W styczniu ma nastąpić oficjalna inauguracja Donalda Trumpa na stanowisko prezydenta Stanów Zjednoczonych, W czasie kampanii Trump wypowiedział wiele kontrowersyjnych słów na temat pomocy dla Ukrainy i w stronę samego prezydenta Zełenskiego. Zobowiązał się poprosić Europę o zwrot Stanom Zjednoczonym „prawie 200 miliardów dolarów” za amunicję wysłaną do Ukrainy i nie zobowiązał się do wysyłania dalszej pomocy, jak wygra. W zeszłym roku Trump powiedział agencji Reuters w wywiadzie, że Kijów może być zmuszony do oddania części terytorium w celu osiągnięcia porozumienia pokojowego. Dwóch doradców Trumpa powiedziało Reutersowi w czerwcu, że przedstawili plan zakończenia wojny na Ukrainie poprzez uzależnienie dalszej pomocy w zakresie broni od zgody Kijowa na podjęcie rozmów pokojowych z Moskwą. Wiceprezydent elekt JD Vance zasygnalizował wstępne poparcie dla zamrożenia konfliktu na linii walk.
Wielu Amerykanów niestety uwierzyło w to, że Stany Zjednoczone na całym tym konflikcie tracą, co nie jest prawdą w obiektywnym słowa tego znaczeniu, ponieważ Stany Zjednoczone małym wysiłkiem, cudzymi rękami w zasadzie osłabiają Rosję, przez co kraj w praktyce się cofa technologicznie, a także wielu Rosjan umiera na froncie, więc gospodarka traci wielu mężczyzn, którzy mogliby w tym czasie, zasilać gospodarkę pracując. Upadł także mit drugiej armii świata, która nie może sobie poradzić z dużo mniejszymi siłami ukraińskimi, które są zmuszone zadawać precyzyjne uderzenia, ze względu na ograniczoną ilość wszelkiego uzbrojenia. Co też ważne odnotowania, dzięki zamówieniom rządu amerykańskiego na amunicję czy inne uzbrojenie, amerykański przemysł zbrojeniowy zarabia i zwiększa moce produkcyjne, przez co może przygotować się na rywalizację z Chinami.
Jednak negatywna narracja Trumpa i niektórych Republikanów mocno związanych z prezydentem elektem doprowadziła do tego, że Republikanie są coraz bardziej przeciwni pomocy Ukrainie. Według sondażu CBS/YouGov opublikowanego 25 listopada, 49% respondentów stwierdziło, że wsparcie militarne powinno być kontynuowane, 51% było temu przeciwnych, co podkreśla utrzymujący się podział społeczeństwa amerykańskiego w tej kwestii. W odpowiedzi na pytanie „jak duży priorytet powinien Trump nadać opracowaniu polityki i planów mających na celu ograniczenie pomocy dla Ukrainy” 33% uznało to za wysoki priorytet, 36% za średni priorytet, a 31% stwierdziło, że nie jest to żaden priorytet.
Jeśli chodzi o przynależność partyjną, 72% Demokratów uważało, że USA powinny kontynuować wysyłanie pomocy wojskowej na Ukrainę, podczas gdy 28% stwierdziło, że kraj „nie powinien” tego robić. Z kolei tylko 36% Republikanów poparło wysłanie pomocy wojskowej na Ukrainie, a 64% ankietowanych Republikanów było przeciwnych wysłaniu pomocy. Podobnie, 65% respondentów, którzy zidentyfikowali się jako konserwatyści, było przeciwnych pomocy wojskowej dla Ukrainy, podczas gdy 74% tych, którzy zidentyfikowali się jako liberałowie, poparło to.
W kwietniu sondaż CBS/YouGov wykazał, że 53% kraju poparło wysłanie pomocy wojskowej, aby pomóc Ukraińcom w wojnie z Rosją. Z kolei w badaniu opublikowanym przez Pew Research w lipcu 48% respondentów stwierdziło, że USA mają obowiązek pomóc Ukrainie, podczas gdy 49% stwierdziło, że nie. Respondenci demokratyczni częściej udzielali odpowiedzi twierdzącej.