wojna trochę zrewidowała podejście do sprzętu przenośnego. Druga rzecz parametry i obraz tego stanu wojny, czyli jak wygląda wojna i jak wyglądało użycie bezpośrednie tych rakiet. W związku z tym te kraje z otoczenia Morza Bałtyckiego bardzo łatwo przechodzą na nasze uzbrojenie. Również kraje skandynawskie, pewne dostawy już były, będą próby strzelań. W związku z powyższym ta sytuacja się rozszerza. Należy jednak pamiętać – sprzedaż na zewnątrz tak, ale pierwsze dostawy do kraju, czyli Polski”.
Listen on Spreaker.