Rosjanie stracili zaufanie do Prigożyna. Autorytet szefa Grupy Wagner zbliża się do ziemi

2023-07-01 11:53

Nadal nie wiadomo, dlaczego Grupa Wagnera zbuntowała się. Nie wiemy, kto stał za jej właścicielem Jewgienijem Prigożynem i dlaczego z dużej chmury spadł mały deszcz. Wiadomo, mniej więcej, jak rosyjskie społeczeństwo ocenia głównych bohaterów tego spektaklu: tego, który zdobył Bachmut oraz tego, któremu nie udaje się podbić Ukrainy.

wściekły Prigożyn

i

Autor: AP

Zacznijmy od tego, który stracić miał więcej od Prigożyna – od Władimira Putina. To, że wyszedł na słabego batiuszkę, który jednego dnia buntowników określa „zdrajcami Rosji”, a drugiego – łaskawie im daruje winy, sondażowo wcale Putina nie osłabiło. Według ostatnich badań niezależnego ośrodka badania opinii publicznej Centrum Lewady poparcie dla prezydenta Federacji Rosyjskiej 22 czerwca wynosiło 81 proc., a dwa dni później (gdy pracownicy PKW Wagner szli na Moskwę) – już 79 proc. Jednak, gdy wszystko „rozeszło się po kościach”, to w badaniach przeprowadzonych między 25 a 28 czerwca działalność Putina aprobowało 82 proc. respondowanych (tyle co w maju).

A jakie notowania ma w społeczeństwie FR Jewgienij Prigożyn? Z jego wypowiedzi na kanałach mediowych PKW Wagner można byłoby wywnioskować, że lud go szanuje, a on sam ma się za jego reprezentanta. To z badań Centrum Lewady wynika, że się przywódca Grupy Wagnera mocno się pomylił. Sondaż przeprowadzono od 22 do 28 czerwca. Ankietowani zostali poproszeni o ocenę swojego stosunku do polityków: Siergieja Ławrowa, Siergieja Szojgu, Ramzana Kadyrowa i Jewgienija Prigożyna. Rozkład odpowiedzi według dat – przed i po buncie – pokazał, że to, co się stało, co najmniej dwukrotnie obniżyło, w oczach Rosjan, autorytet Prigożyna.

Wieczorny Express - gen. Mirosław Różański Portal Obronny

76 proc. respondentów wyraziło aprobatę dla działań Ławrowa, 71 proc. – Ramzana Kadyrowa, 51 proc. – dla Szojgu i tylko 34 proc. pozytywnie odniosło się do działań w wykonaniu Prigożyna. Tak na marginesie: minister obrony Szojgu, jak donoszą (1 lipca) ukraińskie media, wydał rozkaz likwidacji (organizacyjnej – nie fizycznej) oddziałów PKW Wagner operujących na okupowanych terytoriach obwodów donieckiego i zaporoskiego. Chciał Jewgienij usunąć Siergieja, to Siergiej teraz bierze rewanż.

Wróćmy do sondażu Lewady… W analizie stwierdza się, na początku badania działania Szojgu były aprobowane przez 60 proc. respondentów, a w kolejnych dniach przez ok. połowę. Aprobata dla działań Prigożyna w trakcie badania spadła z 58 proc. w czwartek-piątek do 30 proc. na początku tygodnia. Zdaniem analityków Lewady należy spodziewać się dalszego spadku autorytetu Jewgienija Prigożyna.

Za co lud rosyjski poważał tego pana? Najczęściej wskazywano (27 proc.) na jego prostolinijność. Faktycznie, Prigożyn – jak to się mówi – walił prosto z mostu, co w polityce nie jest wskazane, za to w wojsku jest mile widziane. Szczególnie przez podwładnych. 23 proc. badanych zwróciło uwagę na jego cechy przywódcze („dobry przywódca”, „potrafi zjednywać ludzi”, „tworzył silną armii”), 18 proc. chwaliło go za jego energiczność. Tylko 13 proc. uznało go za patriotę, a 12 proc. za zdobywcę Bachmutu.

Ci, którzy nie aprobowali działań Prigożyna (pod koniec badania zaczęło ich przybywać), mówili, że „zrobił bunt/zamęt, wystąpił przeciwko władzy/Putinowi/Rosji/narodowi” (34 proc. ocen), a także zauważyło, że ma „wygórowane ambicje”, „pnie się na prezydenturę” i jest „agresywny, arogancki, dużo gada” (po 8 proc.). Uwaga, uwaga: za bandytę Prigożyna miało tylko 7 proc. respondowanych. To coś mówi o rosyjskim społeczeństwie.

Przed tzw. puczem 19 proc. respondentów było gotowych poprzeć Jewgienija Prigożyna, gdyby ten zdecydował się wystartować w wyborach prezydenckich w 2024 r. po ugodzie białoruskiej gotowych poprzeć szefa (jeszcze istniejącego) PKW Wagner było raptem 10 proc. Są to rozważania stricte teoretyczne, bo nie wiadomo, czy Prigożyn dożyje do marca 2024 r. A jeśli dożyje, to wątpliwe jest był miał nadal 10-proc. poparcie...

Sonda
Uważasz, że Putin wybaczył Prigożynowi?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki