Zgodnie z harmonogramem opublikowanym przez CIR, turecki prezydent powita polskiego premiera ok. godz. 17 czasu lokalnego (ok. godz. 15 w Polsce). Później zaplanowano prawie 1,5-godzinną rozmowę Erdogana i Tuska. Ok. godz. 18.30 czasu lokalnego (ok. 16.30 w Polsce) prezydent i premier mają wygłosić oświadczenia.
Jak poinformowała kancelaria premiera, wizyta ma związek z trwającą prezydencją Polski w Radzie Unii Europejskiej i "aktualną sytuacją geopolityczną". Głównymi tematami rozmów mają być: wojna w Ukrainie, współpraca sojusznicza, relacje dwustronne w wymiarze politycznym i gospodarczym oraz współpraca na linii Turcja-UE. Do wizyty dochodzi krótko po tym, jak tureckie władze zasygnalizowały możliwość wysłania do Ukrainy wojsk w ramach sił pokojowych.

Turcja tak samo jak Polska odgrywają istotną rolę w konflikcie, który toczy się na Ukrainie. Rozmowy tych państw mogą być istotne z punktu widzenia rozmów pokojowych jak i ewentualnego rozmieszczenia żołnierzy na terytorium Ukrainy w ramach sił pokojowych.
Ponadto Polska i Turcja dzielą współprace w dziedzinie obronności. Polska jest w posiadaniu tureckich dronów Bayraktar TB2 oraz rozwija współprace z tureckim przemysłem zbrojeniowym, który się bardzo prężnie rozwija. Turcja oferuje Polsce swój bojowy wóz piechoty Tuplar w ramach pozyskania przez nasz kraj Ciężkiego Bojowego Wozu Piechoty.
Współpraca z Ankarą może się również rozwijać na płaszczyźnie amunicyjnej, której Turcja jest producentem. Mówimy o ważnym państwa w kontekście NATO jak i bezpieczeństwa Europy. Rozwój relacji z tym krajem, jest dla Polski kwestią strategiczną tak samo jak rozwój stosunków z krajami skandynawskimi na północy.