Co Zełenski i Vance przedstawią podczas Munich Security Conference?

2025-02-11 15:15

W piątek (14 lutego) zaczynają się obrady (61. edycji) Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa (Munich Security Conference – MSC). Obrady potrwają, w hotelu Bayerischer Hof, do 16 lutego. Uczestnictwo zapowiedzieli m.in. prezydent Ukrainy i wiceprezydent USA. Wołodymyr Zełenski ma przedstawić ukraiński punkt widzenia na zakończenie wojny i osiągnięcie „długotrwałego i trwałego pokoju”. Nie wiadomo czy strona amerykańska przedstawi tzw. plan pokojowy Trumpa. Bloomberg twierdził, że tak się stanie. Keith Kellogg, specjalny wysłannik prezydenta USA ds. ukraińskich, zdemontował takie wieści. Wbrew pozorom MSC nie będzie poświęcona wyłącznie sprawie ukraińskiej, ale to ona raczej zdominuje międzynarodowy przekaz z MSC...

Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa

i

Autor: Wikipedia/abe

Konferencja ewoluowała, zasada monachijska wciąż obowiązuje

Nim będzie o tym, na co liczy delegacja ukraińska, nieco – dla rozjaśnienia wydarzenia – o samej Konferencji. Zaistniała jesienią 1963 r. I od tego czasu ewaluowała – tak w nazwie, jak i w tematach debaty. Do 1993 r. Internationale Wehrkunde-Begegnung (Międzynarodowe Spotkanie Obronne) poświęcona była debacie o polityce obronnej i bezpieczeństwie w kontekście zimnej wojny.

Gdy ta skończyła się, to zmieniono nazwę wydarzenia, na obecnie obowiązującą. Nie zmieniała się tzw. reguła monachijska, będąca fundamentem MSC: „Engage and interact with each other: Don't lecture or ignore one another” (mniej więcej: „angażuj się i wchodź w interakcje, nie pouczaj i nie ignoruj ​​się nawzajem”).

Pierwsze dekady IWB, to spotkania w niewielkim, eksperckim gronie. Kilkadziesiąt osób. Przede wszystkim Niemców spotykających się z odpowiednikami z najważniejszego sojusznika – USA. Po upadku Związku Radzieckiego do hotelu Bayerischer Hof organizatorzy MSC postanowili zaprosić gości z dawnego bloku sowieckiego, łącznie z przedstawicielami Federacji Rosyjskiej. W tym miejscu pauza i wyjaśnienie...

Garda: Raport Fundacji Pułaskiego Sivis pacem, para bellum
Portal Obronny SE Google News
Autor:

Rosjanie będą obecni, ale tylko ci z opozycji i emigracji

W MSC nie będą uczestniczyli reprezentanci Federacji Rosyjskiej. „Nikt nie wyraził chęci ich zaproszenia” – wyjaśnili organizatorzy, podkreślając, że zaproszenia wysłano do przedstawicieli rosyjskiej opozycji i emigracji. Zatem towarzystwo będzie zróżnicowane, ale bez delegacji kremlowskiej.

W centrum zainteresowania, tak to nazwijmy, będą dwie inne reprezentacje: ukraińska i amerykańska, ale również niemiecka. MSC 2025 przypada w przełomowym kalendarium przemian: w styczniu do władzy powrócił Donald Trump, w Brukseli rozpoczyna się nowy cykl kadencji Parlamentu Europejskiego, a zaledwie tydzień po konferencji odbędą się wybory parlamentarne w Niemczech.

We wtorek (11 lutego) na stronie internetowej MSC nie było jeszcze konferencyjnej agendy. Wiadomo, że obrady otworzy prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier. Okolicznościowego przemówienia wysłuchają setki decydentów i liderów opinii z różnych regionów świata.

W piątek będzie debata o globalnych wyzwaniach bezpieczeństwa, w tym globalnym zarządzaniu, odporności demokratycznej, bezpieczeństwie klimatycznym itd.

W sobotę uczestnicy mają konferować o zagrożeniach regionalnych. Przyszłość partnerstwa transatlantyckiego ma być poruszana podczas drugiego dnia konferencji. Konferencja zakończy się dyskusjami o roli Europy w świecie. W każdym z tych dni można spodziewać się wystąpienia strony ukraińskiej i amerykańskiej.

O czym będą rozmawiali (poza protokołem) Zełenski i Vance?

7 lutego Andrij Jermak, szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy, zapowiedział, że Zełenski przestawi stanowisko Kijowa ws. zakończenia wojny. Polityk podkreślił: „Jesteśmy bardzo blisko prawdziwego zakończenia tej wojny sprawiedliwym i trwałym pokojem, ale (trzeba) być razem… Nie dawać Rosji okazji do dzielenia świata, dzielenia partnerów”. Czy ukraińska wizja osiągnięcia tych celów będzie zbieżna z planem pokojowym Trumpa?

Prawdopodobnie w pewnych obszarach czymś takim nie będzie. W czym będzie się różniła? Poczekajmy ze zgadywaniem. To tylko kilka dni, gdy będzie wiadomo, jak Kijów widzi zakończenie wojny i co uważa za „sprawiedliwy i trwały pokój”.

To samo zastrzeżenie dotyczy tego, co może/zechce ujawnić delegacja amerykańska. Tworzą ją: wiceprezydent JD Vance, sekretarz stanu Marco Rubio i Keith Kellogg. Vance miałby wygłosić swoją mowę w piątek. To będzie ważny punkt MSC 2025.

Jeszcze ważniejsze od mowy wiceprezydenta Stanów będą rozmowy między nim a Zełenskim. Co po ich zakończeniu powiedzą mediom ci politycy, to jedno, a co zachowają w tajemnicy – to drugie. Należy mieć nadzieję, że w wojnie obronnej Ukraina nie straci więcej niż musi. Jakoś historycznie „Monachium” i „konferencja” nie zawsze się dobrze kojarzą...

Sonda
Ukraina zaakceptuje warunki (domiemanego) planu pokojowego Trumpa?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki