Presja jądrowa Rosji na państwa NATO wzrośnie. Będziemy żyć w atmosferze rosnącego zagrożenia rosyjskim atakiem atomowym

2023-11-17 12:29

Nikołaj Patruszew, sekretarz rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa, w trakcie jednego z niedawnych publicznych wystąpień powiedział, że „Rosja po raz pierwszy od początku istnienia broni jądrowej i rakietowych środków przenoszenia” wyprzedziła swoich strategicznych rywali i obecnie ma przewagę, która „na dziesięciolecia” zapewni krajowi bezpieczeństwo.

Rosyjska presja jądrowa na państwa NATO wzrośnie

i

Autor: SHUTTERSTOCK

Rosja przeprowadziła udany test międzykontynentalnej rakiety balistycznej Buława

Równolegle resort obrony Federacji Rosyjskiej poinformował o udanej próbie z międzykontynentalną rakietą balistyczną Buława, która miała zostać wystrzelona z okrętu podwodnego klasy Borej, odbywającego rejs w północnej części Morza Białego i trafiła w cel znajdujący się nieopodal Kamczatki. Co prawda przedstawiciele ukraińskiego wywiadu informowali o tym, że ostatnie próby polegały na wystrzeleniu również rakiety Sarmata, bazującej na lądzie i rakiety Yars i w tych dwóch ostatnich przypadkach Rosjanie mogą mówić raczej o niepowodzeniu, jednak nie to w tej informacji jest istotne. Wydaje się bowiem, że zarówno retoryka Patruszewa, jak i kolejne próby rakietowe zwiastują zmiany w rosyjskiej retoryce, polityce, a niewykluczone, że i w doktrynie użycia broni jądrowej.

Taki przynajmniej pogląd formułują eksperci Center for New American Security, jednego z wiodących think tanków strategicznych, którzy w opublikowanym właśnie raporcie pokusili się o opis ewolucji (w związku z wojną na Ukrainie) rosyjskiego podejścia do broni jądrowej. Zastanawiali się też, dlaczego Rosjanie do tej pory nie użyli swego potencjału i poszukiwali odpowiedzi, jak już zauważalne zmiany wpłyną na relacje NATORosja w kwestiach nuklearnych.

Autorzy (Andrea Kendall-Taylor, Michael Kofman, Nicholas Lokker i Heli Hautala) w pierwszym rzędzie zwracają uwagę na zmieniającą się w czasie wojny retorykę przedstawicieli najwyższych kręgów rosyjskiej władzy. Po pierwsze, uległa ona zaostrzeniu, częściej mamy do czynienia z próbami zastraszenia czy demonstrowania stanowczości. Ale to, co warto dostrzec, to również fakt, iż w tym wypadku nie chodzi wyłącznie o wywarcie presji na państwa NATO czy Ukrainę. Z tego Rosja nigdy nie rezygnuje, ale obraz jest nieco bardziej złożony.

Jak Rosja chce wpłynąć na długotrwałe procesy polityczne na Zachodzie?

Rosyjski przekaz w kwestiach jądrowych ulega zmianie w relacji do wydarzeń na froncie. Co więcej, jest on adresowany zarówno do klasy rządzącej, jak i do przedstawicieli opinii publicznej w Rosji i na Zachodzie. W ten sposób w przypadku adresowania przekazu do zachodniego społeczeństwa Moskwa chce wpłynąć na długotrwałe procesy polityczne, ale jeśli chodzi o rosyjską opinie publiczną, jej cel jest inny.

Zdaniem ekspertów CNAS, w tym ostatnim wypadku chodzi o to, aby zredukować sprzeciw społeczny wobec odwołania się przez Moskwę do broni jądrowej. Badania opinii publicznej pokazują, że jest to strategia przynosząca powolne zmiany w kierunku pożądanym przez Kreml. O ile bowiem jeszcze w maju 2023 roku 86 % obywateli FR ankietowanych przez Centrum Lewady było zdania, że Rosja nie powinna odwoływać się do broni jądrowej, aby wygrać wojnę na Ukrainie, o tyle już w czerwcu grupa popierająca taki pogląd spadła do 72 %.

