Boris Pistorius, minister obrony Niemiec, podczas wizyty w USA poinformował, że jego kraj zwrócił się do władz amerykańskich o dwa systemy obrony powietrznej Patriot dla Ukrainy. Jak zaznaczył, dostarczenie pierwszego z nich na Ukrainę to kwestia miesięcy. To ważny krok w kierunku wzmocnienia ukraińskiej obrony powietrznej, która jest kluczowa w odpieraniu rosyjskich ataków.
Decyzja wkrótce – kiedy systemy trafią na Ukrainę?
Pistorius spotkał się w Pentagonie z amerykańskim ministrem obrony Pete'em Hegsethem. Szef niemieckiego resortu obrony powiedział, że Berlin i Waszyngton podejmą decyzję w sprawie dwóch systemów Patriot dla Ukrainy w najbliższych dniach lub tygodniach. Jednak - jak zaznaczył - system, którego wartość szacowana jest na miliard dolarów, ma trafić na Ukrainę dopiero za kilka miesięcy.
Ten fakt techniczny nakłada się na fakt, że 50-dniowy termin wyznaczony przez Trumpa natychmiast wywołał krytykę ze strony Ukrainy. Witalij Kliczko, mer Kijowa, powiedział w programie ARD „Maischberger”, że nie rozumie powodu, dla którego dano Władimirowi Putinowi 50 dni. W ciągu 50 dni może zginąć o wiele więcej osób, a budynki mogą zostać uszkodzone w stolicy i na terenie całej Ukrainy - zwracał uwagę.
Zakup systemów Patriot ma być sfinansowany z niemieckiego budżetu na pomoc Ukrainie, wynoszącego 8,5 mld euro rocznie do 2029 roku. Całkowite wsparcie militarne Niemiec dla Ukrainy wynosi obecnie ponad 38 mld euro.
Trump obiecuje szybką dostawę – realna szansa czy polityczna deklaracja?
Prezydent Donald Trump ogłosił, że Stany Zjednoczone wyślą Ukrainie uzbrojenie, za które zapłacą sojusznicy z NATO. Trump powiedział, że niektóre - albo wszystkie - z 17 systemów Patriot zamówionych przez sojuszników mogłyby zostać wysłane na Ukrainę „bardzo szybko”.
Jednak jego słowa budzą trochę wątpliwości, ponieważ nie sprecyzował, czy chodzi o 17 pojedynczych wyrzutni, czy o 17 pełnych baterii. To rozróżnienie ma kluczowe znaczenie. Jeśli mowa o wyrzutniach, to mogłoby to odpowiadać 2-3 bateriom, z których każda zazwyczaj obejmuje 6-8 wyrzutni, choć ukraińskie konfiguracje mogą się różnić. Z kolei 17 baterii oznaczałoby ogromną liczbę, nawet 100-130 wyrzutni, co wydaje się mniej prawdopodobne. Wczoraj (14 lipca) pojawiły się doniesienia o planach dostarczenia Ukrainie trzech baterii: dwóch z Niemiec i jednej z Norwegii. Dlatego bardziej realistyczne wydaje się, że Trump miał na myśli 2-3 baterie, ale jego słowa wymagają ostrożnej interpretacji, bo jak wiemy Trump lubi wyolbrzymiać lub mówi o sprawach, na których nie za bardzo się zna.
Odnosząc się do słów Trumpa, Pistorius powiedział, że wraz z Hegsethem uzgodnili, że nie będą podawać liczb dotyczących tej sprawy. To rodzi pytania o to, czy obietnice Trumpa są realne, czy jedynie mają charakter polityczny.
Niemieckie zasoby Patriot – ile systemów ma Bundeswehra?
Dotychczas Niemcy przekazały Ukrainie trzy systemy Patriot. W opublikowanym w niedzielę wywiadzie dla „Financial Times” Pistorius powiedział, że Bundeswehra ma w swojej dyspozycji sześć kompletnych zestawów, z czego co najmniej jeden jest niedostępny z powodu konserwacji.
Patrioty to za mało?
Według niemieckiego portalu Welt dostarczane systemy Patriot mogą nie wystarczyć, by przeciwdziałać rosyjskiej strategii przeciążania ukraińskiej obrony powietrznej masowymi atakami dronów (ponad 5300 dronów w czerwcu). Użycie drogich rakiet Patriot przeciwko tanim dronom jest nieefektywne militarnie i ekonomicznie.
Co Ukraina dostanie prócz Patriotów?
Według CNN, prócz systemów Patriot USA mogą sprzedać sojusznikom także pociski krótkiego zasięgu, rakiety średniego zasięgu powietrze-powietrze oraz amunicję do haubic. Wcześniej portal Axios napisał, że wśród broni przekazanej Ukrainie ma znaleźć się także broń ofensywna i mogą to być rakiety dalekiego zasięgu, dające możliwość atakowania celów w głębi Rosji.
Rutte poinformował, że wśród kupujących uzbrojenie znajdą się Niemcy, Finlandia, Norwegia, Szwecja, Wielka Brytania, Dania oraz - spoza Europy - Kanada.
Systemy Patriot na Ukrainie
Systemy Patriot pozostają najskuteczniejszą bronią Ukrainy do przeciwdziałania precyzyjnym i szybkim atakom rakietowym Rosji, w tym hipersonicznym pociskom Iskander-M i Kinżał. Ukraina obecnie obsługuje sześć baterii Patriot. Szacuje się, że by zapewnić Ukrainie ochronę do pełnego pokrycia terytorialnego, to potrzeba co najmniej 25 systemów. A minimalna liczba to 10.
W zeszłym roku NATO ogłosiło plan zakupu 1000 pocisków Patriot i przeniesienia produkcji do Europy, co było spowodowane wojną i rosnącym zaniepokojeniem rosyjską agresją.
System obrony powietrznej Patriot (Phased Array Tracking Radar to Intercept on Target) to zaawansowany, mobilny system przeciwlotniczy i przeciwrakietowy, opracowany przez amerykańską firmę Raytheon (obecnie część RTX Corporation). Używany przez wiele krajów, w tym USA, Polskę i Koreę Południową, służy do zwalczania samolotów, dronów, pocisków manewrujących oraz rakiet balistycznych krótkiego i średniego zasięgu. Patriot jest kluczowym elementem zintegrowanej obrony powietrznej w ramach NATO.
Jego sercem jest wielofunkcyjny radar z układem fazowanym, który nieprzerwanie skanuje przestrzeń powietrzną, wykrywając i śledząc dziesiątki celów jednocześnie, nawet w trudnych warunkach atmosferycznych czy przy zakłóceniach elektronicznych. Radar ten, o imponującym zasięgu, umożliwia precyzyjne naprowadzanie pocisków, co zapewnia wysoką skuteczność w dynamicznych scenariuszach bojowych.
Patriot wykorzystuje różne typy pocisków przechwytujących, dostosowane do specyfiki celów. Starsze wersje były skuteczne głównie przeciwko samolotom, ale nowsze, jak pociski PAC-3, zostały zaprojektowane z myślą o neutralizacji rakiet balistycznych. Najnowsze warianty, takie jak PAC-3 MSE, oferują lepszą manewrowość i większy zasięg, co pozwala na zwalczanie bardziej zaawansowanych zagrożeń. Pociski są wystrzeliwane z mobilnych wyrzutni, które można szybko rozmieścić i skonfigurować, a każda z nich obsługuje kilka pocisków, co zapewnia elastyczność w reagowaniu na ataki z różnych kierunków.
Centralnym elementem systemu jest stanowisko dowodzenia, które integruje dane z radaru, zarządza identyfikacją celów i koordynuje odpalanie pocisków. To zaawansowane centrum umożliwia współpracę z innymi systemami obrony, takimi jak THAAD czy Aegis, tworząc zintegrowaną sieć obrony powietrznej. Cały system jest wysoce mobilny, transportowany na ciężarówkach, co pozwala na szybkie przemieszczanie i dostosowanie do zmieniających się potrzeb operacyjnych.
