W rozmowie z redaktorem Juliuszem Sabakiem, generał Euiseong Lee podkreślił znaczenie tej współpracy i transferu technologii, których celem jest dla strony koreańskiej ustanowienie w Polsce bazy przemysłowej. Nie tylko dla produkcji i remontów czołgów zakupionych dla Sił Zbrojnych RP, ale również potencjalnych klientów eksportowych z naszego regionu świata. Wiele wskazuje też na to, że K2PL będzie w dużym stopniu inspirował rozwój kolejnej wersji dla sił zbrojnych Republiki Korei.
To przyszłość, ale już dziś, jak mówi generał Lee – „Polscy żołnierze, którzy obsługują czołgi K2, są bardzo zadowoleni. Przede wszystkim z ich manewrowości, która jest doskonała. Wykazały to niedawne, marcowe ćwiczenia Dragon-24. Po drugie, czołg K2 jest jednym z najcelniej strzelających czołgów na świecie.”
Ale tematem rozmowy nie był jedynie czołg K2 i jego przyszłość w Polsce, ale również inne zaawansowane programy zbrojeniowe, w których Hyundai Rotem widzi możliwość współpracy z polskim przemysłem zbrojeniowym. Pojawił się wśród nich m.in. Nowy Kołowy Transporter Opancerzony (NKTO), który w Polsce ma nosić oznaczenie Serwal i stać się następcą KTO Rosomak. Korea opracowała i wprowadził do służby pojazd K808 w układzie 8x8, ale obecnie rozwija znacznie cięższy pojazd, ponad 35 tonowy, który może dopracować wspólnie z Polską, z myślą o potrzebach sił zbrojnych obu krajów.
Kolejny obszar poruszony podczas rozmowy to pojazdy bezzałogowe. Zarówno ciężkie, opancerzone i silnie uzbrojony roboty bojowe, jak też lekkie platformy wspierające piechotę. Te ostatnie mogą też pełnić rolę wsparcia ogniowego lub autonomicznych pojazdów patrolowych. Przedstawiciel Hyundai Rotem zwrócił uwagę, że Korea ma doświadczenie w używaniu takich maszyn do patrolowania granicy z Koreą Północną i może wesprzeć implementację takich rozwiązań również na granicy polsko-białoruskiej.
Listen on Spreaker.