Amerykańscy eksperci są zdania, że rosyjscy oficjele w rodzaju Miedwiediewa, Rogozina czy samego Putina w sposób celowy budują swoimi wystąpieniami sytuację ambiwalencji, braku pewności po stronie Zachodu, co do tego, czy Moskwa nie przygotowuje się do rewizji swojej doktryny użycia broni jądrowej. Jak piszą, „w szczególności podjęto zauważalną próbę wykorzystania niejasności otaczających definicję ataku stanowiącego zagrożenie dla „samego istnienia Rosji”, co stanowi jeden z czterech wyraźnie określonych scenariuszy pozwalających na użycie broni jądrowej zgodnie z najnowszą wersją rosyjskiego doktryny z 2020 roku.”

"Użycie broni jądrowej zgodnie z najnowszą wersją rosyjskiego doktryny z 2020 roku"

Podobny cel ma rosnąca liczba rosyjskich manewrów i ćwiczeń sił odpowiedzialnych za te zdolności. Chodzi z jednej strony o pokazanie determinacji, ale z drugiej - gotowości do eskalacji. Ćwiczenia wojsk kosmiczno – powietrznych o kryptonimie Grom, które przed wojną odbywały się raz do roku, w 2022 miały miejsce dwukrotnie. Od kwietnia ubiegłego roku do lutego tego roku Rosja trzykrotnie testowała rakiety balistyczne Sarmata, w marcu miał miejsce test systemu Yars, w kwietniu odbyła się kolejna próba balistycznej rakiety międzykontynentalnej (ICBM), choć specjaliści nie mają pewności jakiego typu.

W lutym, marcu i maju ubiegłego roku Rosjanie na Morzu Barentsa testowali nowe „cudowne” rakiety Putina w rodzaju pocisków Cyrkon czy Kindżał. Z kolei w maju w Obwodzie Królewieckim miały miejsce manewry z udziałem systemów podwójnego przeznaczenia, w toku których symulowano elektroniczny atak na państwa NATO. Mamy zatem do czynienia, jak zauważają analitycy CNAS, z rosnącą aktywnością Rosjan w tym obszarze.

Dlaczego Kreml zdecydował o dyslokacji broni jądrowej i środków do ich przenoszenia?

Podobnie należy oceniać deklaracje i decyzje Kremla w zakresie dyslokacji broni jądrowej i środków do ich przenoszenia. Nie chodzi w tym wypadku o zapowiedź przekazania głowic Białorusi, co z wojskowego punktu widzenia nie ma wielkiego sensu, ale również trzeba dostrzec wzrost aktywności rosyjskich sił odpowiedzialnych za ewentualne uderzenia jądrowe na dalekiej północy, co w opinii ekspertów jest odpowiedzią na wejście Finlandii i Szwecji do NATO.

Już wzmocniono siły lotnicze bazujące na Półwyspie Kola i zdolne do przenoszenia broni jądrowej, a zapowiedź utworzenia nowych okręgów wojskowych – petersburskiego i moskiewskiego wraz ze zwyczajowym przypisaniem do każdego z nich przynajmniej jednej brygady rakietowej - jest, zdaniem amerykańskich specjalistów, zapowiedzią rozbudowy tego potencjału.

To w ich opinii przejaw szerszego zjawiska. Otóż, jak zauważają, Rosjanie, których siły konwencjonalne zostały osłabione w wyniku wojny na Ukrainie, zanim je odbudują, a będą na to potrzebowali od 5 do 10 lat, więcej uwagi poświęcą swemu potencjałowi nuklearnemu. Szczególnie będą starali się wykorzystać swe zdolności w zakresie środków taktycznych. Zarówno z tego powodu, że mają w tym segmencie znacząca przewagę, jak i ze względu na motywy polityczne

Otóż taktyczne rakiety zdolne do rażenie celów w Europie, a nie stanowiące zagrożenia dla Stanów Zjednoczonych doskonale nadają się do tego, aby zastraszając społeczeństwa i elity polityczne państw Zachodniej Europy, osłabiać siłę więzi atlantyckich. Z tego powodu celowo utrudniają oni interpretację ich podejścia doktrynalnego, sugerując, że próg użycia tego rodzaju broni uległ obniżeniu, prowadzą testy i próby, sugerując wzrost swoich zdolności oraz zmieniają architekturę całego systemu po to, aby zwiększyć siłę odstraszania.

