Z brytyjsko-amerykańską pomocą Australia przystąpi do elitarnego klubu użytkowników atomowych okrętów podwodnych. Circa za 20 lat

2023-10-03 17:33

W 2023 r. po morzach i oceanach pływa ponad 160 okrętów wojennych i statków cywilnych z napędem atomowym. Taki mają wszystkie amerykańskie lotniskowce (i jeden, jedyny francuski) i większość okrętów podwodnych mocarstwowej czołówki świata. Liderem w produkcji tych ostatnich był/jest Związek Radziecki/Rosja. W tamtejszych stoczniach do 2003 r. zbudowano 248 „łodzi podwodnych” o napędzie atomowym. Za niespełna 20 lat do klubu posiadaczy takich jednostek dołączy, z brytyjsko-amerykańską pomocą, Australia.

aukus, okręty podwodne

i

Autor: gov.uk

Atomowe okręty podwodne mają dwa atuty. Zasięg (nie)ograniczony wyłącznie zaopatrzeniem załogi w żywność, leki itp. Teoretycznie może przypłynąć, bez „tankowania”, milion mil. Drugi walor: jest nosicielem międzykontynentalnych pocisków balistycznych – podstawowych instrumentów atomowego odstraszania. Nie każdy AOP jest do tego przystosowany. Wielka Brytania jest numerem trzy w gronie sześciu posiadaczy takich okrętów. Będzie zastępować nowymi starsze okręty. Teraz podwodna flota JKM składa się 12 jednostek, z czego cztery to SSBN (Ship Submersible Ballistic Nuclear), z których każdy uzbrojony jest w SLBM (Submarine-launched Ballistic Missile) – UGM-133 Trident.

Nowe okręty powstaną w ramach trójstronnej współpracy między Australią, Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi, czyli na mocy zawartego 15 września 2021 r. AUKUS Pact. Co prawda głównym beneficjentem tego programu ma być Australia (osiem jednostek do służby ma wejść pod koniec lat 40.), ale Wielka Brytania też na nim skorzysta. Rząd brytyjski, co 1 października ogłosił jego minister obrony, przeznaczył prawie 4 miliardy funtów, czyli 4,9 miliarda dolarów, na kolejny etap rozwoju programu budowy okrętów podwodnych o napędzie atomowym.

Ile SSN (czyli tych, które nie są uzbrojone w pociski z głowcami jądrowymi) będącej na etapie projektowania klasy AUKUS trafi do Royal Navy, to jeszcze nie jest wiadome. Wspominane miliardy (wg cen z roku 2015 – 3,3 mld GBP kosztowała szacunkowo budowa dwóch brytyjskich okrętów klasy Astute, które mają być docelowo zastąpione przez klasę AUKUS) trafią do firm BAE Systems, Babcock Marine i Rolls-Royce. Finansowanie pokryje prace rozwojowe do 2028 r.\

Jednostki zbuduje koncern BAE Systems. Produkcja pierwszego okrętu ruszyć ma pod koniec tej dekady. Nowe okręty zastąpią, podkreślmy jeszcze raz, brytyjskie atomowe okręty podwodne klasy Astute i australijskie (wg szwedzkiego projektu) jednostki o napędzie hybrydowym klasy Collins, będące w służbie od 1996 r.

„Głównym elementem programu będzie amerykańsko-brytyjska pomoc dla Australii w budowie ośmiu okrętów podwodnych o napędzie nuklearnym przeznaczonych do zwalczania okrętów przeciwnika (SSN – nuclear-powered attack submarines)” – pisał w komentarzu do podpisanej umowy trójstronnej Michał Bogusz z Ośrodka Studiów Wschodnich. „Australia stanie się siódmym państwem świata dysponującym SSN. Zgodnie z założeniami w ciągu 18 miesięcy ma być opracowany plan wzniesienia stoczni w Adelaide, infrastruktury dla budowy SSN, do których kluczowe elementy napędu nuklearnego dostarczą Amerykanie. W przyszłości będą oni także odpowiedzialni za przejęcie zużytych reaktorów i paliwa nuklearnego. Jednostki SSN – obok lotnictwa morskiego i zespołów lotniskowców – są systemami, które mają odegrać decydującą rolę w potencjalnym konflikcie z Chinami w regionie Indo-Pacyfiku. Zgodnie z zapowiedziami Canberry dzięki nowym okrętom australijska marynarka wojenna ma uzyskać zdolność do nieprzerwanego patrolowania Morza Południowochińskiego, ale będzie też operować wokół Tajwanu i na Morzu Wschodniochińskim…”.

Sonda
Czy atomowe okręty stanowią poważne zagrożenie dla atomowych lotniskowców?