Netanjahu o raporcie o głodzie w Gazie: To wierutne kłamstwo

2025-08-22 19:47

Premier Izraela Benjamin Netanjahu stanowczo odrzucił w piątek (22 sierpnia) zarzuty wskazujące, że w Strefie Gazy panuje głód. Odniósł się w ten sposób do raportu przygotowanego przez międzynarodową grupę ekspertów IPC, wspieraną przez ONZ. Dokument wskazuje, że w enklawie głoduje już ponad pół miliona ludzi, a w rejonie miasta Gaza występują warunki spełniające definicję klęski głodu.

Palestyńczycy-głód_ReliefWeb_Avi Ohayon  Government Press Office of Israel

i

Autor: ReliefWeb/Avi Ohayon - Government Press Office of Israel

• Eksperci IPC szacują, że 514 tys. Palestyńczyków – niemal jedna czwarta mieszkańców – żyje w najwyższej fazie kryzysu humanitarnego.

• Wiele osób otrzymuje mniej niż 1000 kalorii dziennie; co trzeci mieszkaniec spożywa posiłek tylko raz na kilka dni.

• Od początku wojny z powodu głodu i niedożywienia zmarło 273 Palestyńczyków, w tym 112 dzieci, a tysiące umiera wskutek „zgonów pośrednich”.

• Łączna liczba zabitych w Gazie obejmuje zarówno ofiary bezpośrednie (ok. 55 tys.), jak i pośrednie (analizy mówią o 84–93 tys.), wynikające z blokad, braku leków i zniszczeń infrastruktury.

Według oficjalnego raportu IPC (Integrated Food Security Phase Classification) opublikowanego 22 sierpnia: „Po 22 miesiącach nieustającego konfliktu, ponad pół miliona ludzi w Strefie Gazy stoi w obliczu katastrofalnych warunków charakteryzujących się głodem, nędzą i śmiercią”.

Premier izraelskiego rządu: do Gazy wjechało łącznie 2 miliony ton zaopatrzenia

Netanjahu – jak czytamy w depeszy PAP – nazwał te wnioski „zmyśleniami” i „współczesną wersją antysemickiego oszczerstwa”. Podkreślał, że dane ignorują wysiłki Izraela i że władze prowadzą bezprecedensową operację dostarczania pomocy humanitarnej na terytorium, które pozostaje kontrolowane przez wroga. Według szefa rządu od wybuchu wojny z Hamasem jesienią 2023 r. do Gazy wjechało łącznie 2 miliony ton zaopatrzenia – „więcej niż tona na każdego mieszkańca”.

Premier powtórzył też oskarżenia, że to Hamas kradnie pomoc i wykorzystuje ją do finansowania działalności zbrojnej. Takie działania miały prowadzić do „przejściowych niedoborów”, które – jak zapewnia Netanjahu – są niwelowane przez kolejne kroki ułatwiające wjazd konwojów humanitarnych.

Od 27 maja do 7 lipca 2025 r. co najmniej 798 Palestyńczyków zginęło podczas pobierania pomocy humanitarnej w Strefie Gazy – większość ofiar została śmiertelnie postrzelona przez Izraelskie Siły Obronne (IDF) w punktach dystrybucji żywności lub wzdłuż tras konwojów pomocowych.

Garda: Badania genetyczne i Wojsko Polskie
Portal Obronny SE Google News

Co czwarty Palestyńczyk doświadcza najwyższej fazy kryzysu humanitarnego

Eksperci IPC po przeglądzie sytuacji w lipcu i sierpniu ocenili, że 514 tys. Palestyńczyków – niemal jedna czwarta mieszkańców Gazy – żyje w piątej, najwyższej fazie kryzysu, definiowanej jako głód i katastrofa humanitarna. Ich zdaniem obecny kryzys jest „sztucznie wywołany” i wymaga pilnej reakcji.

Od marca przez dwa miesiące pomoc była całkowicie blokowana – strona izraelska tłumaczyła to chęcią osłabienia Hamasu. Dopiero później dopuszczono częściowy przepływ transportów, ale – jak podkreślają organizacje pomocowe – wciąż jest on dalece niewystarczający, a skomplikowane procedury kontroli utrudniają dystrybucję. Izrael z kolei zarzuca tym samym organizacjom nieefektywność i chaos przy rozdawaniu pomocy.

Według ministerstwa zdrowia w Gazie, kontrolowanego przez Hamas, od początku wojny z powodu głodu i niedożywienia zmarło już 273 Palestyńczyków, w tym 112 dzieci. Kolejne zgony odnotowano także w ostatniej dobie.

Na papierze 2279 kalorii na osobę, w realu mniej niż 1000 dziennie

Norma żywieniowa dla mieszkańców Strefy Gazy, ustalona przez izraelskie Ministerstwo Obrony w tzw. kalkulacji kalorii z 2008 r., opiera się na minimalnym dziennym zapotrzebowaniu kalorycznym wynoszącym ok. 2279 kalorii na osobę. Ta wartość miała stanowić bazę do regulacji ilości żywności dopuszczanej do wjazdu do Gazy. Dokument ten był jednak – i jest nadal – bardzo krytykowany przez organizacje praw człowieka i humanitarne, które określają tę kalkulację jako nieludzką oraz rażąco naruszającą prawa człowieka.

W praktyce wielu Palestyńczyków w Gazie otrzymuje dziennie znacznie mniej niż te kalorie – w niektórych raportach mowa jest o mniej niż 1000 kalorii dziennie, co powoduje chroniczne niedożywienie. Co trzeci mieszkaniec Strefy Gazy spożywa posiłek tylko raz na kilka dni. Ta ekstremalna sytuacja jest potęgowana takimi czynnikami jak blokady, ograniczenia w dostawach żywności i leków oraz ciągłe bombardowania.

Dla porównania: norma kaloryczna dla dorosłego człowieka w warunkach prawidłowego życia i aktywności wynosi przeciętnie od 2000 do 3000 kalorii dziennie, zależnie od wieku, płci i aktywności fizycznej.

Takie informacje pokazują, jak trudna i dramatyczna jest sytuacja żywieniowa w Strefie Gazy, znacznie bardziej krytyczna niż oficjalne zapewnienia rządu izraelskiego.

Należy jednak bezemocjonalnie zauważyć, że kilkadziesiąt tysięcy Palestyńczyków nie zmarło z głodu, ale wskutek działań armii izraelskiej. Według kontrolowanego przez Hamas resortu zdrowia dotychczas zginęło ok. 55 tys. osób. Niezależne analizy mogą wskazywać na wyższą liczbę – nawet 84 tys. lub do 93 tys. przy uwzględnieniu tzw. zgonów pośrednich.

„Zgony pośrednie” (ang. indirect deaths) to termin używany w analizach konfliktów zbrojnych, katastrof humanitarnych czy epidemii. Oznacza on śmierć nie bezpośrednio spowodowaną ranami wojennymi czy atakiem, ale wynikającą z konsekwencji wojny i blokady, np.:

• braku dostępu do żywności (śmierć z głodu lub skrajnego niedożywienia),

• braku dostępu do leków i opieki medycznej (śmierć z powodu chorób, które normalnie byłyby uleczalne – np. cukrzycy, chorób serca, infekcji itd.),

• zapaści systemu sanitarnego (zgony w wyniku epidemii chorób zakaźnych),

• uszkodzenia infrastruktury cywilnej (brak czystej wody, energii, transportu ratunkowego, co prowadzi do dodatkowych ofiar),

• długofalowych skutków psychicznych i fizycznych (śmierć wskutek niedożywienia dzieci, które są szczególnie podatne na choroby).

Reasumując, co powtarzam przy każdej takiej okazji: na wojnie najbardziej cierpią prawda i cywile.

Sonda
Śledzisz informacje na temat Izraela i Strefy Gazy?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki