Gen. Różański ocenia bunt Prigożyna. Mówi o inscenizacji. "To nie był marsz wymierzony w Putina"

2023-06-25 18:33

Co naprawdę wydarzyło się w miniony piątek i sobotę w Rosji? Dlaczego pucz wagnerowców tak szybko się skończył? - Odczekałbym 72 lub chociaż 48 godzin i poczekał na decyzje. Jeśli Prigożynowi nic się nie stanie - i mówię to z całą odpowiedzialnością - to będzie wiele mówiło - mówi gen. Mirosław Różański, generał broni rezerwy Wojska Polskiego, w specjalnym wydaniu "Wieczornego Expressu". Program prowadzi Jan Złotorowicz, pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Super Expressu".

Jan Złotorowicz

i

Autor: Ola Skowron/Dzien Dobry TVN/East News, Piotr Grzybowski, AP

Pierwszym gościem specjalnego wydania "Wieczornego Expressu" 25 czerwca jest gen. Mirosław Różański, Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych w latach 2015–2016. Generał postawił tezę, że bunt Prigożyna nie był wymierzony w samego Putina, a w system panujący w Rosji. - Prigożyn jest narzędziem w czyichś rękach. Tego, kto za nim stoi, dowiemy się najpewniej za 72 albo 48 godzin, musimy odczekać - uważa gen. Różański.

Gość zwrócił uwagę, że negocjacje Aleksandra Łukaszenki były prowadzone w porozumieniu z Kremlem. - Łukaszenka był częścią gry, którą obserwowaliśmy przez ostatnie 48 godzin - mówił gen. Mirosław Różański.

Jakie konsekwencje dla Ukrainy będzie miał bunt Prigożyna? Czy może przyspieszyć zakończenie wojny? - Dla Putina nie ma znaczenia, ilu straci żołnierzy, ważne, aby realizować swoją politykę - uważa gen. Mirosław Różański. Jak podkreśla, armia rosyjska po 24 lutego 2022 roku z każdym miesiącem się kompromituje. - Brak dbałości o morale żołnierzy, system dowodzenia, brak troski o wojsko, zero dowodzenia i taktyki - komentował wojskowy.

Wieczorny Express - gen. Mirosław Różański Portal Obronny
Sonda
Czy uważasz, że tzw. bunt Prigożyna był zainscenizowanym wydarzeniem?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki