Rosja traci indyjski rynek. Indie ze zgodą na kupno amerykańskich dronów

2024-02-05 5:35

Amerykański Departament Stanu wyraził zgodę na sprzedaż Indiom 31 dronów bojowych MQ-9B SkyGuardian i innego sprzętu wojskowego za prawie 4 mld dolarów, które mają zostać wykorzystane do poprawy bezpieczeństwa morskiego i nadzoru granic zwłaszcza z Chinami i Pakistanem - poinformowało stacji BBC.

Dron bojowy MQ-9B SkyGuardian

i

Autor: General Atomics Dron bojowy MQ-9B SkyGuardian

Jak możemy przeczytać w komunikacie Departamentu Stanu, głównym wykonawcą zamówienia, w którego skład wejdą również 30 pocisków powietrze-powierzchnia AGM-114R Hellfire, 310 bomb kierowanych laserowo GBU-39B/B LSD i inny sprzęt będzie firma General Atomics Aeronautical Systems.

Rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller powiedział, że potencjalna umowa na drony została ogłoszona podczas historycznej wizyty premiera Narendry Modiego w czerwcu 2023 roku w USA i oferuje znaczny potencjał dalszego rozwoju dwustronnej współpracy technologicznej, strategicznej i współpracy wojskowej w regionie. Spotkanie zaowocowało wtedy również szeregiem innych umów, takich jak umowa pomiędzy General Electric i Hindustan Aeronautics Ltd. dotycząca wspólnej produkcji silników do samolotów. Micron Technology, amerykańska firma produkująca półprzewodniki, również zobowiązała się wydać ponad 2,75 miliarda dolarów na budowę zakładu montażowo-testowego w Indiach. Ponadto Stany Zjednoczone i Indie rozpoczęły negocjacje w sprawie porozumienia w sprawie wzajemnych zamówień w dziedzinie obronności w celu koordynowania wymiany i rozwoju technologii wojskowej.

W czasie Salonu Lotniczego Aero India 2023 przedstawiciele Lockheed Martin przekazali informacje, że na terytorium Indii zostanie założone centrum obsługowe średnich samolotów transportowych C-130J Super Hercules. W grudniu ubiegłego roku mówiło się także o tym jak informował Bloomberg, że Indie oraz Stany Zjednoczone mają rozmawiać na temat wspólnej produkcji kołowych transporterów opancerzonych rodziny Stryker.

"Rosja ma ogromne straty w sprzęcie pancernym" Marcin Piotrowski PISM o bolesnych stratach Rosji [Portal Obronny]

Indie od dawna wyrażały zainteresowanie zakupem dronów ze Stanów Zjednoczonych, ale biurokratyczne przeszkody utrudniały osiągnięcie oczekiwanej transakcji . Rozmowy na temat wersji uzbrojonej dla Indii sięgają 2018 roku, natomiast dyskusje na temat wersji nieuzbrojonej sięgają jeszcze dalej. Obecnie Indyjska marynarka wojenna obsługuje już dwa nieuzbrojone drony Predator z bazy lotniczej Rajali w Tamil Nadu, które są dzierżawione od USA. Przed wypożyczeniem MQ-9 indyjska marynarka wojenna eksploatowała dwa warianty bezzałogowców – Searcher i Heron, oba sprowadzone z Izraela w 2002 roku

Jak przekazał indyjski portal Hindustan Times, Indyjska marynarka wojenna otrzyma 15 spośród 31 dronów, armia indyjska i indyjskie siły powietrzne otrzymają z USA po osiem dronów. W zeszłym roku w lipcu Indie ogłosił, że chcą kupić 97 dronów „Made in India” w celu nadzoru granicy z Chinami i Pakistanem

Gra o Indie

Zgoda na sprzedaż dla Indii dronów nie jest przypadkowa. Stanom Zjednoczonym zależy na zaśnięciu współpracy New Delhi oraz przeciągnięciu na swoją stronę jeśli chodzi o relację Indii z Rosją, które kupują od Moskwy i opierają się w niemal 60 procentach na rosyjskim sprzęcie. Poza tym, Indie położone w tak ważnym obszarze z ogromną armią są bardzo ważne dla USA w ramach amerykańskiej strategii dla regionu Indo-Pacyfiku, która w dużej mierze koncentruje się na przeciwdziałaniu wpływom Chin w regionie.

Indie od dłuższego czasu starały się ograniczyć import broni z Rosji - zarówno dlatego, że zmniejszają się możliwości eksportowe Moskwy, jak też dlatego, że Delhi stara się uniknąć ochłodzenia stosunków z USA.

Amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW) zauważył, że uwikłana w wojnę z Ukrainą i objęta zachodnimi sankcjami Rosja przestaje być postrzegana przez Indie jako niezawodny dostawca, a rząd w Delhi ma również świadomość, że podpisanie większej umowy zbrojeniowej z Kremlem mogłoby grozić przekroczeniem "czerwonej linii" w relacjach z USA. ISW, powołując się na przedstawicieli indyjskich władz, podsumował, że Delhi musi działać ostrożnie - tak, by ochłodzenie relacji z Moskwą nie doprowadziło do pogłębienia relacji Rosji z Chinami.

Informujące o transakcji indyjskie media zauważają, że dodatkową przeszkodą na drodze do transakcji między USA i Indiami były informacje o planach zamachu, jaki władze indyjskie miały zamiar przeprowadzić na sikhijskiego separatystę, obywatela USA, opowiadającego się za stworzeniem na terenach oderwanych od Indii odrębnego państwa Sikhów. MSZ Indii zaprzeczało, jakoby miało z tym planem coś wspólnego i utworzyło w związku z tą sprawą komisję śledczą.

PM/PAP

Sonda
Czy Indie odejdą od współpracy z Rosją?