"Rząd wyraża poważne zaniepokojenie i potępia podpisanie kompleksowej umowy o partnerstwie strategicznym między Koreą Północną a Rosją, która ma na celu wzmocnienie współpracy wojskowej i gospodarczej" – powiedział Chang podczas briefingu prasowego w biurze prezydenckim.
"Planujemy ponownie rozważyć kwestię wsparcia zbrojeniowego dla Ukrainy" – dodał, sugerując zmianę dotychczasowej polityki zakładającej, że Korea Północna nie dostarcza Ukrainie śmiercionośnego uzbrojenia.
Wyjaśnił, że Seul zachowa strategiczną dwuznaczność w odniesieniu do rodzajów broni, które mogłyby zostać dostarczone Kijowowi.
"Istnieje wiele opcji wsparcia bronią, niezależnie od tego, czy jest ona śmiercionośna, czy nie" – powiedział Chang. "Istnieje wiele rodzajów broni precyzyjnej, która nie jest zwykłą bronią śmiercionośną" – wyjaśnił.
Zwrócił również uwagę, że wszelka współpraca z Pjongjangiem, która bezpośrednio lub pośrednio wspiera rozwój militarny Korei Północnej, stanowi naruszenie sankcji wynikających z rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ.
W związku z tym władze w Seulu nałożą dodatkowe restrykcje na cztery rosyjskie statki, pięć organizacji i osiem osób zaangażowanych w transfer broni i ropy naftowej między Rosją a Koreą Północną. Oprócz tego na listę produktów objętych kontrolą eksportu do Rosji wpisane zostaną kolejne 243 pozycje, co będzie oznaczało zakaz eksportu 1402 towarów, które mogą zostać potencjalnie wykorzystane na wojnie.
W kwietniu Seul przekazał, że ramach wsparcia dla Ukrainy zobowiązuje się także do zapewnienia jej, począwszy od tego roku, średnio- i długoterminowego pakietu pomocowego wartości 2,3 mld dol.
Do tej pory Republika Korei zachowywała pewną ostrożność w pomocy dla Ukrainy, skupiający się bardziej na pomocy finansowej czy produktach niewojskowych w postaci pomocy humanitarnej. Kraj ten obawiał się, że jak zaangażuje się w bezpośrednią pomoc dla Ukrainy, to Rosja zacznie wspierać Koreę Północną, co i tak się obecnie dzieje. Korea Północna w zamian za dostarczenie Moskwie pocisków artyleryjskich innych tajemniczych skrzyń, otrzymała wsparcie od Rosji na wystrzelenie swojego satelity szpiegowskiego na orbitę.
A jak było już wspomniane Rosja i Korea Północna podpisały teraz umowę o partnerstwie strategicznym, co sprawia, że Korea Północna może być spierana przez Moskwę jeszcze bardziej niż dotychczas. Zgodnie z tekstem porozumienia opublikowanym przez oficjalną koreańską centralną agencję informacyjną (KCNA), jeśli którykolwiek z krajów zostanie zaatakowany i wepchnięty w stan wojny, drugi będzie musiał bezzwłocznie zastosować „wszelkie środki, którymi dysponuje”, aby zapewnić „pomoc wojskowa i inna”. Ale porozumienie stanowi również, że takie działania muszą być zgodne z prawem obu krajów i art. 51 Karty Narodów Zjednoczonych, który uznaje prawo państwa członkowskiego ONZ do samoobrony.
Dlatego Republika Korei obawia się, że Pjongjang otrzyma wsparcie w rozwoju broni nuklearnej i rakietowej co stanowi poważne zagrożenie dla Seulu.
Dotychczas były jedynie pogłoski o wsparciu Republiki Korei dla Ukrainy w postaci przekazania USA pocisków artyleryjskich, które potem były wysyłane na Ukrainę, o czym informował Washington Post. W rozmowie z reporterami w Hanoi, Putin powiedział, że dostarczenie broni Ukrainie byłoby „bardzo dużym błędem” ze strony Republiki Korei jeśli tak się stanie. Putin powiedział, że doprowadzi to do „decyzji, które raczej nie zadowolą obecnych przywódców Republiki Korei”. Dodając, że Republika Korei „nie powinna się martwić” porozumieniem, jeśli Seul nie planuje żadnej agresji na Pjongjang.
Zapytany przywódca Rosji, czy ukraińskie ataki na rosyjskie regiony przy użyciu broni dostarczanej przez Zachód można uznać za akt agresji, Putin stwierdził, że „trzeba to dodatkowo zbadać, ale jest blisko tego” i że Moskwa nie wyklucza dostaw broni do Korei Północnej w odpowiedzi.
Jak przypomina stacja CNN, w niedawnym raporcie Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS) stwierdzono, że południowokoreańskie zapasy 105-milimetrowych haubic mogłyby zapewnić Ukrainie ważny impuls na polu bitwy, gdyby zostały udostępnione Kijowowi. "Publiczne raporty sugerują, że Korea Południowa posiada około 3,4 miliona pocisków artyleryjskich 105 mm" - czytamy w raporcie CSIS. Według raportu, Ukraina posiada około 100 sztuk artylerii 105 mm.
Jak napisano dalej w raporcie „podczas wojny w Wietnamie te lżejsze haubice okazały się niezbędne w prowadzeniu ogania, biorąc pod uwagę ich wysoką mobilność. Ich niewielka waga i mobilność pozwoliłyby ukraińskim jednostkom artyleryjskim na szybkie przemieszczanie się po ostrzale, co jest kluczową taktyką zapewniającą przetrwanie na współczesnym polu bitwy. Haubice te pozwoliłyby również ukraińskim dowódcom na prowadzenie ataków w trudnym terenie na cele o wysokiej wartości".
Polecany artykuł: