Jak możemy przeczytać w komunikacie Departamentu Stanu, głównym wykonawcą zamówienia, w którego skład wejdą również 30 pocisków powietrze-powierzchnia AGM-114R Hellfire, 310 bomb kierowanych laserowo GBU-39B/B LSD i inny sprzęt będzie firma General Atomics Aeronautical Systems.
Rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller powiedział, że potencjalna umowa na drony została ogłoszona podczas historycznej wizyty premiera Narendry Modiego w czerwcu 2023 roku w USA i oferuje znaczny potencjał dalszego rozwoju dwustronnej współpracy technologicznej, strategicznej i współpracy wojskowej w regionie. Spotkanie zaowocowało wtedy również szeregiem innych umów, takich jak umowa pomiędzy General Electric i Hindustan Aeronautics Ltd. dotycząca wspólnej produkcji silników do samolotów. Micron Technology, amerykańska firma produkująca półprzewodniki, również zobowiązała się wydać ponad 2,75 miliarda dolarów na budowę zakładu montażowo-testowego w Indiach. Ponadto Stany Zjednoczone i Indie rozpoczęły negocjacje w sprawie porozumienia w sprawie wzajemnych zamówień w dziedzinie obronności w celu koordynowania wymiany i rozwoju technologii wojskowej.
W czasie Salonu Lotniczego Aero India 2023 przedstawiciele Lockheed Martin przekazali informacje, że na terytorium Indii zostanie założone centrum obsługowe średnich samolotów transportowych C-130J Super Hercules. W grudniu ubiegłego roku mówiło się także o tym jak informował Bloomberg, że Indie oraz Stany Zjednoczone mają rozmawiać na temat wspólnej produkcji kołowych transporterów opancerzonych rodziny Stryker.
Indie od dawna wyrażały zainteresowanie zakupem dronów ze Stanów Zjednoczonych, ale biurokratyczne przeszkody utrudniały osiągnięcie oczekiwanej transakcji . Rozmowy na temat wersji uzbrojonej dla Indii sięgają 2018 roku, natomiast dyskusje na temat wersji nieuzbrojonej sięgają jeszcze dalej. Obecnie Indyjska marynarka wojenna obsługuje już dwa nieuzbrojone drony Predator z bazy lotniczej Rajali w Tamil Nadu, które są dzierżawione od USA. Przed wypożyczeniem MQ-9 indyjska marynarka wojenna eksploatowała dwa warianty bezzałogowców – Searcher i Heron, oba sprowadzone z Izraela w 2002 roku
Jak przekazał indyjski portal Hindustan Times, Indyjska marynarka wojenna otrzyma 15 spośród 31 dronów, armia indyjska i indyjskie siły powietrzne otrzymają z USA po osiem dronów. W zeszłym roku w lipcu Indie ogłosił, że chcą kupić 97 dronów „Made in India” w celu nadzoru granicy z Chinami i Pakistanem
Gra o Indie
Zgoda na sprzedaż dla Indii dronów nie jest przypadkowa. Stanom Zjednoczonym zależy na zaśnięciu współpracy New Delhi oraz przeciągnięciu na swoją stronę jeśli chodzi o relację Indii z Rosją, które kupują od Moskwy i opierają się w niemal 60 procentach na rosyjskim sprzęcie. Poza tym, Indie położone w tak ważnym obszarze z ogromną armią są bardzo ważne dla USA w ramach amerykańskiej strategii dla regionu Indo-Pacyfiku, która w dużej mierze koncentruje się na przeciwdziałaniu wpływom Chin w regionie.
Indie od dłuższego czasu starały się ograniczyć import broni z Rosji - zarówno dlatego, że zmniejszają się możliwości eksportowe Moskwy, jak też dlatego, że Delhi stara się uniknąć ochłodzenia stosunków z USA.
Amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW) zauważył, że uwikłana w wojnę z Ukrainą i objęta zachodnimi sankcjami Rosja przestaje być postrzegana przez Indie jako niezawodny dostawca, a rząd w Delhi ma również świadomość, że podpisanie większej umowy zbrojeniowej z Kremlem mogłoby grozić przekroczeniem "czerwonej linii" w relacjach z USA. ISW, powołując się na przedstawicieli indyjskich władz, podsumował, że Delhi musi działać ostrożnie - tak, by ochłodzenie relacji z Moskwą nie doprowadziło do pogłębienia relacji Rosji z Chinami.
Informujące o transakcji indyjskie media zauważają, że dodatkową przeszkodą na drodze do transakcji między USA i Indiami były informacje o planach zamachu, jaki władze indyjskie miały zamiar przeprowadzić na sikhijskiego separatystę, obywatela USA, opowiadającego się za stworzeniem na terenach oderwanych od Indii odrębnego państwa Sikhów. MSZ Indii zaprzeczało, jakoby miało z tym planem coś wspólnego i utworzyło w związku z tą sprawą komisję śledczą.
PM/PAP