Jasna deklaracja ambasadora Rosji. Czy Serbia zakończyła eksport amunicji na Ukrainę?

Ambasador Rosji w Serbii, Aleksandr Bocan-Charczenko, wyraził nadzieję, że prezydent Serbii, Aleksandar Vuczić, "rozwiązał" problem eksportu amunicji, która rzekomo trafiała z Serbii na Ukrainę. Czy to oznacza koniec kontrowersji wokół serbskich dostaw broni?

Amunicja

i

Autor: General Staff of the Armed Forces of Ukraine/Facebook/ Creative Commons Amunicja

Aleksandr Bocan-Charczenko w wywiadzie dla belgradzkiego dziennika „Politika” określił sytuację z eksportem amunicji jako „niepokojącą” w relacjach między Rosją a Serbią. Przypomniał, że mimo ogólnie pozytywnych stosunków, oskarżenia o trafianie serbskiej amunicji do ukraińskich sił zbrojnych budziły zaniepokojenie.

„Pojawiły się problemy z serbską amunicją trafiającą do ukraińskich sił zbrojnych, które, mamy nadzieję, prezydent Vuczić rozwiązał natychmiast” – zaznaczył dyplomata.

Serbska reakcja – wstrzymanie eksportu

Pod koniec czerwca ministerstwo obrony Serbii ogłosiło, że na mocy zarządzenia prezydenta Vuczicia eksport broni i sprzętu wojskowego produkowanego w Serbii został wstrzymany. Decyzja ta była następstwem oskarżeń ze strony Rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR), która twierdziła, że Belgrad sprzedaje amunicję artyleryjską Ukrainie za pośrednictwem pośredników w Czechach i Bułgarii.

Wcześniej, w 2023 roku, rosyjskie media informowały o wysłaniu 3500 rakiet na Ukrainę przez serbską firmę Kruszik, z wykorzystaniem Turcji i Słowacji jako krajów tranzytowych. Zarówno firma, jak i ówczesny minister obrony Serbii, Milosz Vuczević, zaprzeczyli tym doniesieniom.

PGZ: Trzy fabryki amunicji 155 mm

Vuczić w czerwcu zapewnił, że Serbia wstrzymała wszelką sprzedaż broni, nie odnosząc się jednak bezpośrednio do twierdzeń rosyjskiego wywiadu.

"Użytkownicy końcowi" broni – gdzie leży problem?

W wywiadzie dla „Politiki” Bocan-Charczenko przyznał, że problem leży w tzw. „użytkownikach końcowych” eksportowanej broni.

„Nie twierdzę, że Serbia bezpośrednio dostarczała broń do Kijowa” – wyjaśnił rosyjski ambasador.

Oznacza to, że Rosja nie oskarża Serbii o bezpośrednie dostawy broni na Ukrainę, ale wyraża zaniepokojenie, że serbska broń, eksportowana do innych krajów, ostatecznie trafia w ręce ukraińskich żołnierzy.

Serbia lawiruje między Wschodem a Zachodem

Po wybuchu pełnowymiarowej wojny Rosji przeciwko Ukrainie, Serbia przyjęła tysiące ukraińskich uchodźców, kilkakrotnie potępiła rosyjską agresję i wysłała Kijowowi pomoc humanitarną. Belgrad popiera też integralność terytorialną Ukrainy wraz z anektowanym przez Rosję Półwyspem Krymskim.

Jednocześnie rząd Serbii utrzymuje kontakty z Rosją i odmawia przyłączenia się do nakładanych na ten kraj sankcji. W maju tego roku Vuczić pojechał do Moskwy na rocznicę zwycięstwa ZSRR w II wojnie światowej, gdzie po raz pierwszy od 2022 roku spotkał się oficjalnie z przywódcą Rosji Władimirem Putinem.

Portal Obronny SE Google News