- Unia Europejska rozważa podjęcie działań odwetowych wobec Rosji w odpowiedzi na nasilające się ataki hybrydowe, w tym operacje cybernetyczne i niezapowiedziane manewry wojskowe.
- Decyzja ta jest wynikiem eskalacji działań hybrydowych Rosji, takich jak incydenty z dronami, zakłócenia w działaniu lotnisk i zagłuszanie sygnałów GPS, które miały miejsce m.in. w Polsce i Rumunii.
- Wśród rozważanych działań odwetowych jest utworzenie Europejskiego Centrum Zwalczania Wojny Hybrydowej, koordynacja we wskazywaniu agresywnych działań Moskwy oraz organizacja niezapowiedzianych ćwiczeń wojskowych na granicach z Rosją.
Dlaczego Unia Europejska zmienia strategię wobec Rosji?
Eskalacja działań hybrydowych ze strony Rosji, obejmujących incydenty z dronami nad terytoriami Polski i Rumunii, zakłócenia w działaniu lotnisk i baz wojskowych, a także zagłuszanie sygnałów GPS, skłania państwa UE do rewizji dotychczasowej, defensywnej strategii. Portal Politico cytuje szefową dyplomacji Łotwy, Baibę Braże, która podkreśla, że Moskwa sprawdza, jak daleko możemy się posunąć.
Według słowackiego think tanku GLOBSEC, w pierwszej połowie bieżącego roku osoby powiązane z Moskwą dokonały ponad 110 aktów sabotażu i prób ataków, głównie w Polsce i Francji. Te dane alarmują unijnych polityków i wojskowych, wskazując na potrzebę bardziej zdecydowanej reakcji.
Jakie formy odwetu rozważa Unia Europejska?
W odpowiedzi na te zagrożenia, Unia Europejska rozważa szereg działań, które wykraczają poza dotychczasowe wzmacnianie obrony. Politico informuje, że w grę wchodzą operacje cybernetyczne, koordynacja we wskazywaniu agresywnych działań Moskwy oraz prowadzenie manewrów bez zapowiedzi. Włoski minister obrony, Guido Crosetto, przedstawił 125-stronicowy plan odwetu, który zakłada m.in. utworzenie Europejskiego Centrum Zwalczania Wojny Hybrydowej.
Również Radosław Sikorski, szef polskiej dyplomacji, stwierdził, że Rosja wyraźnie eskaluje swoją wojnę hybrydową przeciwko obywatelom UE i wezwał do rewizji procedur bezpieczeństwa. Naczelny dowódca szwedzkich sił zbrojnych, generał Michael Claesson, podkreślił, że państwa Europy nie mogą sobie pozwolić na strach i lęk przed eskalacją i muszą być stanowcze.
Czy ofensywne działania są zgodne z wartościami UE i NATO?
Decyzja o podjęciu ofensywnych działań rodzi pytania etyczne i filozoficzne. Politico cytuje profesora Kevina Limonier, który zastanawia się, czy państwa prawa mogą sobie pozwolić na użycie tych samych narzędzi i tych samych strategii co Rosja? Charakter obronny NATO sprawia, że Sojusz jest nieufny wobec działań ofensywnych. Jeden z dyplomatów Sojuszu powiedział portalowi: Nie zamierzamy zniżać się do tej samej taktyki, co Rosja.
Jednak była rzeczniczka NATO, Oana Lungescu, sugeruje, że Sojusz powinien priorytetowo traktować pokazy siły, które ilustrują jego potencjał i jedność. Oznacza to szybkie ogłoszenie, czy Moskwa stoi za danym atakiem hybrydowym, a także organizację ćwiczeń wojskowych «bez uprzedzenia» na granicy Litwy lub Estonii z Rosją. To pokazuje, że nawet w ramach defensywnej doktryny, możliwe są bardziej asertywne działania, które mają odstraszyć potencjalnego agresora.
Obecna sytuacja wskazuje na to, że Unia Europejska stoi przed dylematem: kontynuować politykę wzmacniania obrony czy podjąć bardziej zdecydowane, choć ryzykowne, działania odwetowe. Z jednej strony, narastające ataki hybrydowe ze strony Rosji wymagają skutecznej odpowiedzi. Z drugiej strony, zachowanie zasad państwa prawa i wartości demokratycznych pozostaje priorytetem. Dyskusje w Brukseli i stolicach państw członkowskich świadczą o tym, że Europa wchodzi w nową erę konfrontacji, w której dotychczasowe metody mogą okazać się niewystarczające. Kluczowe będzie znalezienie równowagi między skutecznością a przestrzeganiem własnych zasad, aby nie zniżyć się do poziomu agresora, jednocześnie skutecznie chroniąc swoich obywateli i terytorium.