Podpisanie 27 października br. umowy dotyczącej zakupu 20 nowych myśliwców EF-2000 Eurofighter Typhoon przez Turcję z opcją zakupu kolejnych 20 budzi w Grecji duży niepokój. GreekReporter.com poinformował, że Grecja wyraża obawy dotyczące sprzedaży tureckim siłom zbrojnym myśliwców Eurofighter. Główny spór kręci się wokół tego, czy Turcja będzie ograniczona w użyciu tych samolotów przeciwko innemu członkowi NATO, w szczególności Grecji, w kontekście długotrwałych napięć na Morzu Egejskim. Niemieckie władze twierdzą, że ograniczenia użycia są nieodłączną częścią umowy, podczas gdy Ministerstwo Obrony Turcji stanowczo odrzuca wszelkie ograniczenia, deklarując, że maszyny będą wykorzystywane do "wszystkich typów misji", w tym patroli nad Morzem Egejskim. Niemiecki minister spraw zagranicznych Johann Wadephul stwierdził: "Użycie Eurofighterów przeciwko innemu członkowi NATO lub państwu UE jest nie do pomyślenia. Samoloty rozwijane przez cztery kraje NATO dla innego członka sojuszu nie mogą zagrażać Grecji". Rzeczniczka greckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Lana Zochios powiedziała: "Grecja nie narzuca polityki zakupów trzecim krajom", ale będzie kontynuować "wyrażanie swoich stanowisk i argumentów" wobec sojuszników i partnerów.
Minister obrony narodowej Turcji, Yaşar Güler przekazał mediom: „Planujemy zakup 20 samolotów Eurofighter Typhoon z Wielkiej Brytanii oraz po 12 egzemplarzy z Kataru i Omanu”. Dodał również, że maszyny z Kataru mogą zostać dostarczone już na początku 2026 r. O tym, że Turcja szuka możliwości nabycia używanych Eurofighterów, które byłyby dostępne „na już” informowaliśmy przy okazji wizyty Erdogana w Kuwejcie, a następnie Katarze w minionym tygodniu.
Co więcej, nowe tureckie myśliwce miałyby być wyposażone w zaawansowane systemy Beyond Visual Range (BVR), takie jak pociski Meteor. Doniesienia wskazują, że Turcja może dążyć do pozyskania zaawansowanej wersji Eurofighter Tranche 5, której dostępność przewidywana jest po 2030 roku. Możliwość współdzielenia kosztów rozwoju z Niemcami, które już zamówiły ten model. Wersja Tranche 5 ma charakteryzować się mocniejszym radarem, ulepszonymi systemami walki elektronicznej oraz lepszą integracją czujników i uzbrojenia, dałaby Turcji istotną przewagę w powietrzu.
Grecka odpowiedź: Wzmocnienie floty Rafale i perspektywa F-35
Greckie Siły Powietrzne (HAF) obecnie dysponują flotą Rafale F3R, która jest eksploatowana od 2018 roku. Były to pierwsze samoloty wyposażone w radar AESA i kompatybilne z pociskami Meteor. W obliczu potencjalnych tureckich zakupów, Ateny rozważają nabycie dodatkowych samolotów Rafale w najnowszej konfiguracji F4 lub przyszłej F5. Jak podają źródła obronne cytowane przez Kathimerini, ma to na celu utrzymanie jakościowej przewagi nad tureckim lotnictwem. Stanowi to wyraźny zwrot w stosunku do roku 2024, kiedy to premier Kyriakos Mitsotakis oświadczył, że Grecja nie planuje kolejnych Rafale'ów, koncentrując się zamiast tego na amerykańskich F-35. Zakup nowych samolotów Rafale byłby logicznym krokiem dla Aten w porównaniu z dokupieniem dużo droższych F-35. Dostawy nowych tureckich Eurofighterów Tranche 5 zaczną się dopiero w 2030 r., podczas gdy Grecja może otrzymać nowe Rafale F4 już w ciągu 2–3 lat. To daje Atenom czas na pełne wdrożenie floty w tym zintegrowanej z F-16V i nadchodzącymi F-35, zanim tureckie maszyny wejdą do służby.
Grecja zamówiła najpierw 18 samolotów Rafale w 2021 roku – 12 używanych i 6 nowych, a później rozszerzyła tę liczbę do 24. Samoloty te, stacjonujące w bazie lotniczej Tanagra. Obecnie Grecja ma rozważać zakup od 6 do 12 kolejnych Rafale'ów. Grecja konsekwentnie realizuje ambitny program unowocześniania swoich sił zbrojnych na lata 2025–2036, którego łączny budżet przekracza 25 miliardów euro. W ramach planu przewidziano m.in.:
- Modernizację F-16 do standardu Viper – program, który podniesie greckie „stare” F-16 do poziomu 4,5 generacji, zwiększając ich zdolności bojowe i żywotność do lat 40. XXI wieku (umowa z Lockheed Martin podpisana w 2018 r., realizacja trwa).
- Nowe systemy obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej – w tym m.in. baterie Patriot PAC-3, systemy krótkiego zasięgu oraz integrację z izraelskim Iron Dome.
- Rozwój bezzałogowców i modernizację marynarki – inwestycje w drony bojowe (np. grecko-izraelski program Heron TP), fregaty typu FDI Belharra oraz okręty podwodne typu 214 (kontrakty z Naval Group i TKMS).
Celem strategicznym jest osiągnięcie floty około 200 nowoczesnych samolotów wielozadaniowych w tym Rafale, zmodernizowane F-16 i w przyszłości potencjalnie F-35. Według niedawnych informacji greckiego portalu Ekathimerini który rozmawiał z wiceprezesem ds. wymagań klientów w Lockheed Martin Aeronautics, że dostawa pierwszego samolotu F-35 dla greckich sił powietrznych ma nastąpić pod koniec 2028 roku. Grecja w 2023 roku podpisała umowę na zakup 20 myśliwców F-35 w ramach programu Foreign Military Sales (FMS) z USA, z opcją na kolejne 20 maszyn. Pełna dostawa pierwszej partii zakończy się do 2033 roku. Proces pozyskania F-35 jest już zaawansowany, Grecja otrzymała zgodę od Departamentu Stanu USA, a rozmowy dotyczące szczegółów kontraktu, w tym kosztów i harmonogramu, są w toku. Dodatkowe F-35, które miałyby zostać zakupione po 2030 roku, zwiększyłyby siłę greckich sił powietrznych, umożliwiając stopniowe wycofywanie starszych maszyn jak F-4 Phantom II, Mirage 2000 i F-16 Block 30.
Jednocześnie stopniowo wycofywane będą przestarzałe maszyny, takie jak Mirage 2000-5 (już częściowo wycofane) oraz ostatnie F-4 Phantom, które zakończyły służbę w 2023 r. Dodatkowo, Grecja stawia na współpracę międzynarodową m.in. z Francją (Rafale, Belharra) i Izraelem (drony, systemy obrony) co nie tylko wzmacnia zdolności, ale też buduje regionalne sojusze w obliczu napięć z Turcją.
Polecany artykuł:
Greckie Siły Powietrzne (Hellenic Air Force) dysponują obecnie zróżnicowaną flotą. Greckie siły powietrzne posiadają około 227 samolotów bojowych, obsługując 152 - F-16 Fighting Falcon (Block 72, Block 52+/ADV, Block 50, Block 30), 33 - F-4E Phantom, 24 - Dassault Mirage 2000-5 Mk2 i Rafale. Siły Powietrzne mają obecnie 24 myśliwców Rafale.