Rosyjska polityka odstraszania wroga, zmiany doktrynalne i częstsze manewry

Jak twierdzą analitycy CNAS, w nadchodzących latach Rosja z państwa przez dziesięciolecia opowiadającego się za stabilizacją sytuacji w świecie w obszarze nuklearnym przekształci się w podmiot dążący do jej rewizji. Połączenie tych dwóch tendencji, tj. wzrostu znaczenia rosyjskich sił jądrowych w polityce odstraszania, zmian doktrynalnych i częstszych prób oraz manewrów z silniej podkreślanymi dążeniami rewizjonistycznymi powodować będzie niekorzystne zmiany sytuacji w Europie, która może się szybko destabilizować. Ryzyko przypadkowej eskalacji będzie większe, również ze względu na demontaż systemu umów rozbrojeniowych, a przede wszystkim wymiany informacji i wzajemnych inspekcji.

Amerykańscy eksperci zastanawiają się też, dlaczego do tej pory Rosjanie nie użyli swego potencjału nuklearnego na Ukrainie. Odrzucają popularną w Polsce teorię, że głównym źródłem ich powściągliwej polityki było stanowisko Chin i Indii. Jak zauważają, „chociaż Chiny zajęły publiczne stanowisko sprzeciwiające się użyciu broni nuklearnej w wojnie rosyjsko-ukraińskiej, jest to nic nie kosztująca dyplomacja publiczna i pozycjonowanie się, które mogą mieć niewielki lub żaden wpływ na rosyjskie myślenie”.

Dlaczego Rosja do tej pory nie użyła broni atomowej w wojnie z Ukrainą?

Amerykanie uważają, że zasadniczy wpływ na powstrzymanie się Rosjan przed użyciem broni jądrowej mogą mieć dwa czynniki. Po pierwsze, na Kremlu nadal się uważa, że wojnę można wygrać bez konieczności odwoływania się do środków, których użycie oznacza też koszty zarówno w polityce zagranicznej, jak i wewnętrznej. Dodatkowym czynnikiem korzystnie wpływającym na ostrożność Rosjan mogły być amerykańskie deklaracje o gotowości do reakcji konwencjonalnej w przypadku ataku nuklearnego, co można było interpretować w kategoriach odejścia od polityki nieangażowania się bezpośredniego w wojnę.

Jakie konsekwencje dla państw NATO będą miały obserwowane zmiany? Po pierwsze, wzrośnie niepewność i zagrożenie przypadkową eskalacją. Po drugie, Rosja najprawdopodobniej zmieni swe stanowisko w kwestii nieproliferacji broni i technologii jądrowych. Po trzecie, sygnalizowana gotowość do obniżenia progu użycia broni jądrowej w wypadku wybuchu wojny może doprowadzić do przyspieszonego pokonywania kolejnych szczebli drabiny eskalacyjnej.

Będziemy żyć w atmosferze rosnącego zagrożenia rosyjskim atakiem jądrowym

Rosja też w najbliższych latach będzie uprawiała politykę znacznie bardziej asertywną, również w kwestiach związanych z bronią jądrową, w szczególności o charakterze taktycznym. Z naszej perspektywy oznacza to zarówno wzrost liczby zagrożeń, potencjalnych incydentów, jak i manewrów w bezpośredniej bliskości naszych granic, w których rosyjskie siły nuklearne będą brały udział.

Należy założyć również rosyjskie prowokacje, bo w ten sposób testują oni gotowość drugiej strony. Ewentualna rewizja doktryny obrony państwa związkowego Rosji i Białorusi, która zapowiedziana była latem tego roku, jak i niewykluczone zmiany w rosyjskiej doktrynie jądrowej będą jeszcze zwiększały poziom niepewności i zagrożenia. Musimy się na to, zarówno jeśli chodzi o siły zbrojne, jak i przede wszystkim społeczeństwo, przygotować. Z tego względu, że w nadchodzących latach będziemy żyć w atmosferze rosnącego zagrożenia rosyjskim atakiem jądrowym.

Sonda
Uznajesz użycie broni jądrowej przez Rosję w wojnie z Ukrainą za możliwe?
Budzisz: Tak może zakończyć się wojna PORTAL OBRONNY

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki