Porażka Zełenskiego ws. „planu zwycięstwa”? Efekt podróży po Europie jest „dość słaby”

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zakończył trasę po Europie ze swoim "planem zwycięstwa". Zdaniem portalu dziennika "Bild" efekt podróży jest "dość słaby". Ekspert wojskowy Carlo Masala powiedział "Bildowi", że Zełenski nie poczynił postępów w realizacji dwóch głównych postulatów swojego planu.

Kanclerz Olaf Scholz i prezydent Ukrainy W. Zełenski

i

Autor: president.gov.ua Kanclerz Olaf Scholz i prezydent Ukrainy W. Zełenski

Według portalu, istnieją dwa żądania, które Ukraińcy sformułowali również wobec kanclerza Niemiec Olafa Scholza.

Chodzi o zezwolenie na użycie zachodniej broni przeciwko strategicznym celom w Rosji - do czego Zełenski absolutnie potrzebuje więcej zachodniej broni dalekiego zasięgu, w tym Storm Shadow z Wielkiej Brytanii, Scalp EG z Francji, a przede wszystkim Taurusów z Niemiec. Oraz obietnicę szybkiej procedury przyjęcia do NATO, napisał "Bild".

Według informacji portalu, Scholz nie powiedział zdecydowanie "nie". "Nie było jednak również pozytywnej odpowiedzi ze strony kanclerza". Rzeczniczka rządu przekazała "Bildowi": "Prosimy o zrozumienie, że zazwyczaj nie informujemy o poufnych dyskusjach".

Ekspert wojskowy i ekspert ds. Ukrainy Carlo Masala powiedział "Bildowi", że "Zełenski nie poczynił żadnych postępów w realizacji dwóch głównych postulatów swojego planu zwycięstwa. Dlatego z ukraińskiego punktu widzenia europejska trasa jest porażką".

Jacek Czaputowicz - Warsaw Security Forum

Portal przypomniał także, że prezydent USA Joe Biden odwołał spotkanie wsparcia zaplanowane na ten weekend w Ramstein w Niemczech. "Podobno z powodu huraganu Milton, który w piątek uderzył w wybrzeże Florydy". "Wymówka", powiedział "Bildowi" ukraiński insider. Biden po prostu nie chce komentować rosyjskiej wojny przeciwko Ukrainie podczas kampanii wyborczej. Wybory w USA odbędą się 5 listopada.

"Bild" dowiedział się także, że niemieckie ministerstwo obrony nie wierzy, że Ukraina będzie w stanie przeprowadzić "ofensywę w celu wyzwolenia własnego terytorium" w najbliższej przyszłości. Jednocześnie Bundeswehra nie będzie już dostarczać Ukrainie "dużego sprzętu". Zgodnie ze zwięzłym sformułowaniem wewnętrznego dokumentu, który poznał "Bild", transfer został "sfinalizowany".

PAP

Sonda
Czy Ukraina będzie musiała zrezygnować ze swoich terytoriów by zakończyć wojnę?