Minister obrony narodowej przedstawił wstępne wyniki z „raportu otwarcia” schedy po Zjednoczonej Prawicy

2024-02-08 18:58

O tym raporcie opozycja mówiła jeszcze w czasie wyborów parlamentarnych. W czwartek (8 lutego) wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zapoznał członków sejmowej komisji obrony narodowej ze wstępnymi wynikami audytu. Pod lupę nowe kierownictwo MON wzięło działania poprzednich ministrów: Antoniego Macierewicza (był ministrem w latach 2015-2018) i Mariusza Błaszczaka (kierował MON w latach 2019-2023). Z jego konkluzjami nie zgadzają się – co było do przewidzenia – politycy PiS.

Władysław Kosiniak-Kamysz

i

Autor: ART SERVICE Władysław Kosiniak-Kamysz

Wicepremier odniósł się między innymi do kwestii tworzenia przez poprzednie kierownictwo MON nowych jednostek wojskowych.

OGŁOSZONO POWSTANIE DYWIZJI, SFORMOWANO LEDWIE BATALION

Szef MON zauważył, że tworzenie nowych jednostek nie wpłynęło na zwiększenie zdolności operacyjnych Wojska Polskiego.

– Większość z nich to jedynie punkty na mapie, a nieliczne, które zaczęły się formować, drenują kadry i zasoby tych już istniejących – stwierdził szef MON.

Wśród przykładów podał m.in. 1. Dywizję Piechoty Legionów, której ukompletowanie jest na poziomie batalionu; 8. Dywizję Piechoty Armii Krajowej, której ukompletowanie jest na poziomie drużyny.

– Przeprowadziliśmy też wizje lokalne w miejscach, w których hucznie ogłaszano powstanie nowych jednostek, np. w 1. Dywizji Piechoty Legionów, Batalion Zmechanizowany, Brygada Zmechanizowana. Tam nie ma zbyt wiele – powiedział wicepremier prezentując komisji serię zdjęć z wizji lokalnych odbytych w nowo powstałych jednostkach. Na fotografiach widać było głównie pola i łąki.

Szef MON raportował także o nieprawidłowościach dotyczących wydatków finansowych. Wicepremier, powołując się na raport NIK, wskazał, że w 2020 r. kontrolerzy odkryli nieprawidłowości w zakresie wydatkowania środków budżetowych w wysokość 437 mln zł.

– Stwierdziliśmy również kompletny brak nadzoru szefa MON w zakresie wydatków związanych z podkomisją do ponownego zbadania wypadku lotniczego, która - według naszych wstępnych analiz - wydatkowała ponad 30 mln zł – podkreślił. Dodał, że wyniki raportu niezależnego zespołu ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza, przedstawiony zostanie do końca czerwca.

Szef MON zauważył też, że zdecydowana większość umów zbrojeniowych podpisana została po wybuchu wojny w Ukrainie.

– Oceniamy te działania jako spóźnione i realizowane w warunkach braku rzetelnej analizy potrzeb operacyjnych i zdolności finansowych. Minister obrony narodowej zaznaczył, że kontrakty zbrojeniowe pozostają przedmiotem analiz i przygotowywanego w MON raportu otwarcia.

Wieczorny Express - Władysław KOSINIAK-KAMYSZ

NIE STWORZONO NOWEJ STRATEGII BEZPIECZEŃSTWA NARODOWEGO

Dostało się poprzednikom, czyli Zjednoczonej Prawicy, za to, że nie podjęli prac nad aktualizacją lub stworzeniem nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego. Kluczowe dokumenty oparto na strategii z 2014 r.

Jak mówił wicepremier/minister Kosiniak-Kamysz w raporcie wskazano na rzeczy, które dla wzmacniania polskiej obronności należy kontynuować, oraz uchybienia, które należy naprawić. Szef MON wskazał na problemy związane z kluczowymi dokumentami z zakresu bezpieczeństwa narodowego - Strategią Bezpieczeństwa Narodowego i dokumentem niższego rzędu, czyli Polityczno-Strategiczną Doktryną Obronną.

Kosiniak-Kamysz wskazał, że w ciągu ostatnich dwóch lat „nie podjęto prac” nad aktualizacją bądź stworzeniem nowej Strategii, a obecna pochodzi z 2020 r. Co więcej – jak zauważył raportujący – obecnie obowiązująca Polityczno-Strategiczna Doktryna Obronna pochodzi z roku 2018, a zatem oparta jest na poprzedniej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego z 2014 r.

Szef MON podkreślił, że tego typu dokument o strategicznym charakterze powinny mieć hierarchiczny charakter, a „jedna powinna wynikać z drugiej”, w związku z czym dokumenty powinny powstawać w określonym porządku chronologicznym. – To zaburzenie porządku jest fatalnym zaniechaniem i zaniedbaniem – ocenił Kosiniak-Kamysz.

BRAKUJE WIELU AKTÓW WYKONAWCZYCH DO USTAWY O OBRONNOŚCI OJCZYZNY

Podkreślił był, że w tej sytuacji trudno ocenić, czy różne decyzje związane z rozwojem Sił Zbrojnych RP, w tym zakupy sprzętowe, były podejmowane zgodnie z potrzebami wojska.

Polityk zwracał m.in. uwagę, że w 2019 r. wprowadzono Program Rozwoju Sił Zbrojnych RP na lata 2021-2035, podczas gdy metodykę procesu wieloletniego programowania rozwoju sił zbrojnych, w oparciu o którą powinien być wprowadzony ten program, wprowadzono dopiero rok później. Jak ocenił, tego rodzaju zamieszanie w dokumentach „stanowi istotną przeszkodę dla odpowiedzialnego programowania rozwoju sił zbrojnych”, a działanie w ten sposób może stanowić naruszenie zasady legalizmu.

Władysław Kosiniak-Kamysz zwrócił uwagę, że do tej pory brakuje wielu aktów wykonawczych do obowiązującej od kwietnia 2022 roku ustawy o obronności Ojczyzny. Mówił też o upolitycznieniu wojska, które, jak wskazał, uwidoczniło się m.in. w „rozszerzeniu kompetencji MON na dowodzenie siłami zbrojnymi”, m.in. poprzez ograniczenie roli Sztabu Generalnego WP w planowaniu i dowodzeniu Wojskiem Polskim, który został pozbawiony odpowiednich narzędzi do dowodzenia.

Polityk zapowiedział, że w niedługim czasie można się spodziewać „nowelizacji, które będą zwiększać rolę Sztabu Generalnego”. Jak zapowiedział, w planach jest m.in. akt, na mocy którego SG WP obejmie zwierzchnictwo na Wojskami Obrony Terytorialnej, które obecnie podlegają pod MON...

Sonda
Czy nowy szef MON będzie lepszym ministrem od poprzedniego?