Spis treści
- Technologie skierowanej energii – przyszłość obrony przed rojami dronów?
- Ukraina – poligon doświadczalny dla technologii dronów
- Czy Pentagon jest gotowy na nowe zagrożenie?
- Sekretarz Obrony USA reaguje na zagrożenie
- Krytyka dotychczasowych działań armii
W ciągu ostatnich 18 miesięcy Pentagon skupił się na wzmocnieniu obrony przed dronami w bazach zagranicznych, po tragicznym ataku w Jordanii, w którym zginęło trzech żołnierzy. Jednak, jak podkreśla New York Times, w ostatnich miesiącach amerykańskie siły zbrojne dostrzegły potencjalnie większą podatność na zagrożenia, obserwując działania Izraela i Ukrainy. Izrael wykorzystał drony do ataków z terytorium Iranu, a Ukraina przeprowadziła operację „Pajęcza”, niszcząc rosyjskie bombowce strategiczne za pomocą dronów wystrzelonych z terytorium Rosji.
Te działania pokazały, że zagrożenie dla amerykańskich sił zbrojnych nie ogranicza się tylko do zagranicy, ale dotyczy także kraju. Dlatego też amerykańskie firmy zbrojeniowe promują nowe technologie, które mogą skuteczniej przechwytywać drony.
Dlatego też w zeszłym tygodniu 10 czerwca, sekretarz obrony P. Hegseth ogłosił reformy w nagraniu wideo na trawniku Pentagonu, z muzyką Metallica („Enter Sandman”) w tle. Memo z nowymi zasadami zostało dostarczone przez quadkopter, który Hegseth podpisał. Hegseth ogłosił zmiany w procesie zakupu i wdrażania dronów, aby wzmocnić amerykański przemysł dronowy, dostarczyć tysiące tanich systemów do jednostek wojskowych w ciągu najbliższych lat oraz zintegrować operacje dronów z programami szkoleniowymi. Reformy mają na celu przełamanie biurokratycznych barier i nadrobienie zaległości wobec przeciwników, którzy produkują miliony tanich dronów.
Hegseth podkreśla, że przeciwnicy USA mają przewagę w produkcji małych UAS, ale USA mogą dokonać „technologicznego skoku” dzięki innowacyjności i podejmowaniu ryzyka. Reformy opierają się na executive order z 6 czerwca z Białego Domu, który promuje normalizację operacji dronów i inwestycje w technologie dronowe w sektorach komercyjnym, cywilnym i bezpieczeństwa narodowego.
Technologie skierowanej energii – przyszłość obrony przed rojami dronów?
Jak wyjaśniają autorzy publikacji w New York Times, niektóre z nowych technologii nie mają na celu zestrzelenia pojedynczych dronów, ale wykorzystują tzw. energię skierowaną, w tym mikrofale o dużej mocy, do zestrzelenia dużych rojów dronów jednocześnie. Wojsko przeprowadziło co najmniej dwa testy nowego systemu mikrofalowego. A testy odbyły się na Bliskim Wschodzie i na Pacyfiku.
Andy Lowery, dyrektor generalny firmy Epirus, która opracowała system obrony mikrofalowej, ostrzega, że wojsko amerykańskie stoi w obliczu „partyzanckiej wojny maszyn”, stylu walki obcego tradycyjnemu sposobowi myślenia Pentagonu.
„To, co widzieliśmy w Rosji, powtórzy się tutaj” – powiedział Lowery, dodając, że operacja "Pajęczyna" powinna być sygnałem alarmowym dla całego świata.
Ukraina – poligon doświadczalny dla technologii dronów
Ukraina, z pomocą Stanów Zjednoczonych, zainwestowała w technologię dronów i opracowała nowe rodzaje dronów, które mogą być używane przeciwko okrętom, samolotom i czołgom. Amerykańscy urzędnicy szacują, że w ostatnich miesiącach ukraińskie drony spowodowały około 70 procent rosyjskich ofiar.
Podczas operacji "Pajęczyna" ukraińskie służby przemyciły drony przez Rosję, aby zaatakować jednocześnie wiele baz lotniczych, niszcząc dużą liczbę rosyjskich bombowców strategicznych.
„Z otwartymi ustami obserwujemy, jak szybko Ukraińcy dostosowują się do nowych technologii” – powiedział Lowery.
Rosja wykorzystuje własne drony oraz drony zbudowane przez Iran do ataków na Ukrainę. Irańskie drony były wykorzystywane przez milicje wspierane przez Teheran w Syrii, Iraku i Jemenie.
Czy Pentagon jest gotowy na nowe zagrożenie?
Christian Brose, dyrektor ds. strategii w Anduril, firmie zbrojeniowej produkującej sprzęt dla amerykańskiej armii, porównuje obecną sytuację do tej sprzed 11 września.
„Jest to problem podobny do tego z 11 września, a my nadal działamy w mentalności z 10 września” – powiedział Brose. „W dniu po katastrofalnym ataku pojawi się szereg dowodów, że powinniśmy byli to przewidzieć”.
Przedstawiciele Pentagonu zapewniają, że traktują to zagrożenie poważnie i inwestują w poprawę systemów obronnych. Amerykańscy dowódcy, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie, podjęli działania mające na celu zbudowanie wielowarstwowej sieci obronnej, obejmującej urządzenia zakłócające, pociski i inne systemy.
„Naprawdę jesteśmy o krok przed tym, gdzie byliśmy przed” – powiedział admirał Charles B. Cooper II. „Mimo to nigdy nie będę zadowolony, że osiągnęliśmy maksymalną gotowość”.
Jednak Brose i inni eksperci twierdzą, że zagrożenie nie dotyczy tylko baz zagranicznych. W grudniu 2023 r. drony zwiadowcze przeleciały nad bazą lotniczą w Wirginii, gdzie stacjonowały samoloty F-22.
„Czy ktoś wierzy, że gdyby jakiś kraj chciał zrobić nam to, co Ukraińcy zrobili Rosji, nie miałby wystarczających możliwości, aby odnieść sukces?” – zapytał Brose. „Czy uważamy za niemożliwe, że zdeterminowany przeciwnik nie mógłby przemycić do kraju niebezpiecznych dronów?”
Według założeń reformy wojsko (Siły Powietrzne, Armia, Marynarka Wojenna, Korpus Piechoty Morskiej) ma do września utworzyć aktywne formacje dedykowane wyłącznie zwiększaniu użycia małych dronów w Departamencie Obrony (DOD), z pierwszymi systemami dostarczonymi do Dowództwa Indo-Pacyfiku do 2026 roku. Nakazano utworzenie „niesubordynowanych biur programowych” skoncentrowanych na szybkim pozyskiwaniu dronów.
Do września wojsko ma zidentyfikować programy, w których drony mogą lepiej spełniać wymagania niż obecne systemy. Departament Efektywności Rządu (DOGE) oraz Biuro Kapitału Strategicznego mają zaproponować opcje finansowania, takie jak pożyczki bezpośrednie czy zobowiązania zakupu z wyprzedzeniem, aby wspierać amerykański przemysł dronowy.
Sekretarz Obrony USA reaguje na zagrożenie
Podczas przesłuchań w Kapitolu republikańscy i demokratyczni ustawodawcy pytali sekretarza obrony Pete'a Hegsetha o podatność Ameryki na ataki dronów.
Hegseth powiedział, że „tańsze drony dostępne w sprzedaży, wyposażone w niewielkie ładunki wybuchowe, stanowią nowe zagrożenie”.
Sekretarz zatwierdził utworzenie nowej organizacji, kierowanej przez armię, która zajmie się walką z dronami i środkami przeciwdziałania dronom.
Krytyka dotychczasowych działań armii
Krytycy dotychczasowych działań armii twierdzą, że jej systemy obrony przed dronami opierają się na starszej technologii i nie są wystarczająco elastyczne, biorąc pod uwagę tempo, w jakim zagrożenie ze strony dronów ewoluowało na polu walki na Ukrainie.
Nowe technologie umożliwiają wykrywanie i identyfikowanie nadlatujących dronów, a następnie skuteczniejsze ich niszczenie. Firma Anduril posiada system przeciwdziałania dronom, który łączy metody wykrywania dronów z różnymi sposobami ich niszczenia, w tym zestrzeleniem i zakłóceniem sygnału.
