Pogłoski o dymisji prezesa PGZ SA są chybione. Minister obrony narodowej je dementuje

2025-03-14 16:42

W tzw. przestrzeni informacyjnej pojawiły się pogłoski, jakoby prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej SA (PGZ SA), Krzysztof Trofiniak, miał zostać zdymisjonowany. Taką informację podało 12 marca radio RMF FM, twierdząc, że jego odwołania mieli domagać się wojskowi, a także sam szef MON. Władysław Kosiniak-Kamysz w piątek, 14 marca, zdementował te pogłoski. Zaznaczył, że stawia „oczekiwania w imieniu Wojska Polskiego, ale nie personalne. Oczekuje działań i realizacji celów”.

Krzysztof Trofiniak_PGZ

i

Autor: PGZ/YouTube

Krzysztof Trofiniak (ur. 1961) od niespełna roku stoi na czele PGZ. Według ustaleń RMF FM miałby stracić stanowisko z powodu problemów z produkcją amunicji kalibru 155 mm. Obecny prezes PGZ przez wiele lat (od 1989 do 2015 r.) był związany z czołowym zakładem produkcji specjalnej - Hutą Stalowa Wola SA. Prezesurę PGZ SA objął 25 marca 2024 r. W latach 2014–2015 pełnił funkcję członka zarządu Grupy. W latach 2008–2015 był prezesem HSW SA, wcześniej był członkiem zarządu i zajmował stanowiska menadżerskie. Polska Grupa Zbrojeniowa to jeden z największych koncernów obronnych w Europie. Skupia ponad 50 spółek oraz posiada udziały w 32 innych firmach z branż: obronnej, stoczniowej i nowych technologii.

Podczas konferencji prasowej w Poznaniu szef MON ocenił, że „wąskim gardłem” w inwestycjach w przemysł zbrojeniowy i transformacji sił zbrojnych jest gotowość firm do realizacji tych inwestycji oraz zwiększenia produkcji. Wicepremier był pytany przez dziennikarzy o ocenę współpracy MON z Polską Grupą Zbrojeniową oraz pogłoski na temat możliwej dymisji prezesa PGZ Krzysztofa Trofiniaka.

Szef MON wskazał, że zarząd PGZ działa „od niedawna”.

– Dużo udało mu się dobrego zrobić, ale wiem, że można zrobić jeszcze więcej. Nie są jednak prawdziwe informacje, że MON naciska na dymisję prezesa PGZ – powiedział. – MON naciska na to, żeby dostawy były realizowane terminowo, a nie wszystkie zakłady PGZ się z tych terminów wywiązują. MON naciska także, aby została zawarta umowa na spolonizowaną wersję czołgu K2. Na razie się to nie udało.

Podał przykłady pozytywnych działań PGZ, w tym m.in. zwiększenie mocy produkcyjnych pocisków przeciwlotniczych Piorun.

– Będę wspierał wszystkich, z którymi dziś współpracujemy – zapewnił minister obrony narodowej i zarazem wicepremier rządu.

Oświadczył, że robi wszystko, aby PGZ „miała zamówienia i mogła się rozwijać”.

– Kwestia nadzoru nad zarządem to decyzja rady nadzorczej i Ministerstwa Aktywów Państwowych. To ich odpowiedzialność. Ja stawiam oczekiwania w imieniu Wojska Polskiego, ale nie personalne. Oczekuję działań i realizacji celów – podkreślił Kosiniak-Kamysz.

Garda: PGZ inwestuje we wzrost produkcji
Portal Obronny SE Google News
Autor:

Pytany o zwiększenie zamówień na BWP Borsuk – na razie mowa jest o kontrakcie na 116 pojazdów tego typu – minister zaznaczył, że liczy na zwiększenie zdolności produkcji tych wozów.

– Jesteśmy gotowi do podpisania umowy. Byliśmy gotowi już w zeszłym roku. Testy zakończyły się dopiero niedawno. Musi to być sprzęt najlepszej jakości. Chciałbym podpisać tę umowę jak najszybciej...

Jak długo obecny prezes PGZ SA będzie sprawował swoje stanowisko, skoro sam minister obrony narodowej odnosi się do pogłosek o jego dymisji? Pytanie pozostaje otwarte.

Sonda
Jak oceniasz produkty PGZ?