Scholz i Zełenski podpisali umowę o bezpieczeństwie. Ogłoszono także nowy pakiet Niemiec dla Ukrainy

2024-02-16 15:23

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisali w piątek 16 lutego w Berlinie umowę o bezpieczeństwie pomiędzy obydwoma krajami. "To historyczny krok" – podkreślił Scholz, informując o szczegółach kolejnego pakietu zbrojeniowego Niemiec dla Ukrainy o wartości ok. 1,1 mld euro.

Zełenski i Scholz

i

Autor: Volodymyr Zelenskyy / X Kanclerz Scholz i prezydent Zełenski

Podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Ukrainy kanclerz poinformował o kolejnym pakiecie zbrojeniowym o wartości około 1,1 mld euro. Obejmuje m.in. dostawę 36 haubic PzH 2000 oraz RCH 155 (od końca 2025 do 2027 roku.), 120 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej 122 mm, dwóch dodatkowych systemów przeciwlotniczych Iria-T i 100 rakiet do nich. – przekazał Scholz.

"Porozumienie w sprawie bezpieczeństwa między obydwoma krajami stanowi historyczny krok naprzód. Potwierdza też, że Niemcy będą w dalszym ciągu wspierać niepodległą Ukrainę w jej obronie przed rosyjską wojną agresywną, tak długo, jak będzie to konieczne" – zapewnił kanclerz. Poinformował też, że "ukraińscy partnerzy otrzymają wsparcie w budowaniu nowoczesnych sił zbrojnych, które odstraszą każdy przyszły atak".

"Ważne jest to, że Putin nie osiągnął żadnego ze swoich celów. Siła narodu ukraińskiego jest godna podziwu" – dodał Scholz, przypominając, że ukraińskie siły zbrojne zdołały wyzwolić ponad połowę terenów, zajętych przez wojska rosyjskie.

Scholz powiedział, że Ukraina otrzyma wsparcie w budowaniu silnych sił zbrojnych, także z myślą o ewentualnej ponownej agresji Rosji w przyszłości. Porozumienie jest „krystalicznie wyraźnym sygnałem” dla prezydenta Rosji Władimira Putina, że ​​wsparcie Niemiec dla Ukrainy nie słabnie. Umowa obejmuje także wsparcie w sektorze cywilnym, w tym pomoc w zakresie rozminowywania i odbudowy.

Kanclerz podkreślił także, że stosunki Niemiec i Ukrainy "osiągnęły zupełnie nową jakość" w ciągu ostatnich dwóch lat. Niemcy przekazały Ukrainie blisko 7,1 mld euro na wsparcie militarne, dodatkowe 6 mld euro stanowią zobowiązania na kolejne lata.

Rzecznik prasowy rządu Steffen Hebestreit udostępnił na platformie X tekst podpisanej przez Niemcy i Ukrainę umowy.

W piątek wieczorem prezydent Zełenski ma udać się do Paryża, gdzie podpisze umowę o bezpieczeństwie z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Jako pierwsza takie porozumienie zawarła z Ukrainą Wielka Brytania w trakcie wizyty premiera Rishiego Sunaka w Kijowie 12 stycznia.

Umowy o bezpieczeństwie są wynikiem inicjatywy państw G7 po tym, jak podczas szczytu NATO w Wilnie w lipcu 2023 r. nie zaoferowano Ukrainie żadnych konkretnych perspektyw akcesyjnych. W sobotę (17 lutego) prezydent Zełenski będzie gościem Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, gdzie planuje wygłosić przemówienie i przeprowadzić rozmowy z wiceprezydent USA Kamalą Harris.

Według badania, Europa musiałaby podwoić swoją pomoc wojskową dla Ukrainy, aby zrekompensować utratę dostaw z USA. Najnowszy pakiet UE dla kraju zaatakowanego przez Rosję zabezpiecza przepływ pomocy finansowej, wyjaśnił dziś Kiloński Instytut Gospodarki Światowej. Jednak różnica między zobowiązaniami UE (144 mld euro) a przyznanymi środkami (77 mld euro) jest nadal bardzo duża. "Aby w pełni zastąpić amerykańską pomoc wojskową w 2024 r., Europa musiałaby podwoić swój obecny poziom i tempo pomocy zbrojeniowej", wynika z danych Ukraine Support Tracker, które rejestrują pomoc do 15 stycznia.

Co z pociskami Taurus dla Ukrainy?

Lider Zielonych Omid Nouripour wezwał rząd Olafa Scholza do podjęcia szybkiej, ostatecznej decyzji w sprawie dostawy rakiet manewrujących Taurus dla Ukrainy -  poinformowała dpa.

Nouripour podkreślił, że oczekuje „wyraźnego zaangażowania” ze strony kanclerza. „To słuszne, że Ukraina powinna dostać decyzję. Niezwłocznie, ponieważ sprawa ta toczy się już od bardzo długiego czasu” – oznajmił przywódca Zielonych w komentarzu dla dpa. Podkreślił przy tym, że dostawy broni dla Kijowa muszą być koordynowane z partnerami z NATO.

Ukraina po raz pierwszy zwróciła się do niemieckiego rządu z prośbą o Taurusy w maju 2023 roku. Rakiety te mogą z dużą precyzją dosięgać cele oddalone o 500 km. Na początku października Scholz podjął decyzję, że Ukraina „na razie” nie otrzyma tych pocisków. Decyzję skrytykowała opozycyjna CDU, a także kilku polityków koalicyjnych z partii Zielonych i FDP.

Nouripour nie powiedział wyraźnie, jaką decyzję powinien podjąć Kanclerz; poprosił jedynie o szybkie wyjaśnienie tej kwestii. Oczekuje jednak, że piątkowe spotkanie kanclerza z Zełenskim „będzie wyraźnym zobowiązaniem, że Zachód w dalszym ciągu będzie stanowczo opowiadał się po stronie Ukrainy” – dodał portal RedaktionsNetzwerk Deutschland.

Polityk Zielonych wyraził też niepokój z powodu możliwości zablokowania dalszej pomocy dla Kijowa przez amerykański Kongres. „Wszyscy wiedzą, że jeśli Ukraina trafi w ręce Putina, będzie to przygotowaniem do kolejnej wojny na kontynencie europejskim” - podkreślił. Przyznał, że Europa nie jest w stanie szybko zrekompensować Ukrainie utraty amerykańskiej pomocy, ponieważ to USA są dla niej zdecydowanie najważniejszym dostawcą broni.

PM/PAP

Sonda
Czy gwarancje bezpieczeństwa Niemiec i innych krajów będą wiarygodne?