Nowe śmigłowce Kawalerii Powietrznej. Wojsko odebrało pierwsze maszyny AW149

2023-11-19 8:00

Dwa pierwsze śmigłowce wielozadaniowe AW149 zostały oficjalnie przekazane do służby w 25. Brygadzie Kawalerii Powietrznej. Uroczystość z udziałem ministra obrony Mariusza Błaszczaka odbyła się na lotnisku Nowy Glinik niedaleko Tomaszowa Mazowieckiego. Trafią tu w sumie 32 śmigłowce wyprodukowane przez koncern Leonardo Helicopters.

Spis treści

  1. Zmienia zasady gry, ale wymaga pracy
  2. AW149 – włoski, ale z polską przyszłością

"Umowę podpisaliśmy 1 lipca ubiegłego roku, oczywiście w polskich zakładach lotniczych w Świdniku (należących do koncernu Leonardo Helicopters i będących jego przedstawicielem w Polsce – przyp. red.). W bardzo krótkim czasie doprowadziliśmy do tego, że są realne perspektywy rozwoju przed tą jednostką - 25. Brygadą Kawalerii Powietrznej, że na wyposażenie tej brygady już trafiają pierwsze śmigłowce” – oświadczył minister Mariusz Błaszczak. Jak podkreślił - „Mamy przeszkolone załogi, mamy przeszkolonych również tych wszystkich, którzy zajmują się zapewnieniem sprawności technicznej śmigłowców, stopniowo na wyposażenie jednostki trafia uzbrojenie - dziś na razie śmigłowce uzbrojone są jeszcze tylko w karabiny maszynowe oraz niekierowane rakiety, ale już niebawem będą to również rakiety kierowane, a także pociski przeciwpancerne Hellfire, które będą stanowiły uzbrojenie tych śmigłowców".

Zmienia zasady gry, ale wymaga pracy

Kpt. Miłosz Tomaszkiewicz, szef szkolenia 7 Dywizjonu Lotniczego wchodzącego w skład 25. Brygady Kawalerii Powietrznej stwierdził - "Dla naszego dywizjonu dzisiejszy dzień rozpoczyna zupełnie nową historię. Dziś świętujemy, ale od jutrzejszego dnia wracamy do ciężkiej pracy, ponieważ zdajemy sobie sprawę, że ten system kosztował bardzo wiele podatników i w związku z tym będziemy chcieli odpłacić się, jak najwyższym stopniem profesjonalizmu. Dziś dla 7 Dywizjonu Lotniczego horyzont przestał być granicą, a stał się po prostu punktem na trasie lotu"

Mówiąc o nowych maszynach, reprezentujących całkowicie nową generację na tle wyposażenia jednostki, kpt. Tomaszewski podkreślił, że AW149 - „dzięki swojej zaawansowanej awionice pozwalają załogom przekierować znaczną część uwagi z klasycznych zadań pilotażowych na potrzeby realizacji taktycznych. Ich zdolności sieciocentryczne z kolei pozwalają nam się wpiąć w systemy NATO, by w całkowitym stopniu realizować zadania wielodomenowe w środowisku połączonym". Oznacza to dla jednostki wzrost możliwości, jeśli chodzi o prowadzenie działań powietrzno-szturmowych.

Jak przyznał oficer, AW149 to narzędzia, które "zmieniają zasady gry", szczególnie jeśli chodzi o realizację zadań w nocy. Śmigłowiec jest nie tylko dostosowany do użycia gogli noktowizyjnych, ale również posiada zaawansowaną głowicę optoelektroniczną, zapewniającą takie dodatkowe zdolności jak termowizja.

AW149 – włoski, ale z polską przyszłością

Umowa podpisana w ub.r. przez Błaszczaka opiewa na kwotę ponad 8,2 mld zł. 32 śmigłowce AW149 wraz z pakietem logistycznym mają zostać dostarczone Lotnictwu Wojsk Lądowych w latach 2023-2029. Jak zapewnia jednak producent, koncern Leonardo Helicopters, jeśli Polska zdecyduje się na zakup kolejnych maszyn, to produkcja całej rodziny AW149 ma trafić do PZL Świdnik.

Na razie jednak trwa proces uzyskiwania pełnych możliwości bojowych, o czym zresztą wspomniał minister Błaszczak - „dziś na razie śmigłowce uzbrojone są jeszcze tylko w karabiny maszynowe oraz niekierowane rakiety, ale już niebawem będą to również rakiety kierowane, a także pociski przeciwpancerne Hellfire, które będą stanowiły uzbrojenie tych śmigłowców". Docelowo więc śmigłowiec będzie posiadał zdolności zwalczania wszelkich celów, od piechoty po czołgi przeciwnika. Śmigłowiec AW149 może też wykonywać misje transportowe czy ewakuacyjne.

Oprócz dwóch pilotów i dwóch strzelców pokładowych, obsługujących umieszczone w bocznych oknach kabiny desantowej karabiny maszynowe 7,62 mm, na pokład można zabrać do 12 żołnierzy z uzbrojeniem i wyposażeniem. Warto przypomnieć, że oprócz tej wersji wsparcia bojowego, o której jest mowa, śmigłowce AW149 mają być również zakupione w wersji dowodzenia oraz w wariancie walki elektronicznej i rozpoznania. Nie będą to jednak raczej maszyny, którymi wojsko będzie się szczególnie chwalić.

Maksymalna masa startowa śmigłowca wynosi do 8600 kg. Ładunek, desant i uzbrojenie mogą mieć łączną masę do 2 ton. Prędkość maksymalna to 313 km/h a przelotowa wynosi 287 km/h. Maksymalny zasięg maszyny wynosi 958 km, a długotrwałość lotu szacowana jest na 4 godz. i 55 minut. Śmigłowiec napędzany jest dwoma silnikami turbinowymi GE CT7-2E1 o mocy maksymalnej 1395 kW, czyli tej samej rodziny, co zastosowano w polskich śmigłowcach morskich AW101. Jedną z ciekawych cech tej maszyny jest szerokie zastosowanie w jej konstrukcji kompozytów, co nie jest wcale częste w śmigłowcach wojskowych. Polska jest trzecim po Egipcie i Tajlandii użytkownikiem wojskowym maszyn AW149.

Sonda
Który śmigłowiec wielozadaniowy jest najbardziej wszechstronny?