Rosja ponownie straszy Zachód. Ławrow mówi o modyfikacji doktryny jądrowej

2024-08-28 9:18

Rosja ma własną doktrynę jądrową, która obecnie jest modyfikowana - oświadczył 27 sierpnia minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow. Ostrzegł "zachodnie mocarstwa atomowe" przed wspieraniem ukraińskich ataków na terytorium Rosji.

Sergiej Ławrow

i

Autor: AP Sergiej Ławrow

Spis treści

  1. Ławrow mówi o konsekwencjach III wojny światowej i użycia broni jądrowej
  2. Putin nie wyklucza zmian w doktrynie nuklearnej
  3. Ławrow ostrzega Zachód

Ławrow mówi o konsekwencjach III wojny światowej i użycia broni jądrowej

Stany Zjednoczone nie w pełni rozumieją konsekwencje, jakie wystąpią w przypadku wojny nuklearnej, powiedział rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow na konferencji prasowej z ministrem spraw zagranicznych Jemenu Shaya Mohsen al-Zindani. „Amerykanie wyraźnie kojarzą rozmowy o trzeciej wojnie światowej jako coś, co, nie daj Boże, jeśli zostanie zrealizowane, może dotknąć tylko Europę. Ogólnie rzecz biorąc, jest to orientacyjny moment odzwierciedlający mentalność amerykańskich planistów, geostrategów, którzy są przekonani, że będą siedzieć cicho” - zauważył Ławrow, dodając, że w tej sytuacji bardzo ważne jest zrozumienie, że Federacja Rosyjska ma własną doktrynę, w tym doktrynę użycia broni jądrowej, która, nawiasem mówiąc, jest obecnie modyfikowana i której amerykańscy urzędnicy są bardzo dobrze świadomi.

"Potwierdzamy teraz po raz kolejny, iż igrają z ogniem - a oni są jak małe dzieci bawiące się zapałkami” -powiedział Ławrow.

Doktryna nuklearna Rosji z 2020 r. określa, kiedy prezydent może użyć broni jądrowej. Prezydent Rosji może jej użyć jako odpowiedź na atak z użyciem broni jądrowej lub innej broni masowego rażenia lub broni konwencjonalnej, "gdy samo istnienie państwa jest zagrożone".

Garda: ILot – pocisk hipersoniczny

Putin nie wyklucza zmian w doktrynie nuklearnej

Podczas dyskusji 7 czerwca na Międzynarodowym Forum Ekonomicznym w Petersburgu, Putin został wezwany przez Siergieja Karaganowa, szefa think tanku Council for Foreign and Defense Policy, do „znacznie bardziej zdecydowanej eskalacji i gotowości do użycia” broni jądrowej w celu osiągnięcia zwycięstwa na Ukrainie. W odpowiedzi Putin powiedział, że broń jądrowa zostanie użyta tylko w „wyjątkowych przypadkach… gdy istnieje zagrożenie dla suwerenności i integralności terytorialnej kraju”, potwierdzając oficjalną doktrynę jądrową Rosji wydaną w 2020 r. Ale odmówił „wykluczenia możliwości wprowadzenia zmian do tej doktryny”.

Z kolei 20 czerwca prezydent Putin mówił, Rosja rozważa zmiany swojej doktryny nuklearnej ze względu na wydarzenia „związane z obniżeniem progu użycia broni jądrowej”. „Zastanawiamy się teraz, co można by zmienić w doktrynie nuklearnej” – powiedział Putin reporterom w Hanoi, gdzie podpisywał memorandum w sprawie harmonogramu utworzenia centrum technologii nuklearnych w Wietnamie.

Putin twierdził, że Rosja nie potrzebuje uderzenia prewencyjnego jako części swojej doktryny nuklearnej, „ponieważ w przypadku uderzenia odwetowego wróg zostanie z pewnością zniszczony”.

Putin mówił wtedy, że armia rosyjska jest przygotowana na „wszystkie możliwe scenariusze” na linii frontu na Ukrainie.

Putin wielokrotnie groził Ukrainie i Zachodowi bronią nuklearną od początku pełnoskalowej inwazji w lutym 2022 r. Groźby te nie spełniły się, a Rosja nadal prowadzi totalną wojnę, nie wykorzystując swojego arsenału nuklearnego. Według Federation of American Scientists Rosja utrzymuje zapasy od 1 000 do 2 000 taktycznej broni jądrowej.

W opublikowanym przez administrację Trumpa w 2018 r. przeglądzie sytuacji nuklearnej stwierdzono, że Rosja przyjęła strategię "eskalacji do deeskalacji" w ramach swojej postawy nuklearnej.

"Moskwa grozi i ćwiczy ograniczone pierwsze użycie broni jądrowej, sugerując błędne oczekiwanie, że przymusowe groźby nuklearne lub ograniczone pierwsze użycie mogą sparaliżować Stany Zjednoczone i NATO, a tym samym zakończyć konflikt na warunkach korzystnych dla Rosji" - czytamy w Przeglądzie postawy nuklearnej Departamentu Obrony z 2018 roku.

Tym samym ta strategia obejmowałaby użycie broni jądrowej na wczesnym etapie konfliktu konwencjonalnego w celu zaszokowania przeciwnika i odstraszenie przed podjęciem kolejnych kroków. Z kolei przegląd podstawy nuklearnej administracji Bidena z 2022 r. nie powtórzył tego stwierdzenia, natomiast zaznaczył obawy co do możliwości użycia przez Rosję taktycznej broni nuklearnej, aby "spróbować wygrać wojnę na swoich peryferiach lub uniknąć porażki, gdyby groziła jej przegrana w wojnie konwencjonalnej".

Ławrow ostrzega Zachód

Poza tym Siergiej Ławrow, stwierdził, że Zachód dąży do eskalacji wojny na Ukrainie i „prosi się o kłopoty”, rozważając ukraińskie prośby o złagodzenie ograniczeń w korzystaniu z broni pochodzącej z zagranicy. Moskwa zarzuciła Zachodowi, że sprzęt wojskowy, który przekazał Ukrainie, jest wykorzystywany przez siły ukraińskie w obwodzie kurskim Rosji, gdzie od 6 sierpnia prowadzą ofensywę. Władze Ukrainy potwierdziły, że wyrzutnie rakietowe HIMARS zostały użyte do zniszczenia mostów w tym regionie.

Amerykański dziennik "New York Times" podał, że Wielka Brytania i USA przekazały Ukrainie zdjęcia satelitarnie i dane wywiadowcze dotyczące obwodu kurskiego, ale dopiero po rozpoczęciu tej operacji.

W ubiegłym tygodniu "NYT" poinformował, że prezydent USA Joe Biden zatwierdził ściśle tajny dokument określający tajną strategię nuklearną w obliczu zagrożenia ze strony Chin, Rosji i Korei Północnej. Według gazety w ramach zaktualizowanej strategii Biden nakazał amerykańskim siłom zbrojnym przygotowanie się do możliwej skoordynowanej konfrontacji nuklearnej z tymi trzema państwami.

PM/PAP

Sonda
Czy Rosja użyje broni nuklearnej?