W sierpniu będziemy mieli F-35, ale do 2026 r. pobędą w USA. Do szkolenia naszych pilotów

2024-05-15 18:22

W sierpniu polskie Siły Powietrzne otrzymają pierwsze samoloty wielozadaniowe F-35, choć na razie pozostaną one w USA, gdzie będą się na nich szkolili polscy piloci – zapowiedział (15 maja) wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas sojuszniczych ćwiczeń lotnictwa Astral Knight.

Malowanie F-35

i

Autor: Zdjęcia US Air Forc

W środę (15 maja) w bazie lotniczej w Powidzu (woj. wielkopolskie) szef MON wraz z amerykańskim ambasadorem Markiem Brzezinskim spotkał się z żołnierzami uczestnicząymi w ćwiczeniach Astral Knight 2024. To ćwiczenia amerykańskich sił powietrznych nad naszą częścią Europy, w które zaangażowane są Polacy oraz Brytyjczycy i Litwini.

Minister-wicepremier Kosiniak-Kamysz odniósł się do modernizacji technicznej polskiego lotnictwa. Zapowiedział, że w sierpniu do polskich sił powietrznych formalnie trafią pierwsze z 32 zamówionych amerykańskich samolotów wielozadaniowych Lockheed Martin F-35 Lightning II. Nie znajdą się jednak jeszcze w tym roku w Polsce – to polscy lotnicy udadzą się do USA na szkolenie w obsłudze F-35, a następnie już jako instruktorzy będą szkolili kolejnych polskich pilotów i techników pracujących z tymi maszynami.

Szef MON stwierdził, że „sojusz polsko-amerykański jest najsilniejszy w historii”.

– Z dumą kolejny raz na polskiej ziemi i na polskim niebie są sojusznicze statki powietrzne, są sojusznicy, z którymi wspólnie ćwiczymy.

W ćwiczeniach, obok amerykańskich maszyn, w tym F-35 i myśliwców przewagi powietrznej F-15, uczestniczą wykorzystywane przez obie armie F-16 oraz – po raz pierwszy – kupione w Korei Południowej samoloty szkolno-bojowe FA-50.

– W obliczu zagrożeń ze wschodu, odradzającego się imperium zła nasz sojusz i nasze przygotowanie, gotowość naszych żołnierzy, sił powietrznych jest nieodzowna – powiedział Kosiniak-Kamysz.

Odniósł się także do europejskiej współpracy w obronie przeciwlotniczej i przeciwrakietowej.

– Europa powinna wymieniać się swoimi zdolnościami. Jeżeli czymś armie narodowe mogą się w niezaprzeczalny sposób wymieniać, to jest to właśnie obrona powietrzna – mieć nawzajem dostęp do swoich systemów – zaznaczył minister.

Ćwiczenia Route 604. Wojsko Polskie ćwiczyło scenariusze na wypadek wojny

Ambasador USA Mark Brzezinski zapewniał, że „Polska jest bezpieczna na lądzie, na morzu i w powietrzu”.

– Po 200 latach walki, gdy Amerykanie poświęcali się dla polskiej wolności, a Polacy dla amerykańskiej, dzisiaj narody polski i amerykański dzielą tę samą wolność, a my jesteśmy tutaj, by bronić każdego metra kwadratowego Polski – oświadczył, dodając, że zaangażowanie amerykańskich i innych sojuszniczych żołnierzy w ćwiczenie Astral Knight pokazuje, w jak dobrej kondycji jest NATO.

Astral Knight 2024 to ćwiczenie Sił Powietrznych USA w Europie (6-17 maja) przeprowadzane w Polsce i w krajach bałtyckich. Uczestniczy w nich ok. 5 tys. żołnierzy z sześciu państw i ponad 50 statków powietrznych. W ćwiczenie zaangażowani są oprócz sił powietrznych Polski i USA także lotnicy z Litwy i Wielkiej Brytanii, natomiast Dania i Grecja występują w roli obserwatorów.

Polska oczekuje na dostawy pierwszych z 32 zamówionych F-35 - wielozadaniowych maszyn V generacji, produkowanych od 2006 r. przez amerykański koncern Lockheed Martin. Są one wykorzystywane i zamawiane przez wiele państw NATO, a także np. Izrael, Koreę Południową, Szwajcarię i Singapur. Powoli stają się kluczowymi samolotami bojowymi Sojuszu Północnoatlantyckiego – w Europie trafiają m.in. do Wielkiej Brytanii, Niemiec, Finlandii, Norwegii, Holandii, Belgii, Włoch, Danii i Czech, a w najbliższych latach będą także w Polsce.

Docelowo F-35 razem z myśliwcami F-16 będą stanowiły trzon polskiego lotnictwa bojowego. Zostały zamówione w 2020 r. wraz z systemem wsparcia i szkolenia za ok. 4,6 mld USD. Cena jednego samolotu wynosiła wtedy ok. 87 mln USD. Dostawy mają potrwać od 2024 do 2030 r. Produkcja pierwszych czterech samolotów ruszyła w ubiegłym roku, w połowie bieżącego mają być już wyprodukowane. Polscy piloci rozpoczną wtedy szkolenie w USA, a samoloty trafią do Polski (według planu) na początku 2026 r.

F-35 jako nowoczesne myśliwce V generacji znacząco poszerzą zdolności polskiego lotnictwa. Są zbudowane w technologii stealth, utrudniającej ich wykrycie przez radary przeciwnika; wyposażone są także w wiele sensorów, zbierających dane z otoczenia i przekazujących je pilotowi oraz innym jednostkom na morzu i na ziemi, np. z systemami przeciwlotniczymi Patriot.

Mogą też przenosić wiele różnego rodzaju uzbrojenia, w tym pociski dalekiego zasięgu AGM-158 JASSM, umożliwiające atakowanie celów przeciwnika na dystansie kilkuset kilometrów. Zgodę na zakup 821 tego typu pocisków Polska otrzymała od USA w marcu roku 2024...

Sonda
Czy Polska potrzebuje więcej F-35?