Po wielu latach Polska wraca do badania kosmosu
We wtorek (15 kwietnia) szef MRiT Krzysztof Paszyk uczestniczył w Warszawie w III Konferencji Bezpieczeństwa Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). W rozmowie z PAP podkreślił, że — podobnie jak inne sektory — przemysł kosmiczny musi przyczynić się do podnoszenia potencjału obronnego Polski.
– Nie ma dzisiaj mowy o przemyśle zbrojeniowym bez technologii kosmicznych – zaznaczył, oceniając, że oba sektory są „niczym naczynia połączone”, a Konferencja Bezpieczeństwa ESA służy łączeniu ich potencjałów.
Paszyk podkreślił, że po wielu latach Polska wraca do badania kosmosu, „do pierwszej ligi państw i gospodarek, które chcą na eksploracji kosmosu opierać swój rozwój”. Jest to możliwe za sprawą udziału Polski w międzynarodowej misji IGNIS koordynowanej przez ESA oraz działań polskiego astronauty dr. Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego.

Pierwszy krok „na drodze do realizacji ambitnych celów”
Według ministra, misja IGNIS (po łacinie „ogień”), ta pierwsza polska technologiczno-naukowa misja na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ang. International Space Station, ISS), będzie pierwszym krokiem „na drodze do realizacji ambitnych celów”. Start misji planowany jest „już w maju, jeśli wszystko dobrze pójdzie”.
W lutym radca w resorcie rozwoju i technologii Jarosław Sulkowski poinformował, że polska misja technologiczno-naukowa na ISS z udziałem Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego wystartuje na przełomie maja i czerwca i potrwa 16 dni. Jak podało NASA Space Operations, misja Axiom 4 (Ax-4), czyli czwarta prywatna misja na ISS, ma wystartować nie wcześniej niż w maju br. Załogę Ax-4 tworzą:
• Peggy Whitson (USA) – dowodząca misją,
• Sławosz Uznański-Wiśniewski (Polska/ESA) – specjalista misji,
• Shubhanshu Shukla (Indie) – pilot misji,
• Tibor Kapu (Węgry) – specjalista misji.
Astronauci polecą na ISS rakietą Falcon 9 firmy SpaceX, która wyniesie na orbitę kapsułę załogową Dragon z należącego do NASA Kennedy Space Center na Florydzie.
Najważniejszym elementem misji mają być eksperymenty technologiczne i naukowe, nad którymi Uznański-Wiśniewski będzie pracował na ISS. Nasz astronauta poprowadzi też w kosmosie pokazy, które zostaną nagrane, a potem wykorzystane w ramach programu edukacyjnego.
Misja Ax-4 będzie kolejną komercyjną załogową wyprawą realizowaną przez Axiom Space. Udział Polaka w tej misji to rezultat umowy podpisanej między Ministerstwem Rozwoju i Technologii a ESA na przygotowanie i przeprowadzenie polskiej misji naukowo-technologicznej IGNIS na ISS. W przygotowaniach bierze udział także Polska Agencja Kosmiczna (POLSA) jako agencja wykonawcza MriT.
ISS, dr inż. Sławosz Uznański-Wiśniewski i Falcon 9
• ISS to pierwsza stacja kosmiczna zbudowana międzynarodowym wysiłkiem. Budowę ISS rozpoczęły NASA, Roskosmos, ESA, kanadyjska CSA i japońska JAXA. Poruszając się w kierunku wschodnim na wysokości ok. 400 km, okrąża Ziemię w 92 minuty. Składająca się z 16 modułów ISS zaistniała w przestrzeni kosmicznej w 1998 r. Będzie w niej, takie są plany, do roku 2031. W stacji może przebywać do 13 załogantów. Koszt budowy stacji to ok. 150 mld USD.
• Sławosz Uznański-Wiśniewski (rocznik 1984), polski astronauta (lub, jak kto woli: kosmonauta), jest doktorem inżynierem. Doktoryzował się we Francji z konstrukcji odpornych na promieniowanie kosmiczne. Od 2011 r. jest członkiem zespołu naukowego Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych (CERN) w Genewie. W latach 2018–2020 był inżynierem odpowiedzialnym za całodobową pracę i optymalne funkcjonowanie Wielkiego Zderzacza Hadronów.
By trafić do załogi ISS, przeszedł przez sito selekcji Europejskiego Korpusu Astronautów Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), w której uczestniczyło 22,5 tys. osób, w tym 549 z Polski.
O tym, że został wybrany, dowiedział się 28 czerwca 2023 r. Będzie drugim, po Mirosławie Hermaszewskim, obywatelem polskim w przestrzeni kosmicznej. Było tam też pięciu Amerykanów polskiego pochodzenia.
• Falcon 9 to pierwsza na świecie rakieta zdolna do powrotu na Ziemię i ponownego użytku. Należy do firmy Elona Muska – SpaceX. Dotychczas mają na koncie 385 lotów. Rakieta ma 70 m długości, 3,6 m średnicy i masę własną prawie 550 ton. Na orbitę okołoziemską może wynieść ładunek o wadze 22 ton.
W lutym 2025 r. w drodze powrotnej doszło w rakiecie do wycieku paliwa, co skutkowało eksplozją i zniszczeniem (nad Polską) Sokoła-9. Koszt budowy rakiety Falcon 9 wyniósł 390 mln USD, a z uwzględnieniem inflacji — 554 mln USD. Lot na orbitę okołoziemską kosztuje ok. 36,75 mln USD.
Dla porównania — amerykańskie wahadłowce „wylatały” 135 misji. Średnio jedna kosztowała 1,5 mld USD. Brały na pokład do 27,5 t ładunku. Oznacza to, że przetransportowanie kilograma ładunku kosztowało amerykańskiego podatnika ok. 54,5 tys. USD.