Spis treści
- Sojusznicy z NATO kupują amerykańską broń dla Ukrainy
- Trump zaskakuje: Zełenski nie powinien atakować Moskwy
- Systemy Patriot na Ukrainie
Prezydent Trump przekazał we wtorek (15 lipca), że pociski do systemów obrony powietrznej Patriot są już w drodze na Ukrainę.
"Są już dostarczane. Wysłano je z Niemiec. (...) USA otrzymają za nie zapłatę" – powiedział Trump dziennikarzom.
Wcześniej "New York Times" informował, że większość amerykańskiej broni, która ma trafić na Ukrainę za pośrednictwem sojuszników z NATO, jest natychmiast gotowa do wysyłki.
Na razie wiadomo, że Niemcy zamówiły dwa systemy Patriot dla Ukrainy, a Norwegia jeden. Minister obrony Niemiec Boris Pistorius zapowiedział, że dostarczenie pierwszego systemu to kwestia miesięcy.
Sojusznicy z NATO kupują amerykańską broń dla Ukrainy
W poniedziałek (14 lipca) Trump ogłosił, że sojusznicy z NATO zakupią amerykańską broń, która następnie trafi na Ukrainę. Potwierdził, że dostarczone mają być systemy obrony powietrznej Patriot, które Ukraińcy wykorzystują do obrony przed rosyjskimi atakami. Dostawy obejmą również pociski i amunicję, zarówno defensywną, jak i ofensywną.
Podczas rozmowy z Trumpem, Rutte stwierdził, że co najmniej osiem państw NATO jest gotowych sfinansować zakup broni. Podkreślił też, że Trump odegrał kluczową rolę w zapewnieniu Ukrainie wsparcia do obrony przed Rosją. Z kolei CNN poinformowało, że sojusznicy NATO dostarczają Ukrainie sprzęt wcześniej kupiony od USA, jednocześnie zamawiając nową broń na jego miejsce lub kupując uzbrojenie bezpośrednio dla Ukrainy. W pierwszej partii USA planują sprzedać broń wartą około 10 miliardów dolarów.
Lista krajów popierających omawiany plan nie została jeszcze oficjalnie opublikowana, ale wśród nich wymienia się Niemcy, Wielką Brytanię, Finlandię, Danię, Szwecję, Norwegię, Holandię i Kanadę. Czechy nie znajdą się na tej liście, ponieważ czeski rząd zdecydował, że nie weźmie udziału w amerykańskim planie finansowania dostaw broni dla Ukrainy. Premier Petr Fiala wyjaśnił, że Czechy skoncentrują się na innych sposobach wsparcia, w tym na inicjatywie dotyczącej amunicji.
Trump zaskakuje: Zełenski nie powinien atakować Moskwy
Donald Trump zaskoczył opinię publiczną stwierdzeniem, że nie opowiada się po żadnej ze stron konfliktu ukraińsko-rosyjskiego.
"Nie, nie powinien celować w Moskwę" – podkreślił Trump, odnosząc się do potencjalnych ataków Ukrainy na stolicę Rosji.
Wcześniej "Financial Times" doniósł, że Trump zapytał Wołodymyra Zełenskiego, czy byłby w stanie zaatakować Moskwę, gdyby Stany Zjednoczone dostarczyły Ukrainie broń dalekiego zasięgu.
Rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt, zapewniła, że Trump jedynie zadał pytanie, a nie zachęcał do dalszych działań militarnych. Skrytykowała również "Financial Times" za wyrywanie słów z kontekstu. Trump zapowiedział, że jeśli w ciągu 50 dni nie dojdzie do porozumienia z Rosją, wprowadzi surowe taryfy i sankcje.
"Jeśli nie będziemy po 50 dniach mieć umowy, będą taryfy i sankcje" – dodał Trump.
Według agencji Reutera, Trump miałby nałożyć 100-procentowe cła na Rosję i sankcje wtórne na kraje, które kupują ropę z Rosji.
Systemy Patriot na Ukrainie
Systemy Patriot pozostają najskuteczniejszą bronią Ukrainy do przeciwdziałania precyzyjnym i szybkim atakom rakietowym Rosji, w tym hipersonicznym pociskom Iskander-M i Kinżał. Ukraina obecnie obsługuje sześć baterii Patriot. Szacuje się, że by zapewnić Ukrainie ochronę do pełnego pokrycia terytorialnego, to potrzeba co najmniej 25 systemów. A minimalna liczba to 10.
W zeszłym roku NATO ogłosiło plan zakupu 1000 pocisków Patriot i przeniesienia produkcji do Europy, co było spowodowane wojną i rosnącym zaniepokojeniem rosyjską agresją.
System obrony powietrznej Patriot (Phased Array Tracking Radar to Intercept on Target) to zaawansowany, mobilny system przeciwlotniczy i przeciwrakietowy, opracowany przez amerykańską firmę Raytheon (obecnie część RTX Corporation). Używany przez wiele krajów, w tym USA, Polskę i Koreę Południową, służy do zwalczania samolotów, dronów, pocisków manewrujących oraz rakiet balistycznych krótkiego i średniego zasięgu. Patriot jest kluczowym elementem zintegrowanej obrony powietrznej w ramach NATO.
Jego sercem jest wielofunkcyjny radar z układem fazowanym, który nieprzerwanie skanuje przestrzeń powietrzną, wykrywając i śledząc dziesiątki celów jednocześnie, nawet w trudnych warunkach atmosferycznych czy przy zakłóceniach elektronicznych. Radar ten, o imponującym zasięgu, umożliwia precyzyjne naprowadzanie pocisków, co zapewnia wysoką skuteczność w dynamicznych scenariuszach bojowych.
Patriot wykorzystuje różne typy pocisków przechwytujących, dostosowane do specyfiki celów. Starsze wersje były skuteczne głównie przeciwko samolotom, ale nowsze, jak pociski PAC-3, zostały zaprojektowane z myślą o neutralizacji rakiet balistycznych. Najnowsze warianty, takie jak PAC-3 MSE, oferują lepszą manewrowość i większy zasięg, co pozwala na zwalczanie bardziej zaawansowanych zagrożeń. Pociski są wystrzeliwane z mobilnych wyrzutni, które można szybko rozmieścić i skonfigurować, a każda z nich obsługuje kilka pocisków, co zapewnia elastyczność w reagowaniu na ataki z różnych kierunków.
Centralnym elementem systemu jest stanowisko dowodzenia, które integruje dane z radaru, zarządza identyfikacją celów i koordynuje odpalanie pocisków. To zaawansowane centrum umożliwia współpracę z innymi systemami obrony, takimi jak THAAD czy Aegis, tworząc zintegrowaną sieć obrony powietrznej. Cały system jest wysoce mobilny, transportowany na ciężarówkach, co pozwala na szybkie przemieszczanie i dostosowanie do zmieniających się potrzeb operacyjnych.
