Negocjacje z Moskalami są jak rozmowy z Marsjanami
– Uważam, że w najbliższym czasie nie będzie rozmów pokojowych o Ukrainie, ponieważ aby rozpocząć takie rozmowy, należy stworzyć niezbędne warunki wstępne. Przede wszystkim Ukraina musi otrzymać gwarancje bezpieczeństwa - nie papierowe, jak memorandum budapeszteńskie (z 1994 r. - PAP), ale realne gwarancje, które będą oznaczać, że Rosja nigdy więcej nie będzie w stanie zaatakować naszego kraju.
Dyplomata ocenił, że przed otrzymaniem gwarancji bezpieczeństwa wszelkie rozmowy o negocjacjach są „polityczną manipulacją”.
– Te rozmowy potrzebują starannych przygotowań, by okazały się efektywne. Po drugie: negocjacje z Moskalami (Rosjanami) są jak negocjacje z Marsjanami. Wiem to z własnego doświadczenia, więc nie liczę na to, że te negocjacje będą szybkie, a przede wszystkim, że będą produktywne. Wszyscy, zwłaszcza w Polsce, wiedzą, że oni nie wywiązują się ze swoich zobowiązań.
![Portal Obronny SE Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-T87u-VjMC-y2Ux_portal-obronny-se-google-news-664x442-nocrop.jpg)
Nikt nie będzie decydował o losie Ukrainy bez Ukrainy
Ohryzko odrzucił możliwość rozmowy o losie Ukrainy wyłącznie między Stanami Zjednoczonymi a Rosją.
– Nie sądzę, by tak się stało. Ukraina już dawno wyrosła ze swojego wieku dziecięcego, gdy ktoś inny decydował za nią. Może kiedyś tak było, ale teraz już tak nie będzie. Dlatego nie widzę nawet cienia nadziei, że Amerykanie mogą cokolwiek uzgadniać za naszymi plecami.
Rozmówca PAP wyraził przekonanie, że Amerykanie nie będą negocjowali z Rosją także bez udziału Europy.
– Stanie się tak, ponieważ w tym przypadku mówimy nie tylko o bezpieczeństwie Ukrainy, ale także o bezpieczeństwie naszego kontynentu europejskiego.
Pod koniec stycznia agencja Reutera podała, powołując się na źródła dyplomatyczne, że Francja zaprosiła szefów MSZ Ukrainy, Niemiec, Polski, Włoch, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej na spotkanie na temat Ukrainy 12 lutego. Zaproszony został też nowy sekretarz stanu USA Marco Rubio.
– Jeśli na tym spotkaniu będzie Rubio, to będzie to wskazówką, że Amerykanie nie będą rozmawiać o Ukrainie, o Europie, bez Ukrainy i bez Europy – podkreślił rozmówca PAP.
Nie można pozwolić na deptanie prawa międzynarodowego
Zdaniem dyplomaty świat nie może pozwolić na deptanie prawa międzynarodowego, a to właśnie dzieje się w przypadku Ukrainy.
– Jeśli nie zapewnimy zwierzchności prawa międzynarodowego, to nasz świat będzie niespokojny i straszny, tak jak widzimy po obecnej rosyjskiej agresji. Tutaj nie chodzi o Ukrainę, ale o to, czy chcemy żyć w systemie, który stworzyliśmy po II wojnie światowej, czy chcemy go złamać. Nie sądzę, aby jakikolwiek kraj w Europie, czy Stany Zjednoczone był zainteresowany niszczeniem tego systemu. Nie chodzi więc o Ukrainę, ale o wartości, za którymi się opowiadamy. A Ukraina jest jedynym krajem w Europie, który naprawdę ich broni...
Ohryzko jako minister spraw zagranicznych uczestniczył w szczycie NATO w Bukareszcie w 2008 r., kiedy Ukrainie i Gruzji odmówiono przystąpienia do Membership Action Plan (MAP, Planu Działań na rzecz Członkostwa), poprzedzającego przyjęcie do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Podczas tego szczytu NATO obiecało tym dwóm krajom członkostwo, jednak bez konkretnego terminu. Był ambasadorem nadzwyczajnym i pełnomocnym Ukrainy w Austrii w latach 1999-2004. Obecnie jest dyrektorem Centrum Studiów Rosyjskich na Ukrainie.