Spis treści
- Tiger bez renowacji
- Stowarzyszenie Cativen walczyło o renowację
- Ambitne plany renowacji i trudności finansowe
- Zachowane czołgi Tiger I na świecie
- Czołg Tygrys I postrach na wszystkich frontach II wojny światowej
Czołg Tygrys, sklasyfikowany jako zabytek historyczny, to jeden z zaledwie dwóch egzemplarzy tego typu we Francji i jeden z siedmiu na świecie. Porzucony przez załogę w sierpniu 1944 roku podczas odwrotu z bitwy o Normandię. Czołg Tiger z Vimoutiers, oznaczony numerem seryjnym 251 113 AMP, należał do 2. Kompanii 102. Batalionu Czołgów Ciężkich SS. Porzucony z powodu braku paliwa na trasie do zamku w Ticheville. Czołg został uszkodzony przez załogę, która zdetonowała dwa ładunki wybuchowe. Przez dekady niszczał w przydrożnym rowie. W 1975 roku gmina Vimoutiers wykupiła go i ustawiła na betonowej podstawie przy drodze D979. Od tego czasu stał się lokalną atrakcją, przyciągającą miłośników historii i turystów odwiedzających pobliski Mémorial de Montormel.
Warunki atmosferyczne pogarszały jego stan – dziś czołg jest w złym stanie – brakuje mu wielu części, takich jak górne osłony gąsienic, tylne wydechy, karabiny maszynowe, silnik czy skrzynia biegów, a pancerz jest skorodowany i popękany.
Tiger bez renowacji
W 2 lipca burmistrz miasta Vimoutiers (Orne) ogłosił zaniechanie projektu renowacji, „w szczególności z powodu braku funduszy ”. Koszt renowacji czołgu Tiger, szacowano na kwotę od 900 000 do 1,2 miliona euro.
"Projekt ten nie jest już możliwy do zrealizowania z punktu widzenia budżetu gminy, który zostanie przeznaczony na większe inwestycje dla mieszkańców" - czytamy w komunikacie Ratuszu w Vimoutiers (Orne).
Stowarzyszenie Cativen walczyło o renowację
Stowarzyszenie Cativen, na czele z Olivierem Robertem, od 2016 roku walczyło o uratowanie czołgu przed dalszym niszczeniem. Przewodniczący Robert wyraził frustrację, wskazując, że jedynym błędem stowarzyszenia było nieprzekonanie władz miasta do realizacji projektu w odpowiedni sposób.
„Naszym celem było odrestaurowanie tego czołgu dla przyszłych pokoleń, ze względu na jego wartość historyczną i dziedzictwo. Za dziesięć lat ten czołg może się zawalić, a wtedy będzie za późno” – powiedział Robert, którego cytuje Lignes de défense.
Porzucenie projektu wywołało obecnie niezrozumienie wśród kilku stowarzyszeń, w tym Passion Militaria. „Ci ludzie postanowili pozwolić, by ten "stalowy potwór", część naszej historii, zniknął ” – ubolewa Passion Militaria na Facebooku.
Podkreślił, że decyzja o przerwaniu projektu ma podłoże polityczne, związane z przygotowaniami do wyborów samorządowych. Według France 3 Régions oczekuje się, że ratusz w Vimoutiers będzie współpracować z organizacjami nad „rozwiązaniami” mającymi na celu zachowanie czołgu Tiger.
Ambitne plany renowacji i trudności finansowe
W marcu 2024 roku rozpoczęto wstępne prace konserwacyjne, które miały być początkiem ambitnego planu renowacji i przeniesienia czołgu do centrum Vimoutiers, gdzie miał stać się częścią nowego muzeum. W 2020 roku Direction Régionale des Affaires Culturelles (DRAC) zatwierdziła projekt renowacji, ograniczając go do zewnętrznej powłoki i mechanizmu obrotu wieży, z zachowaniem wnętrza w stanie po wysadzeniu z 1944 roku. Koszty oszacowano wówczas na około milion euro, z nadzieją na 80% dofinansowania. Jednak brak wystarczających funduszy i trudności logistyczne sprawiły, że projekt utknął w martwym punkcie.
Zachowane czołgi Tiger I na świecie
Poza wspomnianym czołgiem Tygrys I z Vimoutiers są także inne zachowane egzemplarze. Najlepiej zachowany egzemplarz znany jako „Tiger 131” jest w Bovington Tank Museum w Wielkiej Brytanii. Zdobyty w 1943 roku w Tunezji, jest w pełni sprawny po renowacji i jedyny na świecie zdolny do samodzielnej jazdy. Regularnie prezentowany podczas pokazów.
Drugi egzemplarz jest we Francji w Musée des Blindés w Saumur, zdobyty w 1944 roku. Znajduje się w muzeum, w dobrym stanie, choć nie jezdny. Używany jako eksponat.
