Według agencji Reuters powołującej się na swoje źródła, rosyjskie próby z bronią kosmiczną nie stanowią jeszcze natychmiastowego zagrożenia dla Stanów Zjednoczonych. Dwóch urzędników amerykańskich potwierdziło, że Rosja niedawno zaprezentowała nowy potencjał w przestrzeni kosmicznej. Powołując się na przedstawicieli władz "New York Times" podał, że nowe informacje wywiadowcze mają związek z rosyjskimi próbami wykorzystania kosmicznej antysatelitarnej broni nuklearnej. Obecni i byli urzędnicy stwierdzili jednak, że broni nuklearnej nie ma na orbicie. Broń nie jest jeszcze gotowa do użycia, ale może narazić na niebezpieczeństwo kluczową sieć satelitarną USA, twierdzi amerykańska NBC News. Jak podało Politico, Stany Zjednoczone od ponad roku obawiają się, że Rosja może stworzyć i rozmieścić antysatelitarną broń jądrową - broń, przed którą USA i inne kraje nie byłyby w stanie odpowiednio się bronić.
Właśnie to skłoniło szefa komisji ds. wywiadu Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych do wezwania prezydenta Joe Bidena do odtajnienia informacji o „poważnym zagrożeniu bezpieczeństwa narodowego”. Jak donosi Sky News, urzędnicy Białego Domu przyznali, że sprawa jest „poważna”, ale istnieją sposoby „powstrzymania” zagrożenia bez wywoływania masowej paniki.
Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan poinformował, że w czwartek (15 lutego) spotka się z Turnerem i innymi kongresmanami zajmującymi się kwestiami bezpieczeństwa i obrony. Wyraził zdziwienie tym, że Turner wypowiedział się publicznie przed tym spotkaniem.
Rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow nazwał doniesienia o rozmieszczeniu rosyjskiej broni nuklearnej w przestrzeni kosmicznej „złośliwą fabrykacją” Stanów Zjednoczonych, podała rosyjska państwowa agencja informacyjna TASS. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że nie będzie komentował treści doniesień, dopóki Biały Dom nie ujawni szczegółów.
Powiedział także, że ostrzeżenie Waszyngtonu było wyraźnie próbą nakłonienia Kongresu do zatwierdzenia większej kwoty pieniędzy.
Polecany artykuł:
„Jest oczywiste, że Biały Dom próbuje, oszustem zachęcić Kongres do głosowania nad ustawą o przeznaczeniu pieniędzy, to jest oczywiste” – powiedział TASS rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. „Zobaczymy, jakich sztuczek użyje Biały Dom” – powiedział Pieskow.
Jak zwraca uwagę Politico, nie jest jasne, dlaczego Mike Turner, szef komisji wywiadu w Izbie Reprezentantów zdecydował się na alarm odnośnie informacji, można jednak sądzić, że jego decyzja miał w jakiś sposób wzbudzić alarm w związku z postępem Rosji w przestrzeni kosmicznej, aby podkreślić potrzebę zatwierdzenia przez Kongres dodatkowej pomocy dla Ukrainy. Senat przyjął dodatkową ustawę przewidującą pomoc dla Kijowa w wysokości 60 miliardów dolarów. Obecnie jest on rozpatrywany przez Izbę Reprezentantów.
Jak przypomina portal, w ostatnich latach amerykańscy urzędnicy alarmowi o wystrzeliwanych z Ziemi pociskach, które mogą zniszczyć satelity na orbicie. W 2021 roku Rosja przeprowadziła test pocisku antysatelitarnego na jednym z własnych satelitów, rozbijając go na ponad 1500 odłamków, które mogą stanowić poważne zagrożenie dla innych obiektów na orbicie.
Amerykańska administracja była również zaniepokojona rosyjskim hipersonicznym pociskiem manewrującym 3M22 Zircon, który może latać z prędkością od 6 do 8 Macha i jest przeznaczony do atakowania celów lądowych i morskich. Pocisk ten wszedł do służby w zeszłym roku na pokładzie rosyjskiej fregaty.
PM/PAP