Trzecim egzemplarzem jest czołg zdobyty na froncie wschodnim, przechowywany w muzeum pancernym Kubince. W stanie ekspozycyjnym, ale nie w pełni odrestaurowany. Kolejny egzemplarz to również zdobyty przez Armię Czerwoną, wystawiany na otwartym terenie, który jest w Lenino-Snegiri Military Museum. Stan techniczny średni, z widocznymi śladami korozji.
Również w USA znajduje się czołg Tygrys, jest w Aberdeen Proving Ground. Czołg zdobyty w Afryce Północnej, przechowywany w muzeum wojskowym. Nie jest w pełni sprawny, ale utrzymany jako eksponat.
I ostatnim jest egzemplarz w Niemczech w Munster w Military Museum of the Eastern Front, w stanie ekspozycyjnym, choć nie jezdny. Używany do celów edukacyjnych.
Polecany artykuł:
Czołg Tygrys I postrach na wszystkich frontach II wojny światowej
Niemiecki czołg ciężki Panzerkampfwagen VI Tiger I, znany jako Tygrys I, był jednym z najbardziej ikonicznych i budzących grozę pojazdów pancernych II wojny światowej. Zaprojektowany przez zakłady Henschel i wprowadzony do służby w 1942 roku, był odpowiedzią na rosnące zagrożenie ze strony radzieckich czołgów, takich jak T-34 i KW-1. Wprowadzony w sierpniu 1942 roku, zadebiutował na froncie wschodnim pod Leningradem i w Afryce Północnej w Tunezji.
Tygrys I był używany głównie na froncie wschodnim (przeciwko Armii Czerwonej) i zachodnim (w Normandii i Włoszech). Służył w ciężkich batalionach pancernych (schwere Panzer-Abteilungen), zarówno Wehrmachtu, jak i Waffen-SS. Najsłynniejsze bitwy z udziałem Tygrysów to Kursk (1943), gdzie walczyły w dużych formacjach, oraz Normandia (1944), gdzie pojedyncze Tygrysy, np. pod dowództwem Michaela Wittmanna, zadawały ciężkie straty aliantom.
Tiger I był masywną maszyną, silnie uzbrojoną i złożoną konstrukcję, co czyniło go jednym z najgroźniejszych czołgów swoich czasów, choć nie pozbawionym wad. Czołg mierzył 8,45 m długości (z lufą), 3,7 m szerokości i 2,93 m wysokości. Jego masa wynosiła około 57 ton, co czyniło go znacznie cięższym od większości ówczesnych czołgów, takich jak PzKpfw IV (25 ton) czy T-34 (26 ton). Duża masa i słaby stosunek mocy do masy ograniczały manewrowość, szczególnie w błotnistym terenie lub na wąskich drogach.
Tygrys I słynął z grubego opancerzenia, które zapewniało doskonałą ochronę. Płyta przednia kadłuba miała 100 mm grubości (pionowa, bez pochylenia), boki i tył kadłuba 80 mm, a wieża od 100 mm (przód) do 80 mm (boki). Pancerz był spawany z wysokiej jakości stali, co dawało mu przewagę nad wieloma przeciwnikami, choć brak pochylenia płyt zmniejszał efektywność w porównaniu z T-34.
Główną bronią była armata KwK 36 kalibru 88 mm L/56, oparta na słynnej armacie przeciwlotniczej Flak 18/36. Działo to mogło strzelać amunicją przeciwpancerną (np. PzGr 39, przebijającą do 100 mm pancerza na 1000 m) i odłamkowo-burzącą, co czyniło je wszechstronnym. Armata 88 mm była w stanie zniszczyć niemal każdy aliancki czołg z dużych odległości (np. T-34 na 1500 m, Sherman na ponad 2000 m), co dawało Tygrysowi przewagę w walce na otwartym terenie. Dodatkowe uzbrojenie obejmowało dwa karabiny maszynowe MG 34 kal. 7,92 mm – jeden w kadłubie, drugi współosiowy w wieży. Czołg przenosił 92 pociski do armaty i do 5700 nabojów do karabinów maszynowych.
Tygrys napędzany był 12-cylindrowym silnikiem benzynowym Maybach HL 230 P45 o mocy 700 KM (w późniejszych wersjach), co pozwalało na prędkość maksymalną 45 km/h na drodze i około 20–25 km/h w terenie. Zasięg wynosił około 140 km na drodze i 100 km w terenie, choć duży apetyt na paliwo (do 1000 litrów na 100 km w trudnym terenie) ograniczał autonomiczność. Historycy zwracają uwagę, że złożona konstrukcja i przeciążony silnik prowadziły do częstych awarii mechanicznych, zwłaszcza przekładni i zawieszenia. Naprawy były czasochłonne i wymagały specjalistycznego sprzętu.
Produkcja jednego Tygrysa była bardzo droga (około 250 000 marek Rzeszy, dwukrotnie więcej niż PzKpfw IV) i czasochłonna, co ograniczyło liczbę wyprodukowanych egzemplarzy do 1355 w latach 1942–1944.
Polecany artykuł:
